Wyszła zza busa, po chwili wjechał w nią kierowca peugeota (zdjęcia)
10:24 30-09-2021
Do wypadku doszło w środę w godzinach porannych na ulicy Lipowej w Dęblinie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o potrąceniu pieszej.
Na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 71-latka wysiadła z busa, a następnie wyszła zza niego na jezdnię. Nie upewniając się jednak wcześniej, czy może zrobić to bezpiecznie. Po chwili znalazła się przed jadącym peugeotem. Kierujący pojazdem mężczyzna nie miał czasu na reakcję. W wyniku tego doszło do potrącenia kobiety.
Poszkodowana 71-latka z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Kierujący pojazdem był trzeźwy. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności wypadku.
(fot. Policja Dęblin)
Jak to nie miał czasu na reakcję? Kierowca jak widzi pieszego to ma mu umożliwić przejście!
Osobie o widocznej niepełnosprawności ruchowej oczywiście, że tak. Ale pod warunkiem, że widzi taką osobę. W tym przypadku wg opisu okoliczności zdarzenia winnym będzie wyłącznie przechodząca kobieta.
Art. 26. 7.
„W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia.”
Franiu przecież ta osoba była na terenie zabudowanym! Czy można rozjeżdżać osoby wychodzące za busów? Przecież widząc busa można przewidzieć że ktoś może za niego wyjść więc należałoby mijać takowego z najniższą możliwą prędkością.
Art. 14 1b, a więc można 🙂 piesza winna.
Też jestem tego zdania. Na wstecznym.
jak widzi
W pewnych sytuacjach (nie twierdzę, że akurat w tej) jest tak, że właściwa obserwacja jest warunkiem koniecznym do dalszej jazdy. Nie może to działać tak, że jak nie widzę to jadę.
Bo w ten sposób, to można powiedzieć, że nie widziało się znaku A-7 i pojechało. To tak nie działa. Nie widzę – nie jadę.
ty to jesteś jednak ewenement. Jak zsiądziesz z 3 kołowego rowerka to chciałbym zobaczyć jak zatrzymujesz się przed każdym nadjeżdżającym z naprzeciwka TIRem bo przecież nie widzisz co jest za nim i nie wiesz czy zaraz za TIRem nie wybiegnie dziecko, a skoro nie widzisz to nie jedziesz.
bo jak dziadek jedzie pod prąd ekspresówkę, ale tego nie widzi, to znaczy, że może jechać
Monika nie trolluj. To nie jest śmieszne.
Chciała wyśmiać obowiązujące przepisy nawet nie znając ich wszystkich. Dała tylko temu dowód.
Bus nie jest przezroczysty !!! Koniec przerwy wracaj do garów.
Łoj tak. ?
No i to jest właśnie jeden z tych przypadków, w których winna będzie osoba piesza. Czekam zatem na komentarze, że za ten wypadek też winne są głupie przepisy, oraz nie uwaga kierującego który też powinien uważać.
Jeżeli zawsze odwracamy kota ogonem, to pozostawmy go w tej pozycji przy tym artykule.
Franiu – „nieuwaga” pisze się razem. A poza tym to dobry kierowca mijający stojącego busa patrzy pod niewidoczną stronę busa, czy nie widać tam czyichś nóg – oczywiście w miarę możliwości. To tzw. myślenie do przodu, czyli zakładanie czyjejś nierozwagi. Oczywiście jeżeli ktoś wybiegnie zza busa czy też wyjdzie szybkim krokiem to nawet sokole oko tego nie wypatrzy. Po prostu warto to mieć z tyłu głowy, że ktoś może wyjść i to czasami pozwala uniknąć kłopotów, nawet nie z naszej winy.
Nie można jechać tak, żeby zwalniać do 10km/h przy każdym zaparkowanym przy jezdni busie, SUVie czy dostawczaku, zza którego może ktoś wybiec. Nie ma takich przepisów ani zaleceń jazdy. Może ewentualnie przy szkole, ale to też na niewielkim odcinku drogi , a nie na całej ulicy, czy w całym mieście.
Po to wyznacza się PdP, żeby tam odbywało się bezpieczne przechodzenie pieszych przez jezdnię.
Przepisy są dobre, tylko trzeba się do nich stosować. Tutaj piesza nie dostosowała się do zakazy wchodzenia na jezdnię zza przeszkody ograniczającej widoczność. I to jest przyczyna potrącenia.
ALBI CZY NIE WIDAC CZYJEGOS UCHA !!!!
Ja dlatego zawsze w takich sytuacji się zatrzymuję i upewniam, że zza busa nikt nie wyjdzie. Korona mi z głowy od tego nie spadnie. Widomo, że nie tylko kierowcę może oślepić słońce. Ze pieszy także może się źle poczuć, że może tracić równowagę, albo być zdekoncentrowanym, nieuważnym itp.
Jak to dobrze, że do wszystkich uczestników ruchu przykładamy tę samą miarę i grat tego typu komentarzy za chwilę wypełni forum.
„Ja dlatego zawsze w takich sytuacji się zatrzymuję i upewniam, że zza busa nikt nie wyjdzie.” Trójkołowcem swoim to raczej nikomu wielkiej krzywdy nie zrobisz.
Jeździsz w koronie na lowelku? Niech dobry wujek kask Tobie kupi. ?
Brakuje info, że potracenie miało miejsce poza PdP. A może to było na PdP.
To nic, że wylądowała w szpitalu, jak bardzo będzie chciała żyć, lekarze będą bezradni. 😆
I to jest właśnie dowód na sens istnienia PdP. Na PdP kierujący jest zobowiązany do zachowanie szczególnej ostrożności i spodziewania się tego, że ktoś może wyjść zza np. busa.
Natomiast „poprawienie bezpieczeństwa”, tak często podnoszone na forach, poprzez odbieranie pierwszeństwa pieszym prowadziło by właśnie do takich wypadków.
to teraz czas na wprowadzenie przepisu mijania autobusu stojącego na przystanku 😉
1. Omijania, a nie mijania.
2. W przypadku omijania autobusu np. szkolnego, taki przepis istnieje od zawsze.
3. Kolejny analfabeta drogowy, który przepisów nie zna.
4. Nie. Miejscem wyznaczonym do przechodzenia przez jezdnię są (i mają być) przejścia dla pieszych. Są jakieś tam wyjątki, ale najogólniej rzecz ujmując – przechodzenie ma się odbywać po wyznaczonych PdP.
5. Lokalizacja przystanków powinna być dostosowana i sensownie rozplanowana przy uwzględnieniu lokalizacji PdP, tak, żeby można było dojść bezpiecznie do przystanku korzystając z PdP.
6. Służby powinny egzekwować przepisy dotyczące parkowania. Szczególnie w rejonie PdP, bo to stwarza zagrożenie bezpieczeństwa ruchu. Takie pojazdy powinny być odholowywane.
No i fajnie tylko szyby szkoda.
Szkoda ….szkoda też, że piesi chodzą na oślep ale chyba przepisy są po to by jak najwięcej pieszych zginęło. A przepisy przepisami ale trzeba zadbać o własne bezpieczeństwo i patrzeć przed wejściem na ulicę.
nie może być tak, że normalni przestrzegający prawa obywatele za kółkiem mają uważać na wszystkich dookoła bo ktoś jest nieodpowiedzialny i nie przestrzegający obowiązującego prawa a w dodatku jak się coś wydarzy bo ktoś inny nie zastosował się do przepisów to i tak nie on jest winny tylko ten co nie przewidział, że niemądrego napotka na drodze..
To tak jak z zabójcą, który idzie zamordować swoją ofiarę a ofiara musi się tak bronić, aby zabójcy nie zabić bo będzie winna jak odeprze atak – lewacki bełkot to jest.
Białe jest białe a czarne jest czarne ale z wypranymi socjalistycznym bełkotem lewackich polityków ludźmi nie ma co dyskutować
on jechałza szybko
ona sie nie ozejrxzała
on postawił złoma przy PDP