Sztab WOŚP z Bełżyc otrzymał do licytacji złote serduszko. Jako jedyny w regionie
18:58 04-01-2024
fot. Sztab WOŚP Bełżyce
W ubiegłym roku Sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Bełżycach jako jedyny w województwie wystawił na licytację złotą kartę telefoniczną. Anonimowy darczyńca zapłacił za nią wówczas 10 200 zł. Jak nam wówczas wskazywano, dzięki staraniom członków sztabu udało się przygotować szereg atrakcji na finał wydarzenia, dzięki czemu uzyskano bardzo dobry wynik zbiórki, który przewyższał nawet niektóre, o wiele większe miasta powiatowe.
Zapowiedzieli jednocześnie, iż na tegoroczny finał zorganizują jeszcze więcej wydarzeń i atrakcji. Obiecali również starania, aby to właśnie w Bełżycach odbyła się licytacja jednego ze 100 kolekcjonerskich złotych serduszek WOŚP. Jak zapowiedzieli tak zrobili i co ważne, przyniosło to pełen sukces. Podobnie jak w ubiegłym roku licytowana będzie również złota karta telefoniczna.
Złote Serduszka i Złote Karty Telefoniczne stały się najbardziej prestiżowymi symbolami licytacji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Za każdym razem powstaje ich 100 sztuk. W ubiegłym roku za serduszko nr 1 osiągnęło cenę 888 888 złotych a karta 77 777 złotych. Łącznie z licytacji tych przedmiotów na kontro WOŚP trafiło 7 405 637,40 zł.
Obecnie sztab z Bełżyc prowadzi intensywne działania, aby 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przygotowany został na najwyższym poziomie. Odbędzie się on w niedzielę 28 stycznia. Tym razem zbierane będą środki na zakup sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. W związku z tym cały czas przyjmowane są zgłoszenia osób, którzy chcą dołączyć do załogi bełżyckiego sztabu.
No i po co? Przecież w przeciwieństwie do Caritasu (100% na cele charytatywne) – kasa dla owsika to kasa dla jego spółki Złoty Melon (ok. 20% na cele charytatywne).
Caritas został założony w Niemczech w XIX wieku. A to co jest teraz w Polsce pod kierownictwem dostojników kościelnych dostaje z budżetu państwa czyli z naszych podatków kilkadziesiąt milionow rocznie, i zbiera datki od indywidualnych darczyńców.
Że są jeszcze frajerzy którzy się dadzą na to łapać masakra 21 wiek.
Ojojoj, precz z propagandą. Kto chce pomaga komu chce. Nie niszcz szlachetnych odruchów u osób które chcą pomagać.
Idź w niedzielę do kościoła.
Zobaczysz w co ludzie wierzą w 21 wieku?
Frajerzy to przyjmują czarodzieja z mokrą różdżką u siebie w domu i wciskają pieniądze darmozjadowi i nierobowi.
Ani grosza dla Owsiaka.
To już w TVP będą darmowe reklamy?
W zeszłym roku cwaniak zebrał 224 mln zł, których jeszcze nie wydał bo to niby trwa, przetargi, ustalanie miejsc itp. Pieniądze leżą i czekają…ale na rocznej lokacie na 9 % w skali roku. Po roku wydaje środki, ale ma 20 mln samych odsetek! Można zostać „filantropem”…