Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nie żyje mężczyzna, który w Świdniku miał podpalić swoją dziewczynę

Zmarł mężczyzna, który według wstępnych ustaleń, oblał swoją dziewczynę benzyną i podpalił. Ciężko rannej kobiety również nie udało się uratować.

Lekarzom ze Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej nie udało się uratować życia 29-letniego Damiana K. Mężczyzna przebywał w łęczyńskim szpitalu od 13 kwietnia, kiedy to w mieszkaniu przy ul. Hallera w Świdniku doszło do pożaru i wybuchu.

Zdaniem śledczych winnym zdarzenia był właśnie Damian K. Mężczyzna oblał swoją dziewczynę łatwopalną substancją, a po kilku chwilach podpalił.

Zarówno 27-letnia Marlena, jak i Damian K. zostali ciężko ranni. Stan kobiety od początku był bardzo ciężki. Miała ona poparzone ponad 90% powierzchni ciała. Cały czas była utrzymywana w śpiączce farmakologicznej. Pomimo starań lekarzy, w ubiegłym tygodniu kobieta zmarła.

Prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

2018-04-26 16:17:11
(fot. Policja Świdnik)

38 komentarzy

  1. Szkoda ze zmarl. Lepiej by bylo gdyby zyl ze swiadomoscia jakiej zbrodni sie dopuscil,

  2. NIESZCZĘŚLIWA MIŁOŚĆ. A MOZE ONA GO DO TEGO DOPROWADZIŁA??? JEŻELI TAK TO ON BĘDZIE W RAJU A NIE ONA!!!!

  3. Bardzo prosze o uszanowanie rodzinnej zaloby i tragedii ( ktora dotyczy rowniez rodziny sp.Marleny) i powstrzymanie sie od tego typu komentarzy. Prosze o odrobine czlowieczesnstwa.

  4. Gość popełnił skuteczną próbę samobójczą podczas pobytu w szpitalu. Uważam że ten artykuł jest niesprawiedliwy w stosunku do lekarzy, których obwiniacie.

    • Jakiś niedorzeczny zarzut. Nikt nikogo nie obwinia to po pierwsze, po drugie nikt nie podał oficjalnej przyczyny zgonu, co widać w materiałach prasowych.

      • Może nie bezpośrednio, ale zawsze. Przykład Państwu bliższy: Zdanie „Nie ma artykułu o sprawie x” zasadniczo różni się od zdania „Dziennikarzom nie udało się napisać artykułu o sprawie x”. W drugim przypadku sugeruje się że praca/starania nie były wystarczające, mimo że tak naprawdę (pierwszy przypadek) wcale nie wiadomo czy taka próba była podjęta.

        W tym artykule jednoznacznie sugerujecie Państwo, że śmierć była wynikiem obrażeń powstałych w Świdniku i lekarze mimo pracy/starań nie uratowali człowieka. Ale tak jak Państwo zauważyli, nie ma na ten temat oficjalnych informacji. Skoro nie ma, domniemujecie Państwo fakt powyższego powiązania, odrzucając hipotezę śmierci w skutek odrębnego zdarzenia.
        Skoro nie ma oficjalnych informacji, powinniście Państwo skończyć na znanych faktach, a nie opiniować pracę lekarzy.

    • Ludzie czytajcie a jak nie to do szkoły!!!!”Lekarzom ze Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej nie udało się uratować życia 29-letniego Damiana K. Mężczyzna przebywał w łęczyńskim szpitalu od 13 kwietnia, kiedy to w mieszkaniu przy ul. Hallera w Świdniku doszło do pożaru i wybuch” gdzie tu obwinianie gdzie tu napisane że od oparzeń !!!!

    • Nie prawda. To nie było samobójstwo.

  5. to teraz sprawa bedzie umorzona = sprawca nie zyje i koniec tematu. a rodzina powinna poniesc konsekwencje za wychowanie tyrana

  6. Jaka Ona była piękna! Coś strasznego! ;-(

Z kraju