53 tys. lubelskich firm wystąpiło o wakacje składkowe
13:28 03-12-2024 | Autor: redakcja
fot. lublin112.pl
Na wakacjach składkowych przedsiębiorca raz w roku może nie płacić za siebie składek na ubezpieczenia społeczne za wybrany miesiąc. W tym roku nie ma wyboru – może skorzystać z ulgi tylko za grudzień (czyli obniżyć płatności wykonywane w styczniu). W 2025 roku przedsiębiorca wybierze już dowolny miesiąc.
Wniosek o wakacje składkowe należy składać w miesiącu poprzedzającym planowaną ulgę. Żeby nie opłacać składek za grudzień, trzeba było przesłać elektroniczny wniosek do ZUS w listopadzie. Ulga przysługuje przedsiębiorcy, który ma wpis do rejestru CEIDG i zgłasza do ubezpieczeń maksymalnie 10 osób (łącznie z sobą). Z wakacji składkowych mogą też korzystać komornicy sądowi.
W województwie lubelskim wniosek o ulgę za grudzień złożyło prawie 53,2 tys. prowadzących działalność. Firm, które ubezpieczały do 10 osób było więcej (około 82 tys.), ale wakacje składkowe nie przysługują między innymi tym, którzy świadczą usługi na rzecz byłego pracodawcy albo przez dwa lata mieli przychód powyżej 2 mln euro. Dlatego realna grupa uprawnionych była zdecydowanie niższa.
Wpływają już także pierwsze wnioski o wakacje składkowe za styczeń. Dotychczas ZUS otrzymał je od nieco ponad stu przedsiębiorców z województwa lubelskiego. W skali Polski takich wniosków było 3,4 tys. Termin na zgłoszenie chęci korzystania z ulgi za styczeń minie z końcem grudnia.
Instytucja przypomina, że wniosek o wakacje składkowe można złożyć samodzielnie albo przez pełnomocnika, np. biuro rachunkowe. Pełnomocnik może przesłać wniosek z profilu przedsiębiorcy na Platformie Usług Elektronicznych ZUS, jeśli ma do tego stosowne umocowania. ZUS rozpatruje zgłoszenia automatycznie, a wszelkie informacje w ich sprawie udostępni na PUE.
Wakacje składkowe obejmują składki na własne ubezpieczenia społeczne przedsiębiorcy, Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy. W czasie ulgi przedsiębiorca musi natomiast opłacać składkę zdrowotną i składki za osoby, które zatrudnia. Podczas korzystania z ulgi można prowadzić firmę, uzyskiwać przychody i wystawiać faktury. Za każdy miesiąc zwolnienia składki na ubezpieczenia przedsiębiorcy będą pokryte z budżetu państwa. Będą liczyć się do przyszłej emerytury, ewentualnej renty czy zasiłku.
Większość, którzy przeszli np. na B2B pracowali wcześniej dla byłego pracodawcy. Więc jakaś ponad połowa z tych, którzy prowadzą JDG nie możliwości korzystania z tego!!! Rząd dobrze wiedział co robi, niby coś dają ale …
Pseudo B2B i ryczałt to patologia polskiego rynku pracy.
Nie wiem dlaczego nie zlikwidowano tego już dawno.
Zobacz soboń co narobiłeś Polakom!
On z Was się śmieje bo na ciepłej posadce w NBP tyłek grzeje.
Tak, ale wcześniej wprowadzili „Polski Wał”… dzięki któremu osoba na JDG sprzedając maszynę, albo samochód, płaci od przychodu z takiej sprzedaży składkę zdrowotną.
Aż dziwne, że tyle firm przetrwało tak pandemię, jak i polski wał.
Choć przykładowo sklepików osiedlowych już prawie nie ma.
PiS, w ramach ochrony małych sklepików, zarżnęło prawie wszystkie (za to zrobiło wszystko, żeby w zadek wejść jednej sieci z płazem w logotypie).
Zamiast wypełniać jakieś kretyńskie formularze i potem je procedować, łatwiej byłoby zmniejszyć składkę o 1/12. Finansowo wyszłoby to samo, ale byłoby mniej problemów zarówno po stronie ZUS jak i po stronie przedsiębiorcy.
Ale to by pozwoliło ograniczyć liczbę zatrudnionych w ZUS do niezbędnego minimum.
Ja na razie mam na PUE „potwierdzenie złożenia dokumentu RWS”, czy jakoś tak… od ponad dwóch tygodni to ostatnia wiadomość z ZUS.
Wyzyskiwacze jak zwykle pierwsi do dziadowania.