Na łuku jezdni toyota uderzyła w drzewo. Dwie osoby ranne, droga zablokowana (zdjęcia)
21:09 04-03-2023
Do wypadku doszło w sobotę przed godziną 20 w miejscowości Pólko w powiecie lubelskim. Na drodze powiatowej łączącej Dys z Nasutowem samochód osobowy uderzył w drzewo. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący toyotą 61-letni mężczyzna poruszał się w kierunku Nasutowa. Na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku tego auto wypadło z drogi i uderzyło w drzewo.
W wypadku poszkodowane zostały dwie osoby. Pierwszej pomocy, przed przyjazdem służb ratunkowych, udzielił im strażak z jednostki OSP w Dysie. Kierowcę oraz pasażera przetransportowano do szpitala. Stan jednego z mężczyzn jest poważny.
Teraz policjanci prowadzą czynności, mające na celu ustalenie szczegółowych okoliczności oraz przyczyn zdarzenia. Wstępnie wiadomo już, że w grę może wchodzić niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków. A te obecnie nie są najlepsze. W wielu miejscach pojawiła się gołoledź. Droga jest całkowicie zablokowana.
(fot. lublin112, nadesłane Michał)
Należy wprowadzić obowiązkowe badania lekarskie od 40 lat – co dwa lata. Od 60 lat coroczne + ponowny egzamin praktyczny w WORD, aby ocenić panowanie nad autem. Powyżej 65 lat odbierać prawo jazdy. Dla kobiet podobnie, tylko granica wieku minus 10 lat.
a XXXom wyłączyć internet.Świat bedzie mądrzejszy
Boisz się, że stracisz prawko? 🙂
Xxx co za pusty szczyl.
xxx a młodym wprowadzić badania co miesiąc, bo oni najwięcej robią wypadków. XXX też się zestarzejesz szybciej niż myślisz jak w ogóle myślisz.
A po 65 roku obowiązkowo kłaść się do trumny.
Większość tragicznych w skutkach wypadków powodują młodzi kierowcy przed trzydziestką. Czyli nie należy dawać im prawa jazdy,a jeśli już to na hulajnogę.
Ty to się w ten głupi caban walnij,od 65l to się zgodzę ale nie od 40 l,chyba sam masz ze 25l i takie brednie piszesz,zobacz w niemczech jakie suwaki jeżdzą po 80-tce
Co ten kierujący miał w głowie. Droga błyszczy jak srebro a ten ciśnie.
Co ten kierujący miał w głowie, lekarze sprawdzą. Przecież wyraźnie napisane, że trafił do Szpitala.
Ten pan nie jechał po Polsku .Prawo jazdy w innym języku.
Tka mam 42 lata popieram, jestem świadomym kierowcom i chętnie będę przechodził takie badania. Mam za sobą przebieg 3,7 mln km i nadal uważam ze nie potrafię dobrze prowadzić. Mając 17 lat i 1000 km przelotu byłem tak samo nie omylny jak Ty dziecko.
Wiek kierowców przestaje być ważny jak zakręt źle wyprofilowany, albo co gorsza, „nieposypiom !”.
Jakby nie wiedzieli, że tu myśleć nie ma komu. Chociaż każdemu sie może zdarzyć.
W tym przypadku to orurowanie nie z tej strony.
Nie ja to orurowanie, montowałem.
Do znaku podwyższającego prędkość do 70 nie dojechał. Raczej przy 50 nie doszło do wypadku. Ale jak ktoś ma w du**e przepisy to tak się kończy. Dobrze że nikt nie szedł chodnikiem. Ale kierowcy SUW uważają się za króla szos a w szczególności nowobogackie pompowane glonojady.