Dwaj nastolatkowie wózkiem sklepowym jechali na kebaba. Zdemolowali samochód i włamali się do sklepu

Do zdarzeni doszło kilka dni temu w Bychawie. Policjanci ustalili, że dwaj nastolatkowie spożywali wspólnie alkohol w centrum miasta. Następnie 17 i 18-latek zaczęli się nudzić i z tych nudów wymyślili, że ukradną wózek sklepowy.

W związku z tym, że nieco zgłodnieli, skradziony wózek użyli w podróży do lokalu, gdzie mieli zakupić jedzenie. Tam jednak okazało się, że lokal z kebabami był już zamknięty. Jak wiadomo, człowiek głodny, człowiek zły. Obaj młodzieńcy postanowili zdemolować stojący na ulicy samochód właściciela.

Głód jednak nadal doskwierał, złość w związku z tym była coraz większa. Nastolatkowie włamali się do sklepu i usiłowali dokonać kolejnego włamania. Ich łupem padły papierosy, alkohol oraz produkty spożywcze. Łączne straty powstałe w wyniku włamań i zniszczeń poszkodowani oszacowali na blisko 10 tysięcy złotych.

Sprawcy na szczęście zostali szybko namierzeni i wpadli niemal na gorącym uczynku przestępstwa. Obaj usłyszeli już zarzuty dotyczące włamań, kradzieży oraz zniszczenia mienia. Trafili pod dozór policji. Za te przestępstwa grozi im kara do 10 lat więzienia. Wkrótce ich „wyczyny” zostaną poddane ocenie sądu.

(fot. pixabay.com)