Narkotyki w więzieniu są niezwykle pożądane. Kolejne dwie próby ich przemytu
09:24 24-01-2018
Dla wielu osadzonych w zakładach karnych lub aresztach, o wiele większym problemem niż np. rozłąka z najbliższymi, jest brak dostępu do używek. Dlatego też cały czas zdarzają się próby przemycania za kratki niedozwolonych substancji. Z tego powodu wszystkie paczki, jakie mają trafić do osadzonych są skrupulatnie kontrolowane przez strażników. Nie inaczej jest z osobami, które przychodzą w odwiedziny.
W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze Aresztu Śledczego w Lublinie udaremnili dwie próby przemytu substancji odurzających na teren jednostki. W pierwszym przypadku szczegółowej kontroli osobistej poddano kobietę, ubiegającą się o widzenie z osadzonym. W jej ustach ujawniono dwa zawiniątka z masą plastyczną o wadze 2.33 g. Kolejne narkotyki znaleziono również podczas sprawdzania osoby, która przyszła na widzenie. Za paskiem od spodni posiadała ona dwie kulki masy plastycznej o łącznej wadze 9.65g.
Warto zaznaczyć, że informacje dotyczące pierwszej próby przemytu, zostały uzyskane w toku realizacji czynności profilaktycznych. W obu przypadkach badanie zabezpieczonych środków dało wynik pozytywny, był to haszysz. Osoby odwiedzające, usiłujące wnieść na teren aresztu zabronione substancje są następnie przekazywane funkcjonariuszom Policji.
(fot, wideo AŚ Lublin)
2018-01-24 09:23:30
jakby schowała w piczce to na intymnym patrzonku by przekazała
Chcesz powiedzieć, że w miejscach intymnych szkolone psy nie wyczuwają narkotyków? 🙂
U kobiet nie! Zapach szprota nawet psa oszuka 🙂
Hahaha a ja zawsze myślałem ze to śledzie i zapachem bym tego nie nazwał
Masa plastyczna – straszny narkotyk
Nie ma najwazniejszej informacji. Czy tym razem to tez byla odwiedzajacA?
A dlaczego w areszcie nie ma możliwości chodzenia na odwyk? Gdzie Ci wszyscy psycholodzy którzy biorą kasę za nic ? To ma być resocjalizacja kiedy w jednej celi jest narkoman zabójca czy ktoś za drobne przewinienie
Jest możliwość tumanie. Ale to przywilej.
Lublin112.pl skąd takie informację ze chodzi o nałóg który nie może być leczony w więzieniu ? Stawiacie tezę w artykule niepopartą dowodami ( badania, wywiad środowiskowy z osadzonymi ankiety anonimowe etc) ale kompletnie nie rozważacie dwóch aspektów. 1) Naciski ze strony wieziennych dilerów ( masz przynieść na okresloną ilość dragów a jak nie to sam wiesz co) w tym aspekcie rodzina jest zmuszana do dostarczenia dragów. Drugi aspekt to handel więzienny zakup dragów na wolności w okreslonej cenie oraz sprzedaż ich albo za kase albo za fanty. ja wiem e to obciąza Polski system penitencjarny ale wydaje mi się że nie mamy aż tak wielu uzależnionych od haszyszu czy marihuany
ciekawy świata – bo lublin112 jak i większość mediów wie tyle co im zostanie przekazane do opinii publicznej. A nawet jeśli wiedzą więcej, to nie wszystko nadaje się do opisania. Oprócz tego co napisałeś, prawda wygląda tak, że siedząc w areszcie, ci ludzie nie mają co tam robić, każda forma używki dla nich to jakaś rozrywka. Skąd wziął się czaj, jak nie z potrzeby odurzenia się dużą dawką taniny z kofeiną? Mało tego, w więzieniach często obecne są narkotyki, które nie wyjdą na testach, a moc ich działania jest dużo silniejsza niż haszysz. Takie rzeczy do zakładów karnych przemycane są nie od dzisiaj. Te dwa przypadki w areszcie to tylko mała cześć tego, co jest w całym kraju. Dwa udaremnione przypadki to jeszcze nie sukces, bardziej zastanawiające jest ile takich paczuszek udało się przez ten czas przemycić.
System penitencjarny nie jest na pewno taki jak w USA, dużo rzeczy które robią więźniowie, jest niezauważonych, ale u w tym kraju raczek ciężko spodziewać się rewelacji, więc jest jak jest.
Odebrać prawo do odwiedzin skazanym, do których przychodzą goście z prezentami i po kłopocie. Darczyńców karać surowiej niż użyczających. Choć strażnicy i adwokaci też mają za uszami ale od czegoś trzeba zacząć.
Do ciortwa Widzę że brak Ci kultury nazywając mnie tumanem Sądzę że należysz do tych mundurowych co potrafią bluzgać tak reprezentują się Wiesz czemu tak sądzę bo dzielisz ludzi na gorszych i lepszych nie rozumiem kto jest uprzywilowany? Każdy ma szanse aby zejść z tej drogi i nie można nikomu tej szansy odbierać Pewnie co niedziela chodzisz do kościoła a wżyciu traktujesz ludzi na lepszych i gorszych
Bomba ma rację,pies śledzia nie wyczuje.
Nie od dziś wiadomo że kto ma kasę to wszelkie używki są do kupienia w ZK.
Z policyjnych depozytów policja wynosi narkotyki (przeważnie kokainę) była głośna sprawa 120kg kokainy zginęło z policyjnego depozytu, obwiniona sprzątaczka i jej syn, a tylko jeden policjant ma klucze.
Więzienia w tym kraju i obsługa skazanego jest na najwyższym poziomie.Wystarczy obejrzeć program o nich.