Były prokurator oraz pełnomocnicy spółek zatrzymani w akcji CBA. Wśród nich są mieszkańcy Lublina
12:36 21-06-2018
Czynności w sprawie przekroczenia uprawnień poprzez wyprowadzanie pieniędzy z masy upadłości i działanie na szkodę upadłych spółek prowadzi Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Z ustaleń śledczych wynika, że wśród poszkodowanych są. min. właściciel centrum hotelowo-konferencyjnego, spółka napraw infrastruktury kolejowej, spółdzielnia mieszkaniowa, firma budowlana modernizująca publiczne szpitale, drukarnia oraz duża hurtownia papiernicza.
Wyprowadzane z masy upadłości pieniądze były prane przy użyciu szeregu fikcyjnych podmiotów gospodarczych. Podejrzani uslyszeli zarzuty korupcyjne. Jednym ze zbadanych wcześniej wątków w śledztwie jest niekorzystna, powodująca szkodę w wielkich rozmiarach, sprzedaż centrum hotelowo-konferencyjnego w Warszawie.
-Syndyk powinien działać tak, aby optymalnie wykorzystać majątek upadłego w celu zaspokojenia wierzycieli. Tak się tutaj nie stało. Wartość przedsiębiorstwa wynosiła co najmniej 31 mln 153 tys. zł, a syndyk doprowadził do jego sprzedaży za mniej niż jedną trzecią tej kwoty – za 9 mln 351 tys. zł. Straty tego konsorcjum wyniosły ponad 21 mln 800 tys. zł. Funkcjonariusze z warszawskiej Delegatury CBA zatrzymali w kwietniu ub.r. osoby zamieszane w sprawę m.in. syndyka Tomasza S.- wyjaśnia prokurator Jerzy Ziarkiewicz.
Już na początku śledczy zaznaczali, że sprawa jest rozwojowa, więc w ostatnich dniach dokonano kolejnych zatrzymań. Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Warszawie wkroczyli do firm i mieszkań na terenie Warszawy i jej okolic, Gdańska, Lublina i Krakowa. Zatrzymano osiem osób, w tym dwie Lublinie. Jak zapowiada prokuratura, zostaną im przedstawione m.in. zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, przywłaszczenia, przestępstw skarbowych, nadużycia uprawnień, działania na szkodę upadłych spółek, uczynienie z przestępstwa stałego źródła dochodu oraz fałszerstwa.
Wśród zatrzymanych jest były prokurator, obecnie radca prawny oraz osoby zarządzające spółkami używanymi do wyprowadzenia pieniędzy z mas upadłości. Z ustaleń wynika, że co najmniej 28 mln 600 tys. złotych zostało wyłudzonych przez syndyka i grupę działającą na szkodę firmy specjalizującej się w budowie i remontach infrastruktury kolejowej. Podstawą ich działania były fikcyjne umowy i opłacane faktury na nigdy nierealizowane usługi.
2018-06-21 12:30:51
(fot. lublin112.pl)
Niech zgadnę. Dobrowolne poddanie się każe roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 2 lata.
wyższa kasta sędziowsko prokuratorska czuje się bezkarna i nie pozwoli by im „zabrać demokracje”
Juź oni znają paragrafy które im zwrócą wolność
Ręce poucinać złodziejom brawo CBA
No sprawa na pewno nie krócej niż 8 lat będzie prowadzona,następne nie krócej niż 10 lat w tzw.nie zawisłym sądzie i kolejne lata związane z apelacją i kasacją.Może w tych dwóch przypadkach pomyliłem się plus minus 1 rok.
Już widzę te „wyroki” i sprawiedliwość wymierzoną przez żydmiar niesprawiedliwości.
Były prokurator…
Czy przysłowie: „Nosił wilk razy kilka, aż poniosą i wilka” jest adekwatne do sprawy?
Było by jak by jakieś „kuku” z tego tytułu otrzymał a nie tylko trzepnięcie po łapkach . Szkoda tylko roboty i czasu panów z CBA
brawo CBA, wiadomo że się wywiną ale jest nagłośnione i troszku wyskoczą z kasy. Zarobią prawnicy, ,, stołkowi,, którzy pomogą może nawet skarb państwa czyli społeczeństwo ( pewnie niewiele ). Cieszę się że to rozkradanie kraju powoli się ujawnia bo kiedyś byśmy na ten temat nic nie usłyszeli, największe afery wciąż nieruszone.