Lublin: Najpierw wypił, później poszedł zdawać egzamin na prawo jazdy
14:36 21-01-2016
W środę około godziny 18:30 do praktycznego egzaminu na prawo jazdy przystąpił 30-letni mężczyzna. Podczas pierwszego etapu, czyli zaliczania poszczególnych elementów na placu manewrowym, egzaminatorka wyczuła od niego charakterystyczną woń.
Postanowiła przerwać egzamin i jak zawsze w tego typu przypadkach, o wszystkim powiadomiona została policja. Funkcjonariusze przywieźli niedoszłego kierowcę na komisariat, gdzie został on poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie.
Okazało się, że mężczyzna miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
– Niebawem zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu – wyjaśniała nam kom. Renata Laszczka – Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Galeria zdjęć
2016-01-21 14:29:57
(fot. lublin112.pl)
Co za głupota, komisariat po drugiej stronie ulicy. Szybciej byłoby im przejść niż jechać samochodem na około i marnować paliwo.
Nadwiślańskie na odwagę haha a co
Powinni imbecylowi wpierdzielic dozywotni zakaz zdawania na prawko. Pol promila to cale G, napewno nie byl tak nawalony zeby nie byc w stanie racjonalnie myslec. Dla niego pol promila to widac norma, skoroo podszedl do egzaminu, co za tym idzie gdyby przypadkiem jakims cudem zdal, na 100% jezdzilby czesto na podwojnym gazie. Na pohybel niedoszlemu zabojcy drogowemu. Stepic dziada w zalazku.
Pamiętam jak egzaminy były jeszcze na ul. Wojciechowskiej. Nigdy nie zapomnę pijanego egzaminatora, który słusznie mnie oblał na egzaminie państwowym. Z resztą innych egzaminów w tedy nie było. Nikt nigdy się o tym nie dowiedział bo co takiemu w latach „90 można było zrobić? Nic, a nawet nie wolno było. Pozdrawiam, a Ciebie kandydacie na kierowcę w szczególności. Jesteś głupkiem do potęgi entej.
jakim trzeba być degeneratem żeby cos takiego zrobic???? zrytą ma chlopaczyna banie oj zryta….. :/