Groźny wypadek na drodze ekspresowej pod Lublinem. Lądował śmigłowiec LPR, jedna osoba ranna (wideo)
06:29 19-04-2025 | Autor: redakcja
fot. nadesłane Michał
Do zdarzenia doszło w sobotni poranek na trasie S12/S17, na jezdni w kierunku Lublina. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że na wysokości miejscowości Karolin, na odcinku trasy między węzłami Nałęczów i Jastków, samochód osobowy uderzył w bariery rozdzielające jezdnie. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe – straż pożarna, zespół ratownica medycznego, śmigłowiec LPR oraz policja.
Jak przekazuje Punkt Informacji Drogowej, w wyniku wypadku jedna osoba została ranna. W miejscu zdarzenia zablokowany został lewy pas ruchu, a pojazdy poruszają się prawym pasem.
Policja apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, szczególnie w godzinach porannych, gdy nawierzchnia może być śliska, a widoczność ograniczona.
Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia. Przewidywany czas trwania utrudnień wynosi około trzech godzin. Miejsce wypadku zabezpieczają służby drogowe.
AKTUALIZACJA 7.45
Kierujący pojazdem marki Range Rover jadąc od strony Warszawy zjechał z drogi i uderzył w bariery. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Na czas lądowania śmigłowca droga była zablokowana.
Wideo Czytelnik Michał
fot. Policja Lublin
fot. Policja Lublin
Ciekawe jaki dzban projektował i odebrał te bariery, które powinny wytrzymać uderzenie, a nie przebić pojazd.
Przy pewnej prędkości te bariery się poddają.
Poszedł jak Kubica
„szczegółowyxh” coraz gorzej z tą wasza portalczyną REDAKTOR do dymisji.
Co to? Boty Al do trolowania się tu pobiły w komentarzach ?
Stoi wał i filmuje zamiast jaja malować i święcić. Oby sam w barierki wjechał to może ktoś to też sfilmuje.
a co mial robić jak droga zablokowana na czas startu LPR, a te zyczenia wjechania w bariery dla nagrywającego bardzo katolickie, katolicyzm się z ciebie wylewa dosłownie w Wielką Sobotę, jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia to lepiej nic nie mówic
Milo, mi takie zachowanie śmierdzi Judoateistycznym cynizmem rodem z inteligenckich wzorców kasty rządzącej