Kradli fiaty uno i cinquecento. Część aut znaleziono na złomie

Kradli w Lublinie fiaty, szybko je rozbierali a to co się nie nadawało sprzedawali na złom.

W listopadzie na terenie Lublina wzrosła ilość kradzieży samochodów. Co dziwne, ginęły głównie tanie auta, i tylko fiaty uno i cinquecento. Intensywne śledztwo w tej sprawie rozpoczęli policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Przełomem w śledztwie okazało się odnalezienie w jednym ze skupów złomu w gminie Konopnica elementów należących do aut, które pochodziły ze skradzionych wcześniejszej nocy na terenie Lublina samochodów. Na złomowisku znajdowały się dwa nadwozia oraz koła i akumulatory pochodzące z samochodów fiat cinquecento i uno.

Funkcjonariusze szybko ustalili, kto jest odpowiedzialny za kradzieże. We wtorek zatrzymano trzech mieszkańców gminy Konopnica w wieku 20, 21 i 25 lat. Po przeszukaniu posesji, gdzie skradzione auta były demontowane, policjanci odnaleźli tablice rejestracyjne oraz tabliczki znamionowe pochodzące ze skradzionych pojazdów. W jednym z lombardów stróże prawa natrafili jeszcze na kosę spalinową, która pochodziła ze skradzionego fiata uno i została ona wstawiona przez jednego ze sprawców.

– Jak ustalili mundurowi, nie były to jedyne kradzieże samochodów jakich dopuścili się mężczyźni. Stróże prawa szczegółowo przeanalizowali prowadzone sprawy. Udowodnili im łącznie osiem kradzieży pojazdów, do których doszło w okresie ostatniego miesiąca. Każdorazowo auta kradzione były z niestrzeżonych parkingów na terenie Lublina. Zawsze łupem padały fiaty cinquecento i uno. Jeden z samochodów po kradzieży został porzucony i podpalony- wyjaśnia sierż. Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Trójka zatrzymanych trafiła do aresztu. Odpowiedzą za przestępstwa związane z włamaniem i kradzieżą samochodów. Dziś 20-latek i 25-latek zostaną doprowadzeni do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, natomiast wobec 21-latka wystąpiono z wnioskiem o dozór Policji. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

(fot. KWP Lublin)
2013-11-28 12:47:42