Sędzia stanie przed sądem. Została zawieszona, odpowie za fałszerstwo
19:25 06-05-2017
Decyzją Sądu Najwyższego Sądu Dyscyplinarnego, podjęta została uchwała o zezwoleniu na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędzi Sądu Rejonowego w Chełmie Annie C. Została ona jednocześnie zawieszona w czynnościach służbowych i pozbawiona 50 proc. wynagrodzenia. To efekt zażalenia złożonego przez prokuratora Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. Zaskarżył on uchwałę Sądu Apelacyjnego w Lublinie, która nie zezwalała na wyciągnięcie konsekwencji wobec Anny C.
Lubelski sąd wskazywał bowiem, że prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa nie jest stuprocentowe. – W ocenie Sądu dla uwzględnienia wniosku o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego nie jest wystarczające występowanie w sprawie prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa. Niezbędne jest stwierdzenie, że całość zgromadzonego materiału dowodowego w żadnym razie nie uzasadnia przekonaniu o niedostatku dowodów popełnienia przestępstwa – czytamy w uzasadnieniu decyzji Sądu Apelacyjnego w Lublinie.
Prokurator Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej nie zgodził się z takim stwierdzeniem i zaskarżył decyzję do Sądu Najwyższego. Zarzucił między innymi, że Sąd Apelacyjny w Lublinie wybiórczo ocenił zgromadzony materiał dowodowy i wybrał tylko te jego elementy, które były korzystne dla obwinionej sędzi i przystawały do przyjętej przez nią linii obrony, a pominął te, które prowadzą do oceny przeciwnej. Miało to doprowadzić do obrazy przez procedury karnej, co wpłynęło na treść orzeczenia.
-Na sędzi, z racji sprawowanej funkcji i pozycji społecznej, ciążą szczególne obowiązki i wyjątkowa odpowiedzialność, znacznie większa od przeciętnego obywatela. Powinna ona stać na straży praworządności i swym postępowaniem dawać świadectwo poszanowania reguł określonych przez prawo. Jedną z nich jest gwarancja rzetelnego procesu karnego i poszanowanie praw jego uczestników – wyjaśniał prokurator w zażaleniu. Sąd Najwyższy w pełni podzielił argumenty przedstawione przez prokuratora i zezwalając na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędzi, zmienił uchwałę Sądu Apelacyjnego w Lublinie.
Przypomnijmy, sędzi Sądu Rejonowego w Chełmie Annie C. zarzucane są dwa przestępstwa. Pierwsze dotyczy poświadczenia nieprawdy w protokole z rozprawy karnej, a dokładnie wpisania do protokołu, że na rozprawie, w obecności stron postępowania, zostało ogłoszone postanowienie o umorzeniu postępowania oraz, że strony zostały pouczone o terminie i sposobie zaskarżenia tego orzeczenia. W rzeczywistości orzeczenie to nie zostało ogłoszone na tej rozprawie. W konsekwencji sędzia pozbawiła oskarżyciela publicznego i oskarżyciela posiłkowego możliwości zaskarżenia postanowienia o umorzeniu postępowania.
Drugi z zarzutów polega na nakłonieniu protokolanta sądowego do poświadczenia nieprawdy w tym samym protokole z rozprawy karnej.
(fot. zdjęcie ilustracyjne)
2017-05-06 19:18:42
„[Z]awieszono w wykonywaniu obowiązków a także pozbawiono połowy poborów” – czyli bierze kasę za nic. No ale to kasta specjalna.
Za nic nie robienie powinna otrzymywać pobory w wysokości zasiłku dla bezrobotnych.. Połowa wynagrodzenia to więcej niż średnia krajowa. Pewnie najgłośniej w Wa-wie dziś krzyczała. Czy tym z Sądu Apelacyjnego też się przyjrzą?
widać dopiero na poziomie Prokuratury Krajowej można było wyegzekwować prawo od wyższej kasy, bo na poziomie województwa to patologia i kruk krukowi oka nie wydziobie, dlatego Ziobro powinien się jeszcze wziąć za Sąd Apelacyjny za manipulację dowodami.
Powinna być sądzona co najmniej z 3 paragrafów i zabrane prawo do wykonywania zawodu.
Jest na wolności więc dziś pojechała do Warszawy protestować przeciw łamaniu demokracji i reformy sądownictwa. Teraz zaczynam rozumieć kwik kasty prawniczej sędziowskiej przeciw projektom Pana Ziobry. Panie Zbyszku Polacy są z Panem i jak najszybciej należy robić porządek z tym sędziowskim ludem wybranym.
Jestem Polakiem i nie jestem ani z tobą rumunie, ani z twoim panem zbyszkiem i waszymi miesiewiczami. Przestępców trzeba karać, także jeśli są wśród sędziów, nie są świętymi krowami! Ale wy zbyszki nie będziecie telepać wszystkimi w tym kraju, bo wam najnormalniej w świecie brak piątej klepki i umiaru. Władza i uczciwość to jedno, a rozsądek drugie panowie zbyszki
Uważaj żeby tobie krzysiu żyłka nie pękła
Krzysiu to wypier…laj do brukseli krzyczec, i sam jestes rumunem
Dominik, a może Ty pojedziesz do Brukseli, zerkniesz na inny świat i nareszcie opuści Cię Ciemnogród
Uważam, że to co zapisuje protokolant podczas rozprawy sądowej, jako końcowy protokół powinien być dawany do czytania oskarżonym i świadkom, oraz przez ich podpisany.
Bowiem to co sędzia dyktuje protokolantowi, a ten to zapisuje, często rozmija się z tym co zeznaje świadek.
Czasami wystarczy pominąć kilka słów, albo zapisać je w innej kolejności i sens zeznania zmienia się na niekorzyść (albo korzyść) oskarżonego.
Bywa też, że na sprawie o czymś się w ogóle nie mówi, a potem w jakiś „cudowny” sposób pojawia się to w protokole końcowym i skutkuje innym orzeczeniem niż się któraś ze stron spodziewała.
Stąd potem odwołania, apelacje, i żmudne dochodzenie prawdy.
Całkowicie pozbawić ją poborów i dodatkowo praw publicznych.
dobrze niech posiedzi idowie sie jak tam jest milo to wtedy bedzie miala rozeznanie by nie walic wyrokow od tak
Można by tak jeszcze w okresie studiów np. wprowadzić niespodziewane aresztowanie i osadzenie na czas nieokreślony do celi – po wyjściu na „człowieka” wiedział (ła) by taki sędzia czy prokurator „z czym to sie je” i nie szafowałby wyrokami na zasadzie: pięć lat w jedną pięć lat w drugą…
Widać coś podpadła kolegom bo normalnie to „Ku..wa ku.wie łba nie urwie”.
Ale i tu zawieszona, połowa poborów itd. sprawa przycichnie, przeniosą ją i dalej będzie jwp sędzią.
Spoko, sfałszuje sobie jeszcze coś i będzie winna 😉
niewinna*