Uszkodził zaparkowanego mercedesa wartego pół miliona złotych
16:00 15-07-2019
W minioną sobotę chełmscy policjanci na ul. Podgórze w Chełmie zatrzymali 26-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna wracając z koncertu w amfiteatrze uszkodził pokrywę silnika zaparkowanego w pobliżu tego miejsca samochodu marki Mercedes.
Jak się okazało w pojeździe wartym 500 tys. złotych mężczyzna wyrządził szkody na 14 tys. złotych. Sprawca zniszczenia był pod wpływem alkoholu.
Następnego dnia, gdy już 26-latek wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
(fot. pixabay.com – ilustracyjne)
Jak go wsadzą to na pewno odda pieniądze.
oddawanie pieniędzy za szkody to sprawa cywilna. A kara za zniszczenie mienia -karna. Dwóch sędziów będzie się trudzić. Chyba że tata zapłaci za remont mesia.
Jaki remont? Kupić i wymienić maskę w ASO.
Dwóch sędziów? A o procesie adhezyjnym słyszał?
1. Powództwo a nie proces. Proces jest karny, powództwo adhezyjne.
2. Nie warto. Bo sędziowie izb karnych to się na „cywilu” znają, że to jedna wielka ruletka. Albo można założyć sprawę cywilną, albo (i dla świętego spokoju tak najlepiej i najszybciej) – skorzystać z AC, a oni (towarzystwo ubezpieczeniowe) już sobie sprawcę „dojadą”.
Tak przy okazji – proces musiałby się zacząć przed 2015 rokiem, bo od 4 lat już nie ma powództwa adhezyjnego 🙂
co za janusz 😀
… uszkodził bo pewnie nowobogacki właściciel , co mu oczywiście wszystko wolno , zaparkował jak u siebie .
Taa… Bo nawet jeśli źle zaparkował, to fakt ten uprawnia każdego przechodzącego polmozga do uszkodzenia auta. Skąd wy tłuki bierzecie te swoje „logiczne” argumenty?
zabrał głos przygłup
Weź idź stąd
Skąd miał pół miliona
Są takie zawody, które pozwalają bez problemu uzbierać pół miliona na samochód. Przecież nie ukradł. Może wygrał albo sprzedał pole 😉
a po co parkuje taki drogi samochód na mieście , jak by miał trochę rozumu w głowie to by wiedział że przy stadionach i estradach nie wolno parkować takim czymś , niech Bogu dziękuje że mesia nie podpalili
„niech Bogu dziękuje że mesia nie podpalili”
Masz rację. Niech sprawca dziękuje Bogu, że nie podpalili, bo już na starcie życia miałby komornika do końca swoich dni… 🙂
Alkohol jest podobno dla ludzi. Jak widać nie dla wszystkich…
Typowy Polak… Jak taki właściciel MB miał czelność wyjechać z garażu i gdziekolwiek zaparkować?!
Polaczki tylko potrafią zazdrościć i nie widzą winy w sprawcy tylko we właścicielu samochodu
naleciałości zostały z przeszłości
Cytuję: „Mężczyzna wracając z koncertu w amfiteatrze uszkodził pokrywę silnika zaparkowanego w pobliżu tego miejsca samochodu marki Mercedes.”
1. Wynika z tego że pokrywa silnika była zaparkowana w pobliżu amfiteatru.
2. Według mnie zdanie powinno być napisane tak: „Mężczyzna wracając z koncertu w amfiteatrze, uszkodził pokrywę silnika samochodu marki Mercedes zaparkowanego w pobliżu tego miejsca .”
Nie wiem kogo zatrudniacie do pisania artykułów ale w innym niedawno dodanym artykule też są tak mocno rażące błędy. Pewnie zatrudniacie obcokrajowców nie powiem za której granicy, bo jest taniej.
taka ostentacja w mieście gdzie przeciętna wartość auta wynosi pewnie z 5k PLN?
konsumować na pokaz to trzeba umieć, chciał przyoszczędzić na wartowniku to teraz ma 😀