Wypadek na trasie Lublin – Łęczna. Częściowo zablokowany jeden pas ruchu
09:57 18-02-2021
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 9 na drodze krajowej nr 82, na trasie Lublin – Łęczna. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu dwóch pojazdów osobowych w miejscowości Łuszczów Pierwszy.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jak przekazuje Punkt Informacji Drogowej, w wypadku poszkodowana została jedna osoba.
W rejonie zdarzenia zablokowany częściowo jest pas w kierunku Lublina, wprowadzono ruch wahadłowy. Na miejscu pracują policjanci, trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia. Utrudnienia z przejazdem mogą potrwać do godziny 11.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
Ludzie, gdzie Wam ta śpieszno ?!
Wolniej też dojedziecie, tylko 5-10 minut później, a co najważniejsze bez pośrednictwa służb ratunkowych i szpitala.
O grabarzu nawet nie wspomnę – tym razem.
Jechałem pare minut po tym wypadku. Szklanka na drodze że masakra…
Moze ktos fotopstryka się wystraszył i za ostro przyhamował.
Chichot losu najpierw zrób prawko i przejedź się w taki dzień jak dzisiaj dopiero umoralniaj.
Mam prawko, jeździłem po wczorajszej szklance w Lublinie i poza nim. Co takiego nieprawdziwego napisał Chichot ?
To, że dzisiaj prędkość nie jest główną przyczyną wypadków. Wystarczy mieć kiepskie opony, wystarczy się zagapić, wystarczy jechać za blisko drugiego pojazdu, wystarczy, że Ci pies wyskoczy na jezdnię. Wczoraj to był pikuś, dzisiaj wczorajsza breja zamarzła i przy 20km/h hamulce nie działają.
Szanowny On – jak ja miałem prawko, to ty byłeś jeszcze fazie projektów twoich rodziców… no chyba, że cię bocian przyniósł 😆
Chichocie losu w takiej sytuacji jesteś za stary żeby wsiadać za kółko.
Trza tam radary i odcinkowy postawić.
Krajowa 82 to jedno wielkie lodowisko…..
Jeżdżę tą trasą codziennie od kilkunastu lat i jeszcze tak ślisko nigdy nie było. Odcinek od Łuszczowa do Turki cały w lodzie. Ciężarówka nie dała rady podjechać pod górę, utworzył się korek. Niektórzy niestety nie potrafią ocenić warunków i dostosować odstępu. Za mną jechała dzisiaj ciężarówka i widziałem w lusterku jak się za mną ślizgała i nosiło ją po całej trasie. Z tyłu auta wypadały na pobocze i lądowały w zaspach żeby wytracić prędkość:)
No i jak tu żyć panie premierze, jak tu ku…wa żyć ???
Normalnie żyć, normalnie, przecież taki mamy klimat…