Zasnął przy ladzie w Biedronce, nie mogli go dobudzić. Powinien być w zakładzie karnym

Do zdarzenia doszło wczoraj w nocy w jednym ze sklepów na terenie Zamościa. Mundurowi otrzymali zgłoszenie o kliencie, który zasnął przy sklepowej ladzie i nie można było go dobudzić. Kiedy na miejsce dotarli policjanci zauważyli mężczyznę, który spał oparty o sklepową ladę. Początkowo nie reagował również na policjantów, ale ostatecznie funkcjonariuszom udało się przerwać jego twardy sen.

Jak się okazało po sprawdzeniu w policyjnych bazach, był to poszukiwany 27-latek z Zamościa, który najbliższe miesiące powinien spędzić w zakładzie karnym. Mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało, że miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Nie był to koniec policyjnej interwencji. Funkcjonariusze przeszukali mężczyznę. Znaleźli przy nim elektroniczną wagę i ponad 20 gramów krystalicznej substancji. Przeprowadzony test wykazał, że jest to substancja zabroniona. W ramach prowadzonego w Wydziale Kryminalnym postępowania zostanie ona jeszcze poddana specjalistycznym badaniom, które jednoznacznie potwierdzą, czy był to kokaina, na którą wstępnie wskazał wynik testu.

27-latek ma już za sobą przeszłość narkotykową. Noc spędził w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty dotyczące posiadania środków odurzających. Zaraz po przesłuchaniu 27-latek trafił do zakładu karnego celem odbycia zasądzonej kary. Za kratkami spędzi najbliższe 8 miesięcy.

(fot. Policja Zamość)