Jeden z naszych czytelników zwrócił uwagę na ogromne zagrożenie, jakie powodują niektórzy kierowcy, na przebudowywanym odcinku drogi Lublin – Biłgoraj. Świadomie ignorują oni sygnalizację świetlną.
Łamanie przepisów jest naganne, ale…
Dlaczego nadawany jest sygnał czerwony na obu końcach zwężenia?
Może czas, by drogowcy poświęcili odrobinę czasu na poprawienie sygnalizacji – kierowcy zaczną się stosować do nadawanych sygnałów.
on
czasówki są ustawione tak zeby na póznym pomaranczowym na odcinku wahadła pojazd zaprzegówy TZW KOŃ Z WOZEM mógł przejechac wiec proponuje poświećic odrobinę czasu na edukacje odnosnie zmiany swiateł na skrzyzowaniach 🙂 lub utrudnieniach na drodze 🙂
bum
A jechałeś może tamtędy ostatnio czy sam ustawiałeś te czasówki że wiesz jak są one tam ustawione, bo moim zdaniem nikt ich nie ustawiał „specjalnie” na odcinki na których pracują, widać to właśnie na tych krótkich odcinkach na których masz „kontakt wzrokowy” z kierowcą czekającym na zielone z drugiej strony.
Boss
Zgadza się! Ale nie każdy jest w stanie to pojąć.
Winetou
@QWERTY pomyśl trochę,myślenie nie boli.Dlaczego na skrzyżowaniu przez 2-3 sekundy palą się czerwone we wszystkich kierunkach,no dlaczego???
Bar
Ten Quwerty sam tam gdzieś w okolicy mieszka dlatego tak bardzo jest zainteresowany aby robić zamęt.
QWERTY
Kiedy remontowane były odcinki dalej położone od Lublina, miałam okazję kilkukrotnie pokonywać tę trasę. Oczekiwanie na zapalenie zielonego nie trwało 2-3 sekundy. Wiele razy zdarzało mi się obserwować na krótkim „wahadle”, zatrzymującego się kierowcę, jadącego z przeciwka (bo zapaliło się dla jego kierunku czerwone), a tymczasem ja stałam i stałam dobre 2 minuty, zanim zapaliło się zielone dla mojego kierunku.
Lubelski Koziołek
Stałam? to chyba QWERTA?
Drogowiec
Zawsze tak jest… Trzeba dać czas na zjazd tych z końcówki zielonego/wczesnego czerwonego.
bum
Czyli nie ma różnicy 5m wahadła czy 5km czas ma być taki sam?
Kot Jarka
Ty tak na serio ??
Nie pomyślałeś że to czerwone światło z obu stron jest po to aby można było bezpiecznie przejechać zwężenie
jerbie
QWERTY to baba i wszystko jasne.
QWERTY
I? Nigdy nie widziałeś „baby”, że tak się dziwisz? 🙂
Rob
Po to jest czerwone z obu stron baranie żeby samochody mogły zjechać zanim rusza z naprzeciwka. Widać ze rodzice niepotrzebnie wydają lub wydawali na twoja edukacje
QWERTY
Ty za to jesteś wspaniale wyedukowany! I jaki kulturalny. Tylko pogratulować umiejętności posługiwania się inwektywami (odsyłam do słownika), jednak nad poprawną pisownią jednak popracuj.
bum
To ile czasu na zjazd potrzebują te 2-3 samochody, które tak jak w Głuszczyźnie mieszczą się między światłami, minutę, dwie?
a
„Czasówki ” są ustawione na ok 1 min 15 sek. tak to zostało ustalone między innymi z policją, nie mogą skrócić tego czasu, ponieważ są obwarowani przepisami. Odsyłam do http://www.sejm.gov.pl
obrażacie go a ma racje. swiatła są ustawiane typu stoi niech stoi. można zrobić 10 sekund na przejazd i każdy da rade te 15 metrów pokonac a jak masz 8x stać po ileś tam bo ktos nie potrafi ustawić swiateł to już inna sprawa
rysik
A gdzie policaje ? Normy wyrobia , budżet podłatają i kilku głupków zmuszą do jazdy komunikacją zbiorową .
Troj
Tez tak robię, kiedyś na tej trasie było 17 wahadeł, przy 10 zaczęłam wymuszać. Jeśli 3 samochody przede mną się zatrzymywało, ja gazu i omijałam. Ileż można stać? Zazwyczaj trasę pokonuję w 2 godziny a przy wahadłach wydłużało się do 3 – 4 godzin.
Mieczysław
Masz szczęście,bo pewnie już byś tu nie pisał(a) jakby Ci wyjechała ciężarówka na późnym czerwonym…
Królowa ula
Nie tłumacz głupiej babie…Jak widać na powyższym przykładzie większość z nich rozumem nie grzeszy… Życzyłabym spotkania z Tirem ale szkoda stresu kierowcy Tira…
5435333
kogo to obchodzi? masz stac to stoj i nie narazaj innych jezdzacych normalnie na niebezpieczenstwo.
Boss
Tak, czerwone to czerwone i wszystko w temacie.
szczepan99
Na takich wahadłach to niestety standard. Czasem się zatrzymasz, bo zapali się czerwone, a dwóch lub trzech jeszcze cię objedzie bo muszą zdążyć.
skowron
niech,za przeproszeniem d*bile normalnie skonfigórują światła a,jak nie potrafią to do szkoły……..!!!!!!!!
andrzej09
najlepiej niech ustawia tak, ze jak ty jedziesz to zawsze bedzie zielone. powrot do szkoly chyba najbardziej przydalby sie tobie, „d*bilu” bez przeproszenia.
Boss
Podaj kontakt to pewnie zgłoszą się po korki geniuszu.
Na przebudowywanej 835 to od dawna norma, zmienił się tylko przebudowywany odcinek.
W sierpniu jakiś dziadek z Cinquecento się jeszcze coś pluł do mnie, jak go klaksonem próbowałem zgonić… w końcu to ja musiałem zjechać na bok (mimo zielonego) bo tetryk z CC nie dał rady pomiędzy dwa słupki wjechać swoim ogromnym bolidem 😛 No, ale tamto było na odcinku Wysokie-Piotrków, teraz ma się dziadek okazję wykazać na kolejnym.
N
Może tak trochę kultury i szacunek wobec starszych co. Niech będzie powolny ale jest bezpieczny. Wielki mistrz kierownicy, On trabil.
Pepp
Tia, bezpieczny. Z kilkoma niedziałającymi światłami, zaparowaną szybą i śniegiem na dachu. W prawe lusterko nie patrzy, bo jak zdawał na PJ nie było po prawej stronie lusterek. A na zielonym startuje 3 sekundy po zmianie sygnalizacji (bo mu się nie spieszy).
Jak ja zdawałem, to też jeszcze nie było obowiązku posiadania prawego lusterka (a w większości tanich aut było ono wyposażeniem dodatkowym) 😀
Ale dokładnie wiem, o czym mówisz. Wystarczy pojechać trochę na zachód od Polski, żeby zobaczyć, że można płynnie i szybko ruszać, że da się korzystać też i z prawego lusterka (a wyobraź sobie, że tam nawet ze wstecznych korzystają i zjadą z lewego na autostradzie, jak chcesz wyprzedzić – nie do pomyślenia u nas).
Boss
Sądzę Ciebie podług siebie?
Królowa ula
Jak miałam pecha przejeżdżać w czasie wahadeł służbowym autem, a ktoś wjechał na czerwonym szybciutko cofał na miejsce… Rozpędzająca się ciężarówka jednak robi wrażenie…
Ja jechałem swoim X5… przy CC też nie wygląda na chucherko, a jednak dziadek miał do mnie pretensje.
Do tego ewidentnie wjechał na czerwonym, bo to było jedno z krótszych wahadeł i widziałem, jak (już po tym jak ja wjechałem) ominął stojący na czerwonym samochód, żeby tylko „wbić” na szybko.
Taki to „szybki i wściekły” tetryk był.
Y?
BBC powinno film o tym zrobic
bum
Raczej Lucasfilm bo to takie trochę SF jest, trochę laserów, faceci w togach, latające samochody, Kuba w gwieździe śmierci i kolejny hicior gotowy.
No tak, jak by to TVPiS miało nakręcić, to ten dziadek z CC byłby pewnie dzieciobójcą pędzącym po pijaku zabić kogoś z rządu.
Vide te „rekonstrukcje” wypadku Broszki w Oświęcimiu 🙂
Musi bez BBC nie da rady 😉
Y?
Film nakreci POlsat z udzialem telewizji dla ubogich psychicznie CzyliTVN-u pod tylylem KUBA historia demona szpitali psychiatrycznych
Y?
Nie dawno Ty sie chwaliles jaki doswiadczony jestes,moze Tobie swiatla sie pomylily pod piec i rozaniec
Mieczysław
Dzisiaj ok. 14.30 jeden-drugiemu (w Volvo) zwrócił uwagę przez CB , że przejeżdża na czerwonym (w zamian usłyszał stek wyzwisk),poinformował delikwenta, że nagrał go rejestratorem, odezwała się reszta „mobilków” wyzywając nagrywającego od konfidentów itp.
Franio
Skąd to zdziwienie? Spójrz na mapę. Co widzisz: wschód czy zachód. Czego byś oczekiwał po przedmurzu Ukrainy, Rosji?
bum
Przypomnę Ci że np. w Niemczech, które jak wiesz leżą bardziej na zachód od nas, używanie wideorejestratorów jest nie do końca legalne, a moda na nie przyszła raczej ze wschodu, możesz na tej podstawie wydedukować komu mentalnie bliżej jest do Rosji czy Ukrainy
Franio
Jakbyś nagrał pieszego przebiegającego na czerwonym, albo pedalarza jadącego po PdP – to byłbyś bohaterem forum.
Jeżeli zaś nagrałeś kierowcę popełniającego wykroczenie, to jesteś konfidentem.
Mieczysław
Może nagrywajacy udostępni film 112 tak jak mówił przez CB,to wszyscy zobaczą o co chodzi,najlepiej bez zamazania numeru rejestracyjnego. …
Ewa33
Tak do tematu jazdy na czerwonym – kilka razy już zdarzyło mi się stać 2-3 zmiany świateł (jako pierwsza i jedyna na pasie) na skrzyżowaniu Al. Kraśnickie-Głeboka-Nałęczowska w kierunku centrum na zjeździe w Nałęczowską. Światło uparcie było czerwone (ostatnio wczoraj rano, ok. 6,40) i nie było innego sposobu wjazdu w Nałęczowską, jak jechać na czerwonym, stosując zasady jakbym nie miała pasa do skrętu ze światłami, czyli wyczekując na zmianę świateł do jazdy prosto. Może jakoś by to nagłośnić, bo w końcu ktoś sobie nie poradzi i wyjedzie na czołówkę po kolejnej zmianie świateł bez możliwości wjazdu w Nałęczowską. Zadanie dla Lublina 112 😉
Winetou
Następnym razem @Ewa33 podjedź bliżej świateł,bo tam są takie nitki wtopione i jak Jesteś wątła to Cię nie czują.Naprawdę to pomaga.
Też miałem Ewie to napisać, ale widzę, że ty mnie ubiegłeś.
Stoi jedna z drugą ofiara 7-10 metrów przed linią zatrzymania, a potem pretensje do wszystkich, tylko nie do siebie, że przez skrzyżowanie przejechać nie może 🙂 Problem to tam motocykliści mogą mieć. Jak ktoś jedzie samochodem i ma problem, to rzeczywiście go ma, ale nie z tym, o czym sam myśli.
Ewa33
Głowy nie dam, ale mam zwyczaj stawania tuż przed linią, a nie dalej
ale ok, następnym razem stanę na linii, tylko wtedy słabo światła widać
chociaż w sumie… mam dach z pleksy, to dachem będę patrzeć 😉
bum
No jak jest 5 m wykopu jak na filmie nr.1 i widać że z drugiej strony też stoją na czerwonym bo światła są ustawione jak na odcinek 5km to trudno nie stracić cierpliwości, a mając świadomość że nie przejedzie się więcej niż 1km bez kolejnego wahadła to można się nawet lekko wk….. Ta cała budowa to śmiech na sali a powagę Zarządu Dróg Wojewódzkich widać dokładnie po porządku jaki panuje w ich budynku (jest tam tak pięknie że bzdury przed kamerą o najmniejszym możliwym zakresie robót pleść trzeba na zewnątrz). Nie ma co się dziwić że okoliczni mieszkańcy zaczynają się lekko obruszać bo sposób działania Urzędu Wojewódzkiego i tego śmiesznego zarządu jest ciut nie chronologiczny np. najpierw niszczą ogrodzenia a później przysyłają wyceny albo uzgadniają coś z mieszkańcami a robią zupełnie inaczej niż uzgodnili, do tego projekt, który nie przewiduje poszerzenia drogi za to przewiduje utratę ogródka bo ścieżki rowerowe koniecznie muszą być po obu stronach jezdni,a i jeszcze magicznie poszerzający się co kilka lat pas drogowy najpierw 8 później 13 a w przyszłości pewnie będzie konieczność wyburzenia kilku miejscowości bo PD sięgnie do Czerniejówki z jednej i do zalewu z drugiej strony. Ciekaw jestem na kim będzie ciążył obowiązek odśnieżania tych ścieżek bo jak wiadomo w naszym kraju jak pijesz piwo na chodniku przed swoją posesją to jest to miejsce publiczne a jak trzeba odśnierzyć to w magiczny sposób staje się twoją własnością.
Franio
Ty uważasz, że można przejechać na czerwonym. Ktoś inny może pomyśleć, że po co stać na czerwonym (na zwykłam skrzyżowaniu). Jeszcze inny postanowi sobie skrócić drogę zawracając na autostradzie, bo przegapił węzeł. Co będzie dalej?
Właściciel musi odśnieżać tylko chodnik, nie jezdnię. A DdR to jezdnia.
Dlaczego uważasz, że ogródek jest ważniejszy niż DdR? DdR to przestrzeń wspólna – Ty także z niej możesz korzystać.
Jak dla mnie to DdR mogłaby być po jednej stronie. Lepsze 10km jednostronnej niż 5km DdR dwustronnej.
Dużej części kierowców rowerzyści przeszkadzają, więc jeżeli DdR biegnie po obu stronach drogi, to rowerzyści mają mniej PdR do pokonania – a są to miejsca niebezpieczne dla rowerzystów, oraz niezbyt lubiane przez kierowców.
bum
Nigdzie nie napisałem że można przejechać na czerwonym, napisałem że można stracić cierpliwość sam zawsze tam stoję i co najwyżej sobie szepnę pod nosem k… mać. Nie napisałem też że ma nie być drogi rowerowej wystarczyłaby z jednej strony, a jak już płacić odszkodowania mieszkańcom po obu stronach to moim zdaniem lepiej za jeden pas ruchu więcej niż za DdR, a co do bezpieczeństwa rowerzystów to lepiej żeby ta ścieżka była między jezdnią a chodnikiem, żeby niczego nie świadomy chłop otwierając stare okno nie ubił biednego rowerzysty 😉
Franio
W takim razie przepraszam, bo źle Ciebie zrozumiałem.
Nie jestem pewien, czy ogródki to własność prywatna, czy tylko dzierżawa od 50 lat, dlatego ludzie uznają to za swoje. Ale nawet jeżeli to ich, to odszkodowanie płaci się tylko raz, a po ten DdR jeszcze Twoje prawnuki będą jeździć.
Łamanie przepisów jest naganne, ale…
Dlaczego nadawany jest sygnał czerwony na obu końcach zwężenia?
Może czas, by drogowcy poświęcili odrobinę czasu na poprawienie sygnalizacji – kierowcy zaczną się stosować do nadawanych sygnałów.
czasówki są ustawione tak zeby na póznym pomaranczowym na odcinku wahadła pojazd zaprzegówy TZW KOŃ Z WOZEM mógł przejechac wiec proponuje poświećic odrobinę czasu na edukacje odnosnie zmiany swiateł na skrzyzowaniach 🙂 lub utrudnieniach na drodze 🙂
A jechałeś może tamtędy ostatnio czy sam ustawiałeś te czasówki że wiesz jak są one tam ustawione, bo moim zdaniem nikt ich nie ustawiał „specjalnie” na odcinki na których pracują, widać to właśnie na tych krótkich odcinkach na których masz „kontakt wzrokowy” z kierowcą czekającym na zielone z drugiej strony.
Zgadza się! Ale nie każdy jest w stanie to pojąć.
@QWERTY pomyśl trochę,myślenie nie boli.Dlaczego na skrzyżowaniu przez 2-3 sekundy palą się czerwone we wszystkich kierunkach,no dlaczego???
Ten Quwerty sam tam gdzieś w okolicy mieszka dlatego tak bardzo jest zainteresowany aby robić zamęt.
Kiedy remontowane były odcinki dalej położone od Lublina, miałam okazję kilkukrotnie pokonywać tę trasę. Oczekiwanie na zapalenie zielonego nie trwało 2-3 sekundy. Wiele razy zdarzało mi się obserwować na krótkim „wahadle”, zatrzymującego się kierowcę, jadącego z przeciwka (bo zapaliło się dla jego kierunku czerwone), a tymczasem ja stałam i stałam dobre 2 minuty, zanim zapaliło się zielone dla mojego kierunku.
Stałam? to chyba QWERTA?
Zawsze tak jest… Trzeba dać czas na zjazd tych z końcówki zielonego/wczesnego czerwonego.
Czyli nie ma różnicy 5m wahadła czy 5km czas ma być taki sam?
Ty tak na serio ??
Nie pomyślałeś że to czerwone światło z obu stron jest po to aby można było bezpiecznie przejechać zwężenie
QWERTY to baba i wszystko jasne.
I? Nigdy nie widziałeś „baby”, że tak się dziwisz? 🙂
Po to jest czerwone z obu stron baranie żeby samochody mogły zjechać zanim rusza z naprzeciwka. Widać ze rodzice niepotrzebnie wydają lub wydawali na twoja edukacje
Ty za to jesteś wspaniale wyedukowany! I jaki kulturalny. Tylko pogratulować umiejętności posługiwania się inwektywami (odsyłam do słownika), jednak nad poprawną pisownią jednak popracuj.
To ile czasu na zjazd potrzebują te 2-3 samochody, które tak jak w Głuszczyźnie mieszczą się między światłami, minutę, dwie?
„Czasówki ” są ustawione na ok 1 min 15 sek. tak to zostało ustalone między innymi z policją, nie mogą skrócić tego czasu, ponieważ są obwarowani przepisami. Odsyłam do http://www.sejm.gov.pl
„Odsyłam do http://www.sejm.gov.pl”
A konkretnie do której ustawy?
obrażacie go a ma racje. swiatła są ustawiane typu stoi niech stoi. można zrobić 10 sekund na przejazd i każdy da rade te 15 metrów pokonac a jak masz 8x stać po ileś tam bo ktos nie potrafi ustawić swiateł to już inna sprawa
A gdzie policaje ? Normy wyrobia , budżet podłatają i kilku głupków zmuszą do jazdy komunikacją zbiorową .
Tez tak robię, kiedyś na tej trasie było 17 wahadeł, przy 10 zaczęłam wymuszać. Jeśli 3 samochody przede mną się zatrzymywało, ja gazu i omijałam. Ileż można stać? Zazwyczaj trasę pokonuję w 2 godziny a przy wahadłach wydłużało się do 3 – 4 godzin.
Masz szczęście,bo pewnie już byś tu nie pisał(a) jakby Ci wyjechała ciężarówka na późnym czerwonym…
Nie tłumacz głupiej babie…Jak widać na powyższym przykładzie większość z nich rozumem nie grzeszy… Życzyłabym spotkania z Tirem ale szkoda stresu kierowcy Tira…
kogo to obchodzi? masz stac to stoj i nie narazaj innych jezdzacych normalnie na niebezpieczenstwo.
Tak, czerwone to czerwone i wszystko w temacie.
Na takich wahadłach to niestety standard. Czasem się zatrzymasz, bo zapali się czerwone, a dwóch lub trzech jeszcze cię objedzie bo muszą zdążyć.
niech,za przeproszeniem d*bile normalnie skonfigórują światła a,jak nie potrafią to do szkoły……..!!!!!!!!
najlepiej niech ustawia tak, ze jak ty jedziesz to zawsze bedzie zielone. powrot do szkoly chyba najbardziej przydalby sie tobie, „d*bilu” bez przeproszenia.
Podaj kontakt to pewnie zgłoszą się po korki geniuszu.
Na przebudowywanej 835 to od dawna norma, zmienił się tylko przebudowywany odcinek.
W sierpniu jakiś dziadek z Cinquecento się jeszcze coś pluł do mnie, jak go klaksonem próbowałem zgonić… w końcu to ja musiałem zjechać na bok (mimo zielonego) bo tetryk z CC nie dał rady pomiędzy dwa słupki wjechać swoim ogromnym bolidem 😛 No, ale tamto było na odcinku Wysokie-Piotrków, teraz ma się dziadek okazję wykazać na kolejnym.
Może tak trochę kultury i szacunek wobec starszych co. Niech będzie powolny ale jest bezpieczny. Wielki mistrz kierownicy, On trabil.
Tia, bezpieczny. Z kilkoma niedziałającymi światłami, zaparowaną szybą i śniegiem na dachu. W prawe lusterko nie patrzy, bo jak zdawał na PJ nie było po prawej stronie lusterek. A na zielonym startuje 3 sekundy po zmianie sygnalizacji (bo mu się nie spieszy).
Jak ja zdawałem, to też jeszcze nie było obowiązku posiadania prawego lusterka (a w większości tanich aut było ono wyposażeniem dodatkowym) 😀
Ale dokładnie wiem, o czym mówisz. Wystarczy pojechać trochę na zachód od Polski, żeby zobaczyć, że można płynnie i szybko ruszać, że da się korzystać też i z prawego lusterka (a wyobraź sobie, że tam nawet ze wstecznych korzystają i zjadą z lewego na autostradzie, jak chcesz wyprzedzić – nie do pomyślenia u nas).
Sądzę Ciebie podług siebie?
Jak miałam pecha przejeżdżać w czasie wahadeł służbowym autem, a ktoś wjechał na czerwonym szybciutko cofał na miejsce… Rozpędzająca się ciężarówka jednak robi wrażenie…
Ja jechałem swoim X5… przy CC też nie wygląda na chucherko, a jednak dziadek miał do mnie pretensje.
Do tego ewidentnie wjechał na czerwonym, bo to było jedno z krótszych wahadeł i widziałem, jak (już po tym jak ja wjechałem) ominął stojący na czerwonym samochód, żeby tylko „wbić” na szybko.
Taki to „szybki i wściekły” tetryk był.
BBC powinno film o tym zrobic
Raczej Lucasfilm bo to takie trochę SF jest, trochę laserów, faceci w togach, latające samochody, Kuba w gwieździe śmierci i kolejny hicior gotowy.
No tak, jak by to TVPiS miało nakręcić, to ten dziadek z CC byłby pewnie dzieciobójcą pędzącym po pijaku zabić kogoś z rządu.
Vide te „rekonstrukcje” wypadku Broszki w Oświęcimiu 🙂
Musi bez BBC nie da rady 😉
Film nakreci POlsat z udzialem telewizji dla ubogich psychicznie CzyliTVN-u pod tylylem KUBA historia demona szpitali psychiatrycznych
Nie dawno Ty sie chwaliles jaki doswiadczony jestes,moze Tobie swiatla sie pomylily pod piec i rozaniec
Dzisiaj ok. 14.30 jeden-drugiemu (w Volvo) zwrócił uwagę przez CB , że przejeżdża na czerwonym (w zamian usłyszał stek wyzwisk),poinformował delikwenta, że nagrał go rejestratorem, odezwała się reszta „mobilków” wyzywając nagrywającego od konfidentów itp.
Skąd to zdziwienie? Spójrz na mapę. Co widzisz: wschód czy zachód. Czego byś oczekiwał po przedmurzu Ukrainy, Rosji?
Przypomnę Ci że np. w Niemczech, które jak wiesz leżą bardziej na zachód od nas, używanie wideorejestratorów jest nie do końca legalne, a moda na nie przyszła raczej ze wschodu, możesz na tej podstawie wydedukować komu mentalnie bliżej jest do Rosji czy Ukrainy
Jakbyś nagrał pieszego przebiegającego na czerwonym, albo pedalarza jadącego po PdP – to byłbyś bohaterem forum.
Jeżeli zaś nagrałeś kierowcę popełniającego wykroczenie, to jesteś konfidentem.
Może nagrywajacy udostępni film 112 tak jak mówił przez CB,to wszyscy zobaczą o co chodzi,najlepiej bez zamazania numeru rejestracyjnego. …
Tak do tematu jazdy na czerwonym – kilka razy już zdarzyło mi się stać 2-3 zmiany świateł (jako pierwsza i jedyna na pasie) na skrzyżowaniu Al. Kraśnickie-Głeboka-Nałęczowska w kierunku centrum na zjeździe w Nałęczowską. Światło uparcie było czerwone (ostatnio wczoraj rano, ok. 6,40) i nie było innego sposobu wjazdu w Nałęczowską, jak jechać na czerwonym, stosując zasady jakbym nie miała pasa do skrętu ze światłami, czyli wyczekując na zmianę świateł do jazdy prosto. Może jakoś by to nagłośnić, bo w końcu ktoś sobie nie poradzi i wyjedzie na czołówkę po kolejnej zmianie świateł bez możliwości wjazdu w Nałęczowską. Zadanie dla Lublina 112 😉
Następnym razem @Ewa33 podjedź bliżej świateł,bo tam są takie nitki wtopione i jak Jesteś wątła to Cię nie czują.Naprawdę to pomaga.
Też miałem Ewie to napisać, ale widzę, że ty mnie ubiegłeś.
Stoi jedna z drugą ofiara 7-10 metrów przed linią zatrzymania, a potem pretensje do wszystkich, tylko nie do siebie, że przez skrzyżowanie przejechać nie może 🙂 Problem to tam motocykliści mogą mieć. Jak ktoś jedzie samochodem i ma problem, to rzeczywiście go ma, ale nie z tym, o czym sam myśli.
Głowy nie dam, ale mam zwyczaj stawania tuż przed linią, a nie dalej
ale ok, następnym razem stanę na linii, tylko wtedy słabo światła widać
chociaż w sumie… mam dach z pleksy, to dachem będę patrzeć 😉
No jak jest 5 m wykopu jak na filmie nr.1 i widać że z drugiej strony też stoją na czerwonym bo światła są ustawione jak na odcinek 5km to trudno nie stracić cierpliwości, a mając świadomość że nie przejedzie się więcej niż 1km bez kolejnego wahadła to można się nawet lekko wk….. Ta cała budowa to śmiech na sali a powagę Zarządu Dróg Wojewódzkich widać dokładnie po porządku jaki panuje w ich budynku (jest tam tak pięknie że bzdury przed kamerą o najmniejszym możliwym zakresie robót pleść trzeba na zewnątrz). Nie ma co się dziwić że okoliczni mieszkańcy zaczynają się lekko obruszać bo sposób działania Urzędu Wojewódzkiego i tego śmiesznego zarządu jest ciut nie chronologiczny np. najpierw niszczą ogrodzenia a później przysyłają wyceny albo uzgadniają coś z mieszkańcami a robią zupełnie inaczej niż uzgodnili, do tego projekt, który nie przewiduje poszerzenia drogi za to przewiduje utratę ogródka bo ścieżki rowerowe koniecznie muszą być po obu stronach jezdni,a i jeszcze magicznie poszerzający się co kilka lat pas drogowy najpierw 8 później 13 a w przyszłości pewnie będzie konieczność wyburzenia kilku miejscowości bo PD sięgnie do Czerniejówki z jednej i do zalewu z drugiej strony. Ciekaw jestem na kim będzie ciążył obowiązek odśnieżania tych ścieżek bo jak wiadomo w naszym kraju jak pijesz piwo na chodniku przed swoją posesją to jest to miejsce publiczne a jak trzeba odśnierzyć to w magiczny sposób staje się twoją własnością.
Ty uważasz, że można przejechać na czerwonym. Ktoś inny może pomyśleć, że po co stać na czerwonym (na zwykłam skrzyżowaniu). Jeszcze inny postanowi sobie skrócić drogę zawracając na autostradzie, bo przegapił węzeł. Co będzie dalej?
Właściciel musi odśnieżać tylko chodnik, nie jezdnię. A DdR to jezdnia.
Dlaczego uważasz, że ogródek jest ważniejszy niż DdR? DdR to przestrzeń wspólna – Ty także z niej możesz korzystać.
Jak dla mnie to DdR mogłaby być po jednej stronie. Lepsze 10km jednostronnej niż 5km DdR dwustronnej.
Dużej części kierowców rowerzyści przeszkadzają, więc jeżeli DdR biegnie po obu stronach drogi, to rowerzyści mają mniej PdR do pokonania – a są to miejsca niebezpieczne dla rowerzystów, oraz niezbyt lubiane przez kierowców.
Nigdzie nie napisałem że można przejechać na czerwonym, napisałem że można stracić cierpliwość sam zawsze tam stoję i co najwyżej sobie szepnę pod nosem k… mać. Nie napisałem też że ma nie być drogi rowerowej wystarczyłaby z jednej strony, a jak już płacić odszkodowania mieszkańcom po obu stronach to moim zdaniem lepiej za jeden pas ruchu więcej niż za DdR, a co do bezpieczeństwa rowerzystów to lepiej żeby ta ścieżka była między jezdnią a chodnikiem, żeby niczego nie świadomy chłop otwierając stare okno nie ubił biednego rowerzysty 😉
W takim razie przepraszam, bo źle Ciebie zrozumiałem.
Nie jestem pewien, czy ogródki to własność prywatna, czy tylko dzierżawa od 50 lat, dlatego ludzie uznają to za swoje. Ale nawet jeżeli to ich, to odszkodowanie płaci się tylko raz, a po ten DdR jeszcze Twoje prawnuki będą jeździć.