Lublin: Nie spojrzała na znaki, doprowadziła do zderzenia trzech aut. Trafiła do szpitala
02:25 22-01-2017
Do wypadku doszło około godziny 1:20 w nocy z soboty na niedzielę. Na skrzyżowaniu ulic: Lipowej, Narutowicza i Piłsudskiego w Lublinie zderzyły się trzy samochody osobowe: peugeot, volkswagen i renault. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstepnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierująca peugeotem kobieta jechała ul. Narutowicza od strony Placu Wolności. Wjeżdżając na skrzyżowanie zignorowała znaki drogowe i wymusiła pierwszeństwo przejazdu na jadącym al. Piłsudskiego w stronę ul. Lipowej volkswagenie.
W wyniku zderzenia pojazdów, jedno z aut uderzyło jeszcze w jadącego od strony ul. Lipowej renaulta. Sprawczyni zdarzenia doznała obrażeń ciała i została przetransportowana do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierowcy pojazdów byli trzeźwi. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują duże utrudnienia w ruchu.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, nadesłane – Łukasz)
2017-01-22 02:09:37
„Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia” – a są taki pośpiech?
Jakby nie można było za 2-3 miesiące dać ogłoszenia, że poszukuje się świadków.
Nie oceniam trudno stalo sie bezzie miala nauczke, moglo sie kazdemu przytrawic ale zaraz polaki cebulaki wielcy kierowcy zaczną wylewac swoje gorzkie zale na kierowce bo jakze by inaczej,nie ma kierowcow idealnych i kazdemu zdarzaja sie bledy wieksze mniejsze ale sa i beda!!! Dlatego te osady prosze zostawic dla siebie a nie wylewac na publicznym forum……tak tak demokracja
To twoja znajoma czy ktos z rodziny ze tak bronisz ? O jakich bledach pussesz tepa dzido. Jak ty tak jezdzisz to oddaj prawko. Wjezdzajac na skrzyzowanie nie patrzysz na znaki ? To pojedz sobie do Katowic na to wielkie rondo to sie zesrasz ze strachu. Zajmij sie gotowanie ho moze to ci wychodzi lepiej niz prowadzenie auta.
Wyluzuj. Chłopy też wymuszają pierszeństwo. Na tym portalu wiele można o tym ptzeczytać nie obrażaj tylko dlatego, że kobieta była sprawcą kolizji ?
masz prawo,ale to nie zbyt dobrze świadczy o twojej kulturze i szacunku do kobiet
Potrzebuje ramke i mocowanie halogenu do takiego berlingo jak na zdjęciu….
baba co tu wymagac
to samo można powiedzieć do chłopa jeśli chodzi o sprawy łóżkowe ….co tu wymagać…
To działa w dwie strony. Żadna kobieta i żaden mężczyzna nie rodzi się z tymi umiejętnościami. Jak nauczysz, tak będziesz miała. Jak Ty tylko chcesz wymagać, to zrobi to inna (wcześniej lub później)… 🙂
wcześniej to ja bym zamieniła takiego na lepszy model
I ponownie tylko oczekiwała, że wszystko ma umieć?
Kiedy Ci się znudzi takie zmienianie?
Nie lepiej wychować tego pierwszego? 🙂
ABC szkoda,że w stosunku do kobiet nie masz tyle wyrozumiałości.Twój pierwszy koment o tym świadczy (baba co tu wymagać )
są tacy co doskonale już wszystko umieją.Nie zrzucaj całej odpowiedzialności na kobiety.Przecież sam wyżej napisałeś-baba co tu wymagać.To się sam wychowaj i nie wymagaj że cię jakaś panna będzie uczyć jak się obchodzić z kobietą
Do Ak.
Wybacz, że odpowiadam Ci w ten sposób, ale chyba pomyliłaś moje wypowiedzi z wypowiedzią niejakiego „mrozika”…
Ja nie muszę „się wychowywać”. Sporo już w życiu się nauczyłem. 🙂
Język niewerbalny nie jest mi obcy ale „pokazując palcem” unikamy wielu niedomówień i nieporozumień. Dotyczy to tak samo mężczyzn jak i kobiet. Przyznasz mi jednak rację, że to kobiety częściej wymagają by mężczyzna się domyślał jak z nimi postępować?
Ograniczony mózg mrozika również nie można wymagać że jest w stanie myslec inaczej
No wyszła z kuchni i już nieszczęście …
nieszczęście to ty masz w gaciach
o gaciowy rejestrator się znalazł, uważaj bo komuś d.. wjedziesz haha
ktos mi kiedys powiedzial ze nie mozna dzielic kierowcow na baby i chlopow. kierowcow dzieli sie na lepszych i gorszych. i to jest prawda.
Byłem naocznym świadkiem, stałem koło skrzyżowania, usłyszałem odgłos zdecydowanego hamowania i podniosłem głowę znad telefonu, usłyszałem potężne jeb i zobaczyłem prawie lecącego bokiem peugeota i wypadajacy z niego pojemnik, (jakaś skrzynka czy pudełko). Z pojemnika wysypało się coś białego pod nogi przerazonej dziewczyny na chdniku przy skrzyżowaniu. Było bardzo ślisko, a według mnie VW jechał zdecydowanie szybciej niż 60, co oczywiście nie umniejsza winy kierujacej peugeotem. Pomino próby hamowania VW uderzył tak mocno że urwał koło peugeota. Ludzie zwolnijcie, może przy dobrych warunkach VW by wyhamował, z pilsudzkiego do skrzyżowania jest pod górę, ale było bardzo ślisko temperatura ok 0.