Powstała propozycja utworzenia w Chełmie kolei aglomeracyjnej. Radni nie poparli pomysłu

Na ostatniej sesji Rady Miasta Chełm, radni zajęli się propozycją utworzenia kolei aglomeracyjnej. Do Urzędu Miasta wpłynęła bowiem petycja w tej sprawie, w której zaprezentowano propozycję uruchomienia szynobusu, który miałby kursować co 40 minut między okolicznymi miejscowościami. Wśród zaproponowanych tras jest m.in. Krasnystaw – Chełm – Ruda-Opalin – Wola Uhruska. Pomiędzy Chełmem a Krasnymstawem szynobus miałby omijać większość przystanków, aby nadrobić prędkością niekorzystny przebieg linii. Dodatkowo kilka kursów dziennie miałoby zostać przedłużonych do Orchówka przez Sobibór. W pomyśle uwzględniono również utworzenie dodatkowego przystanku „Chełm osiedle Majdan” przy ulicy Złotej.

Druga z proponowanych tras wiedzie z Rejowca Fabrycznego przez Zawadówkę, Chełm, Brzeźno, Wólkę Okopską do Dorohuska. W tym przypadku ma to również na względzie przeciwdziałanie likwidacji sieci kolejowej w regionie. Jak wskazano, pociągi osobowe mogą już nigdy nie dotrzeć do takich miejscowości jest Wola Uhruska czy Dorohusk.

Kolejnym etapem miałaby być odbudowa bocznicy do Horodyszcza oraz łącznika do śródmieścia Chełma. Miałoby to znacząco zwiększyć rentowność inwestycji. Jeżeli chodzi o finansowanie projektu, propozycja wskazuje rządowy program odbudowy kolei „Kolej plus” oraz pozyskanie środków z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego.

Radni po rozpatrzeniu petycji postanowili jej nie uwzględniać. Jak podkreślono, doceniono zaangażowanie pomysłodawcy w sprawy miasta i regionu, zaś sama inicjatywy jest godna zainteresowania i rozważenia. Jednak wprowadzenie kolei aglomeracyjnej na terenie Chełma ma być przedsięwzięciem bardzo skomplikowanym, wymagającym wielopłaszczyznowego działania Urzędu Miasta i współdziałania z różnymi instytucjami m.in. ministerstwem infrastruktury, urzędem marszałkowskim, czy też spółkami skarbu państwa. Do tego dochodzi zaangażowanie w przygotowanie analiz, dokumentów koncepcyjnych, materiałów planistycznych czy szeregu opracowań, do stworzenia których potrzebne są spotkania, wizje lokalne, inwentaryzacje oraz przygotowanie porozumień pod względem prawnym i merytorycznym.

Wskazano, że w obecnych okolicznościach związanych z epidemią koronawirusa, podjęcie tej inwestycji nie jest zasadne. Chodzi dokładnie o ograniczenia w funkcjonowaniu urzędów oraz uszczuplone zasoby kadrowe instytucji potencjalnie zaangażowanych w to przedsięwzięcie. Co więcej wciąż nie jest wiadomo jak epidemia wpłynie na finanse administracji centralnej i samorządowej. Już teraz wiadomo, że niezbędne będzie szukanie oszczędności, co może postawić pod znakiem zapytania część zaplanowanych działań oraz inwestycji. Dlatego ma to być nieodpowiedni moment na pochylanie się nad tym przedsięwzięciem.

(fot. PKP PLK/zdjęcie ilustracyjne)