Pokusił się na drogową recydywę. Dostał 4000 zł mandatu i stracił prawo jazdy

W poniedziałkowy wieczór policjanci z łukowskiej drogówki prowadzili rutynowe kontrole prędkości na ulicy Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej. Ulica ta przebiega przez teren zabudowany, na którym zgodnie z obowiązującymi przepisami maksymalna prędkość wynosi 50 km/h. Jednakże, zgodnie ze zgłoszeniami na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, na tym odcinku drogi często dochodzi do przekroczenia dopuszczalnej prędkości, również wieczorem. Po raz kolejny zgłoszenie to zostało potwierdzone przez interwencję funkcjonariuszy.

Tuż przed godziną 21.00 mundurowi zatrzymali kierowcę audi, 21-letniego mieszkańca gminy Krzywda, który poruszał się z prędkością o 67 km/h wyższą niż ta dopuszczalna. To przekroczenie w obszarze zabudowanym nie mogło pozostać bez konsekwencji. Młody kierowca został ukarany mandatem – i to nie byle jakim, bowiem kara wyniosła 4000 złotych.

Powodem tak wysokiej grzywny była recydywa. Policjanci ustalili, że mężczyzna był już wcześniej karany za przekroczenie prędkości, co, zgodnie z przepisami, skutkowało podwojeniem wysokości mandatu. Oprócz grzywny młody kierowca otrzymał także 14 punktów karnych, a jego prawo jazdy zostało zatrzymane przez mundurowych.

Warto przypomnieć, że przepisy dotyczące recydywy drogowej zostały zaostrzone. Kierowcy, którzy popełniają najpoważniejsze wykroczenia, muszą liczyć się z surowszymi karami, zwłaszcza gdy ich działania stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Recydywa obejmuje m.in. poważne przekroczenie prędkości, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu oraz łamanie zakazu wyprzedzania. Ponowne popełnienie tych wykroczeń w ciągu dwóch lat skutkuje podwojeniem mandatu.