Po pożarze w szkole, uczniowie siedzą w domach. Wolnego jednak nie mają (zdjęcia)

Na około 100 tys. złotych zostały wstępnie oszacowane straty powstałe na skutek pożaru, jaki miał miejsce minionej nocy w Szkole Podstawowej w Prawiednikach. Jak już informowaliśmy, ogień został zauważony o północy. Płomienie wydostawały się przez jedno z okien na pierwszym piętrze budynku.

Po kilku minutach na miejscu byli już pierwsi strażacy. Jak podkreślają mieszkańcy, akcja gaśnicza przebiegła niezwykle sprawnie, dzięki czemu pożar szybko został ugaszony. Oględziny wykazały, że płomienie pojawiły się od jednego z urządzeń elektrycznych, jakie znajdowało się w sali lekcyjnej.

Pomieszczenie uległo zniszczeniu, tak samo jak jego wyposażenie. Co ważne, w większości były to nowe sprzęty, gdyż sala niedawno przeszła remont. Teraz prace trzeba będzie wykonywać od nowa. Z uwagi na silne zadymienie, odświeżenia mogą wymagać też inne sale lekcyjne oraz korytarz. To jednak okaże się dopiero w najbliższym czasie.

Uczniowie pozostali dzisiaj w domach. Nie oznacza to jednak, że mają wolne. Zajęcia odbywają się w formie zdalnej. Jak nas poinformowano, na chwilę obecną trudno określić, jak długo potrwa przywrócenie nauczania w placówce.

(fot. lublin112.pl, Paweł, Sebastian, wideo – nadesłane Kacper)