Samochód na słońcu pod sklepem, w środku kilkuletnie dziecko. Zareagowali świadkowie
16:59 20-07-2018
W piątkowe popołudnie, na parkingu supermarketu Tesco w Krasnymstawie, przechodzące osoby zwróciły uwagę na jeden z pojazdów. Auto było pozostawione w pełnym słońcu, w środku znajdowało się zaś kilkuletnie dziecko. Świadkowie natychmiast zareagowali.
– Auto stało już dłuższy czas, zaś w środku, w foteliku znajdowało się 2-3 letnie dziecko. Wokół nie było właściciela pojazdu. W tym czasie na zewnątrz było ponad 25 st. C, zaś w nagrzanym pojeździe z o wiele więcej – wyjaśniał nam mężczyzna, który od razu zareagował.
Na szczęście nie trzeba było wybijać szyby, gdyż po pociągnięciu drzwi, te się otworzyły. Świadek zadzwonił na numer alarmowy, aby poprosić na miejsce patrol policji. W tym czasie pojawiła się matka dziecka.
Jak nas poinformowano, kobieta tłumaczyła się, że tylko na chwilę udała się do galerii. Miała nie robić zakupów, choć z pustymi rękami nie wróciła. Kobieta została poinstruowana przez operatora Centrum Powiadamiania ratunkowego na temat skutków takiej bezmyślności. Przeprosiła i zapewniła, że więcej tak nie zrobi.
(fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne)
2018-07-20 17:00:13
to tylko kobieta…i galeria
Przecież pada już tydzień.
Krasny York miasto jednej galerii.
„choć nie z pustymi rękami nie wróciła”
Dużo się na ten temat mówi i to dobre, w tym przypadku OK, ale czasami ludzie są przewrażliwieni.
Prosty przykład – stawiam samochód pod Galerią Orkana dzisiaj o 15:30, w bagażniku mam psiaka, który ma uchylone oba okna w ostatnim rzędzie. W samochodzie temperatura 19C, na zewnątrz termometr pokazuje 23. Wychodzę, wracam po 2 minutach i koleś na mnie najeżdża, że miał już szybę wybijać, że już dzwoni na policję. Otwieram drzwi i proszę typa, żeby włożył rękę do środka i powiedział, czy cieplej jest na dworze, czy w środku, a ten dalej z mordą, że psa zamkniętego zostawiam, że jestem nieodpowiedzialny itp. Słońca nie było, samochód dodatkowo pod dachem. Ludzie – nie popadajcie w histerię…
Ja w ogóle nie wiem, jak można dziecko samo w samochodzie zostawic bez względu na warunki…
Dzis pies a jutro zostaeisz dziecko bo widze ze masz bardzo bezmyslny tok rozumowania. Po co ci pies skoro ci przeszkadza?
Ja mialam bernardyna. Wozilam go w samochodzie. Ale jakis nigdy nie bralam psa gdy wiedzialam ze cos musze zalatwic no bo kurcze … do sklepu mam isc z bernardynem? Przed sklepem uwiazac ? Toz to wielki pies i ludziska samym rozmiarem przestraszy.
Dlatego irytuja mnie tacy pseudo wlascicuele i pseudo milosnicy psow.
Chcesz psa to sie nim zajmuj.
Spokojnie. Ochlon trochę, bo zaczynasz bredzic.
Misiu słodziutki.
Nie wiedziałem, ze będę musiał do sklepu podjechać, tak jak pisałem – nie było mnie przy aucie 2 minuty, a na dworze było 23, samochód stał w cieniu. Widzisz gdzieś problem? Bo ja nie, a z psem wracałem od veta o szczepieniu. Widzę, ze w Twoim rozumieniu miałem się z nim teleportować, bo wożenia psa w samochodzie jest nieodpowiedzialne. Dobrze Ci hans napisał – ochłoń trochę.
Wszystko spoko, tylko skąd osoba postronna ma wiedzieć, czy nie ma cie od 2 minut, czy od 2 godzin? I jaka w związku z tym jest temperatura w środku? Nie kozacz, tylko nie zostawiaj psa. A jak będziesz wchodził gdzieś, gdzie psa nie wpuszcza, to zostaw go w domu. Takie to skomplikowane?
Pierdu, pierdu; chyba na fizyce nie uważałeś, jeśli twierdzisz, że w samochodzie z „uchylonymi szybami” i psem w środku jest chłodniej niż na zewnątrz. A termometr też nie działa ci chyba zbyt dobrze, bo o 15:30 na parkingu Tesco było 26 stopni Celsjusza. I zegarek sobie wyreguluj ; )
jakiego psa jak tam dziecko było
Dziecko a nie policję niech PUSTAK przeprosi.Tera jej maż ,,nie da” z miesiąc i wtedy zobaczy
A jak ma być inaczej skoro z góry idzie przykład? Ta pinda co do sejmu wwoziła w bagażniku dwoje psychicznych też powinna beknąć.
Czytajcie co pisze, przy galerii Orkana pod dachem a tam jest parking podziemny i zeby hu… na hu… stawał słońce nijak nie da rady nagrzać tam samochodu .