Lubelska Policja: Podsumowanie akcji „Bezpieczne powroty”
11:40 07-01-2014
Prawie 30 nietrzeźwych kierujących zatrzymali policjanci w czasie akcji „Bezpieczne powroty”. Działania zostały przeprowadzone na terenie całego województwa podczas dwóch ostatnich świątecznych dni.
-Głównym celem działań policjantów podczas akcji „Bezpieczne powroty” była poprawa stanu bezpieczeństwa na drogach oraz zmniejszenie liczby wypadków i zminimalizowanie ich skutków. Każdy zatrzymany do kontroli kierowca został przebadany alkomatem na zawartość alkoholu w organizmie – informuje KWP Lublin.
-Podczas działań funkcjonariusze zatrzymali prawie 30 nietrzeźwych kierujących. W tym czasie doszło do 2 wypadków drogowych w których 2 osoby zostały ranne. W sumie od początku roku na terenie województwa funkcjonariusze zatrzymali 100 amatorów jazy na podwójnym gazie – podsumowuje akcję KWP Lublin.
Policjanci apelują o zachowanie zasad bezpieczeństwa i trzeźwość za kierownicą. Pamiętajmy, że pijani kierowcy to sprawcy wielu niekiedy tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności i utratę uprawnień do kierowania nawet na 10 lat.
2014-01-07 11:36:19
(fot. lublin112.pl)
codziennie przejezdzam trasa 835 odcinek 20 km do lublina i z powrotem, rano i wieczorem. Predkosc z jaka kierowcy wyprzedzaja tych „frajerow” jadacych z dopuszczalna predkoscia w obszarze zabudowanym nieraz stawia mi wlosy na glowie. Kierowcy busow siedza na zderzku migajac dlugimi swiatlami zeby im ustepowac drogi, nie wazne ze za kilkaset metrow beda hamowac dojezdzajac do kolejnego przystanku. Wzdluz calej drogi sa latarnie jednakze zapalane sa nieliczne, jest totalnie ciemno do granic miasta. Gdy pada deszcz jedzie sie po omacku. Kontrola policji na tym odcinku jest sporadyczna, nie prowadze statystyki ale jadac codziennie prawie nigdy nie widze policji. Zeby skrecic w droge podporzadkowana nalezy wlaczyc kierunkowskaz na dlugo przed zamiarem skretu i poczekac az wyhamuja ci co wyprzedzaja po kilka samochodow na raz. Jak to jest ze inne panstawa radza sobie z problemem bezpieczenstwa na drodze a kierowcy wiedza co im wolno a czego nie. Odpowiedz jest prosta ludzie pracuja zespolowo a nie tylko odwalaja robote spelniajac normy mandatow czy siedzac za biurkami w okreslonych godzinach. Smieszna jest taka gadanina o podsumowywaniu akcji, na codzien realnie nie dzieje sie nic co poprawialo by dyscypline i bezpieczenstwo na drodze. Na calym swiecie praca w policji czy strazy jest sluzba dla ludzi. U nas kiedys mowilo sie „panie wladzo”, dzis juz tak nikt nie mowi ale w mentalnosci pozostal ten krzywy obraz. Obecnie w sluzbach pracuja glownie mlodzi ludzie, dziwne jest ze tak niewiele chca zmienic.