Lublin: Wypadek z udziałem motocyklisty na ul. Bohaterów Monte Cassino

może nie był z Lublina i nie wiedział, że 40 letni chodnik z płyt chodnikowych jest równiejszy niż ta jezdnia…
ja jadę tam samochodem ze 30 40 km max ale mijają mnie jacyś wariaci trąbią i zajeżdżają przede mnie ostentacyjnie pokazując mi jak się powinno jeździć, tzn. szybko… bez komentarza, na zachodzie, gdzie byłem nikomu nawet nie przyszłoby do głowy to chamstwo, które jest niestety u nas codziennością, a i taka droga byłaby w ogóle zamknięta, bo np. w Belgii droga dojazdowa do pola jest lepszej jakości niż ta

Ze względu na stan to ta ulica to powinna być odcinkiem specjalnym jakiegoś rajdu samochodów terenowych, torem doświadczalnym dla producentów terenówek czy też czołgów.

taak, masz rację , tylko zauważ że o ile autem ominiesz dziurę o tyle motocykl może się zachować tak jak w ten sposób, czyli wywrócić się i nic na to nie poradzisz- za duża masa. Sama miałam sytuację kiedy dojeżdżając do świateł, prędkość może 5 km/h, a w motocyklu im mniejsza prędkość tym gorzej utrzymać równowagę , i na garbach moto się przechylił i wywróciłam się… więc jak najbardziej o ile motocyklista jechał z dozwoloną prędkością, a wierzę że tak było, bo nikt normalny tym odcinkiem szybko nie jeździ, powinien pozew skierować do zarządcy drogi! trzeba w końcu zacząć walczyć o swoje prawa żeby stan dróg zapewniał bezpieczeństwo użytkownikom , bo jest jak jest. Pzdr.