Wojewoda lubelski odwołany ze stanowiska. Dziś pożegnał się z urzędem (zdjęcia)

W środę ze stanowiskiem wojewody lubelskiego pożegnał się Lech Sprawka. Podziękował wszystkim pracownikom urzędu, a także służbom i instytucjom z którymi współpracował, jak też mieszkańcom regionu. Zapewnił, że piastowanie tej funkcji było dla niego wielką satysfakcją, zaszczytem a także honorem. Zgodnie z tradycją, zawiesił też swoją podobiznę w poczcie wojewodów wskazując, iż zdjęcie to ma być śladem po jego misji, jaką wykonywał przez ostatnie cztery lata.

To, że nastąpi zmiana na stanowisku wojewody nie było tajemnicą od czasu ostatnich wyborów, kiedy to zmienił się obóz władzy w Polsce. Już w ubiegłym miesiącu Lech Sprawka, tak jak inni wojewodowie w całym kraju, złożył dymisję. Wtedy to podejrzewał, że zostanie odwołany między 12 a 15 grudnia.

Trzeba przyznać, że kadencja Lecha Sprawki była wyjątkowo trudna i pełna niespodziewanych zdarzeń. Jak niedawno wskazywał, już w pierwszych dniach swojego urzędowania przyszło mu stawić czoła protestowi mieszkańców po których terenach miała przebiegać droga ekspresowa. Podobnych akcji w ostatnich czterech latach było wiele. Z naszego punktu widzenia jednak należy zaznaczyć, iż za każdym razem dzielnie stawiał czoła tego typu problemom. Nie unikał kontaktów z pikietującymi i udawał się do nich na rozmowy.

Do tego dochodzą liczne sytuacje kryzysowe począwszy od ptasiej grypy i afrykańskiego pomoru świń, które szalały w regionie, przez pandemię koronawirusa czy też wojnę na Ukrainie, gdzie Lubelszczyzna odegrała jedną z najważniejszych ról podczas pomocy mieszkańcom tego kraju.

Lech Sprawka zapowiedział ostatnio, iż w planach ma przejście na emeryturę. Jednak nie zamierza rezygnować z aktywności, dlatego też jest możliwość, że jeszcze pojawi się na publicznej scenie.