Nietrzeźwa matka podróżowała pociągiem z 7-letnim dzieckiem. Twierdziła, że wypiła piwo
10:43 04-03-2025 | Autor: redakcja
fot. SOK
Do zdarzenia doszło podczas patrolu pociągu pasażerskiego na trasie Lublin Główny – Bydgoszcz Główna. Kierownik pociągu zwrócił się do funkcjonariuszy z prośbą o interwencję w związku z nietrzeźwą matką podróżującą z dzieckiem. Kobieta, mieszkanka powiatu otwockiego, twierdziła, że spożyła tylko jedno piwo, jednak stan jej trzeźwości budził poważne wątpliwości.
Funkcjonariusze SOK natychmiast przystąpili do działania, wezwali na miejsce policjantów. Po przeprowadzeniu badania alkomatem mundurowi potwierdzili, że kobieta była pod wpływem alkoholu. Wynik badania wskazał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Matka wraz z dzieckiem została przekazana w ręce mundurowych z Dęblina.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Dęblinie prowadzą dalsze czynności w tej sprawie. Kobieta prawdopodobnie odpowie za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, co jest poważnym przestępstwem. 36-latka odpowie także za opóźnienie pociągu.
Interwencja służb w takich przypadkach jest konieczna dla zapewnienia bezpieczeństwa dzieci, a także w celu ukarania osób, które w sposób nieodpowiedzialny traktują swoje obowiązki opiekuńcze.
To SOK przeprowadził badanie trzeźwości pasażerki? Na jakiej podstawie prawnej? Nie bronię pijaczki, ale wydaje mi się że takie prawo ma tylko Policja (jaka by ona nie była).
Proponuję jeszcze raz przeczytać artykuł ze zrozumieniem 😏
Fakt. Ale z nagłówek sugeruje inny przebieg. Cóż każdy widzi co chce.
Już nie dadzą żyć w tym kraju
Kobieta prawdopodobnie odpowie za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, co jest poważnym przestępstwem. 36-latka odpowie także za opóźnienie pociągu. – i jeszcze za opoznienie sprobuja ja pociagnac do odpowiedzialnosci. buhahaha! Zeby przypadkiem ormowcy z SOK nie mieli zarzutow.
Kobieta siedząca na fotelu w pociągu to jest: „narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, co jest poważnym przestępstwem” ale inna trzeźwa, ale z telefonem w ręce kobieta manewrójąca SUVem po chodniku pod szkołą narażaniem nikogo nie jest.
Bardzo możliwe, że jedno piwo mogło jej aż tak zaszkodzić. Jeżeli jest to np. drobna osoba, ważąca ok. 50 kg, to do osiągnięcia 1 promila mogło jej wystarczyć spożycie ok. 30 g alkoholu, czyli tyle, ile znajduje się w jednym półlitrowym piwie, zawierającym 6% alkoholu.
…a może zaczęła samoczynnie fermentować.
Ale to było tydzień temu. Jechałem tym pociągiem.
Proponuję jeszcze raz przeczytać artykuł ze zrozumieniem 😏
PEWNIE MIAŁA RACJĘ TYLKO TO PIWO MIAŁO POJEMNOŚĆ 4 LITRÓW XDD
Taki stan nietrzeżwości,to takie same narażenie życia jak podróż pociągiem.Sygnalista zadziałał.Naraził kobietę na koszty i nieprzyjemności.Zadowolony?.
ORMO czuwa!
Tylko głupek nie reaguje na takie sytuacje, myślący człowiek z normalnym systemem wartości reaguje właściwie. Ty jak widać masz ten system zaburzony.
a niekiedy, gdy ktoś reaguje, np. wobec nieprawidłowo parkujących, to jest wyzywany od społeczniaków, konfidentów, itp.
To jak to jest? Kiedy można (czy należy) reagować, a kiedy nie?