Pijany przewoził pasażerkę elektryczną hulajnogą. Sąd oceni jego „wyczyn” na chodniku
08:45 24-10-2023
fot. lublin112.pl\ilustracyjne
W miniony weekend policjanci na terenie Zamościa podjęli interwencje wobec kierującego hulajnogą elektryczną. Mężczyzna jadąc chodnikiem biegnącym wzdłuż ulicy Piłsudskiego przewoził pasażerkę.
Jak się okazało jednośladem kierował 39-latek z Zamościa. Pasażerką zaś była 39-letnia mieszkanka miasta. Kiedy mundurowi przystąpili do wykonywania czynności służbowych wobec kierującego, wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że 39-latek w organizmie miał ponad 1,5 promila.
– Za złamanie zakazu kierowania hulajnogą elektryczną w stanie nietrzeźwości 39-latek wkrótce odpowie przed sądem. Za tego typu wykroczenie grozi kara aresztu lub grzywny w wysokości nie niższej niż 2500 złotych. Uwadze sądu nie umknie również popełnione przez 39-latka inne wykroczenie drogowe – zgodnie bowiem z obowiązującymi przepisami kierującemu hulajnogą elektryczną zabrania się przewożenia innej osoby, zwierzęcia lub ładunku – wyjaśnia aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej Policji.
Dzielna Policja z Zamościa pokazała klasę ! A tak po ważnie to dawno słyszałem o większych kołtunach, w ciemno zakładam ze ta komenda to zbieranina bezrobotnych z okolicznych wsi. Na przysiędze ślubował ”wykonywać rozkazy”, w odprawie komendant wyznaczył target do realizacji i wykonać. Pała w łapę i cyk kolejne 20 zł wpadło :/
Andrzejki weź leki
W kościele tabletke zjadłeś że myślisz że coś znaczysz ?
Co za tępy kołtun lewacki.
Brawo. Ale mandat za niski !!
Polityka społeczna powinna być projektowana tak, żeby każdy pijany bezpiecznie dojechał tam gdzie chce ? kto to widział, żeby osoba pijana musiała we dwójkę wracać na elektrycznej hulajnodze. Każdy pijany powinien mieć dostęp do auta oraz do bezpiecznie zaprojektowanej drogi !!
I jeszcze piwo na drogę.
Jeżeli za jazdę hulajnogą po pijaku grozi od 2500PLN mandatu, to ile już opłat (mandatów czy grzywien) wniósł kierowca z 7 zakazami kierowania? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że menel z 7 zakazami zapłacił 15000PLN grzywien.
A mandat za nadmierną prędkość, ten w zasadzie nalezy się kazdemu jadącemu hulajnogą po chodniku, bo NIKT nie jedzie z prędkośćią pieszego.
„Sąd oceni jego „wyczyn” na chodniku”. A nie w budynku sądu?