Peugeot zaczął się palić w trakcie jazdy. Zanim przyjechali strażacy, pożar ugasili policjanci (zdjęcia)
16:47 26-08-2020
Do zdarzenia doszło w środę przed godziną 16 na ul. Pogodnej w Lublinie. Pomiędzy ul. Sokolą a Krańcową zapalił się samochód osobowy.
Kierująca peugeotem kobieta jechała w kierunku ul. Krańcowej. W pewnym momencie z komory silnika zaczął wydobywać się dym, pojawiały się również płomienie.
Całe zdarzenie dostrzegli znajdujący się tuż obok policjanci. Za pomocą posiadanej w radiowozie gaśnicy ugasili pożar, zanim zdołał się on rozprzestrzenić. Niebawem na miejsce przyjechali również strażacy.
Jak nas poinformowano, w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Trwa ustalanie przyczyn pożaru. Przez blisko pół godziny występowały utrudnienia w ruchu. Ul. Pogodna była zablokowana.
(fot. lublin112)
Czy ktoś zauważył, że zawsze gdy jest pożar samochodu to jest to auto francuskie?
nie zawsze, auta sportowe też się palą – głównie włoskie z początków produkcji danego modelu.
francuzy najczęściej się palą, bo są napchane elektroniką, przewody, przewody, przewody itp.
To nie kwestia napakowania elektroniką BMW serii 7 jest jeszcze bardziej napakowane. Tyle, że tam cienkie kable prowadzą do awarii a w Peugeocie zaśniedziałe masy i często zalewane BSI prowadzą do pożaru. Chcesz mieć Peugeota, to zadbaj o ten obszar. Niemniej brawo dla policjantów – pokazali dzbanom – komentatorom z lublin112, że da się pożar ugasić gaśnicą.
no to teraz dzbanie na ulicę i szukać pojazdu do gaszenia
„Całe zdarzenie dostrzegli znajdujący się tuż obok policjanci. Za pomocą znajdującej się gaśnicy ugasili pożar, zanim zdołał się on rozprzestrzenić.” – znajdującej się gdzie gaśnicy? Na ulicy? W radiowozie? Na drzewie?
To nie wiesz że teraz policjanty chodzą z gaśnicami…
Stoi jak byk, że za pomocą POSIADANEJ W RADIOWOZIE GAŚNICY ! Tłumok bez zdolności czytania ze zrozumieniem.
Tekst skopiowany kropka w kropkę ze strony, edytowali artykuł po moim komentarzu. Tłumoku bez zdolności myślenia.
Wystarczy trochę inteligęcyi żeby zobaczyć że gaśnica jest większa niż w samochodach osobowych. Gaśnice nie leżą na ulicy. nie rosną na drzewie … trochę pomyślunku że policjanci mieli taką pod ręką w radiowozie. Jak główka nie pracuje to nie pisz głupot aby tylko zaistnieć na forum „KWP” albo weź IBUMA jak masz chorowity od przemyśleń mózgowiec.
Ja „myślunek” mam, ale ktoś kto wali takie babole w artykułach już chyba nie miał.
Szczerze? To gaśnica 2kg czyli obowiązkowa w każdym aucie z LPG. A co za tym idzie nic nadzwyczajnego. To nie jest 4 czy 6kg, bo takie mają jeszcze wężyk z przodu. A więc da się ugasić pożar w samochodzie. Wystarczy wcześnie zareagować i pomóc człowiekowi go ugasić zamiast zwolnić, spowodować korek i spier***, żeby poten na lublin112 mądrości pisać, że „pożarów w samochodzie się nie gasi, tylko spier****”.
Są to auta w których grzebali fachowcy. Jak wiadomo auta francuskie są dobrze wyposażone więc jak ktoś grzebie bez pojęcia to tak jest, za to w niemieckich bieda wozach niema co się psuć.
Tak sobie tłumacz dzbanie. Francuzy mają słabe punkty masowe i źle zabezpieczone BSI. Ogarnięcie tego tematu jest gwarancją bezpiecznej jazdy. Ale co się dziwić – jak się widzi samochody w których nawet w tylnych lampach wody jest jak w akwarium a światła powodują dyskotekę.
widzę, że to jedyna rzecz, jakiej nauczyli cię w samochodówce – bo już kolejny raz próbujesz zabłysnąć tym samym komentarzem. raz wystarczy, kto inteligentniejszy załapie, kto głupszy i tak bez szans…
Brawa dla Policji za interwencję, znając życie pewnie tłum gapiów bo się kobiecie pali auto ..spłonie czy nie spłonie …dzięki takim ludziom może do domu nie wrócić dana osoba gdzie dzieci czekają …bierzcie przykład z pomocy na drogach innemu kierowcy …a gdyby w aucie były dzieci..??? LwG dla Policji
W 2005 roku Peugeot przeprowadził akcję serwisową wzywając 60 tys. pojazdów w związku z pożarami. Potem w 2006 i 2007. Winna była pompa ABS i wiązki elektryczne. Pewnie od tamtej pory niewiele się nauczyli w kwestii projektowania i produkcji samochodów.
Ej no dobra brawo brawo sierżanci ale gaśnicę macie teraz odkupić za swoje .
ZUCHY, a mogli sprzedać mendat za zanieczyszczanie powietrza. Bo to nie był EKO-PATROL….Dać im po premii , tak z 500 plusik. Niech się chopaki zabawiom na koszt społeczeństwa.
no pewnie, bo za zwykłą pensję to powinni tylko siedzieć i się przyglądać. użyli gaśnicy – od razu premie!
w tych budżetówkach w zakresie obowiązków mają chyba tylko „gotowość do pracy”, bo za wszystko ponad to by sobie nagrody przyznawali!
Francuzy dobrze się palą
A ja mam stare Daewoo i zero problemów. Nawet rdzy w nim nie ma. A śmiga..jak nówka sztuka.
Potwierdzam..stare Daewoo nie do zajechania to były samochody do jazdy a nie do stania po warsztatach a budowa prosta jak budowa cepa…szkoda tylko że kornik się tak na nie rzucał…jak masz nie pordzewiałego to pogratulować utrzymania 😉
Ostatnio były inne marki .