Port Lotniczy Lublin: Internauci krytykują nową stronę internetową

Dopiero co pojawiła się nowa strona internetowa Portu Lotniczego Lublin a internauci zasypali sieć komentarzami pełnymi niezadowolenia i krytyki. Na Facebooku powstał nawet fanpage „NIE dla nowej strony portu lotniczego Lublin”. Jak piszą jego twórcy „Po pierwsze niech nowa strona Portu Lotniczego Lublin jak najszybciej zniknie z internetu. Po drugie niech ktoś kto wpadł na pomysł żeby za nią zapłacić i wrzucić ją na serwer, spali się ze wstydu.”

Krytyka dotyczy głównie treści na stronie, które są w języku polskim. Jak piszą komentujący całą sprawę brakuje chociażby wersji w języku angielskim, rosyjskim czy ukraińskim. W końcu lotnisko służy nie tylko klientom polskojęzycznym. Następna wpadka to grafika na witrynie. Na głównej stronie wita nas rozciągnięty baner ze zdjęciem modelki. Wszystko sprawia wrażenie braku proporcji. Nadal strona z przylotami i odlotami jest nieaktualna, nie ma niej rzeczywistych godzin. Brak jest również działu z informacjami o opóźnianiach i lotach odwołanych. Internauci grzmią, że informacje na stronie zostały źle wyeksponowane. Dodatkowo strona nie współpracuje z jedną najbardziej znanych na świecie stron www.flightradar24.com. Klikając na link Official website strony lubelskiego portu otrzymujemy komunikat 404 Not Found.

Jeden z komentujących pyta o istotną sprawę powstania witryny. Jak zaznacza nigdzie nie było ogłoszenia o przetargu na wykonanie strony internetowej (http://bip.portlotniczy.lublin.pl/).

Na stronie odnajdziemy również nieaktualną informację o czarterach z Lublina do Marsa Alam, które zostały zawieszone do czerwca 2013 roku.

Dla równowagi należy witrynę pochwalić za informacje dotyczące planowania podróży. Znajdziemy na niej m.in. ceny przejazdu i rozkład jazdy szynobusów, zasady przewozu bagażu podręcznego i rejestrowanego w danej linii lotniczej. Dobrze prezentuje się strona kolorystyczna i stylistyczna a nawigacja jest dosyć intuicyjna. Internauci narzekają na zbyt małą czcionkę. Należałoby poprawić witrynę wprowadzając inne wersje językowe. Po wejściu na stronę uderza reklama nowych połączeń do Włoch, zachęcająca do spędzenia majówki w Rzymie. Reklama na stronie mówi o tym, że znajdziemy tu więcej informacji dla biznesu ale biznes mówi tutaj niestety tylko po polsku. Ktoś skrytykował, że twórca witryny wykorzystał stare technologie i design.

Mamy nadzieję, że władze Portu Lotniczego Lublin wsłuchają się w głos internautów i zmienią istotne dla witryny elementy.