Zwłoki noworodka na posesji. Matką jest 14-latka
16:27 25-04-2019
Policjanci z Suwałk ujawnili na jednej z posesji w mieście zakopane zwłoki noworodka, którego w poniedziałek urodziła 14-letnia mieszkanka miasta. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Ryszard Tomkiewicz poinformował, że policja znalazła zwłoki dziecka na niezamieszkałej posesji. Prokuratura ustala, kto zakopał jego ciało. W sprawie jest także podejrzewany 16-letni domniemany ojciec dziecka.
Policja we wtorek otrzymała informację ze szpitala w Suwałkach o tym, że na pogotowie trafiła 14-latka. Dziewczyna skarżyła się na bóle brzucha. Lekarze ustalili, że nastolatka była w ciąży i urodziła dziecko.
Sekcja zwłok noworodka ma wyjaśnić, czy dziecko urodziło się żywe, czy martwe. Jeżeli dziecko żyło, prokuratura zwróci się do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Suwałkach o opinię, czy 16-latek może odpowiadać jak dorosły.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
A opiekunowie prawni nie zauważyli, że podlotek w stanie błogosławionym?
Toteż wydaje mi się ze tu osoby dorosłe mogły maczac palce w tej sprawie
Jeśli już przed ciążą była gruba i/lub ubierała się luźno i/lub opiekunowie bardziej interesowali się tzw. innymi sprawami, to mogli nie zauważyć.
Niemożliwe! W Rydzykowym mateczniku? Poczęcie zapewne przy rytmie disco polo.
No ale jakby nie zabili dzieciaka, to zaraz by różne Turysty pisały, że to na pewno dla 500+ machnięte, wszak od lipca wzięliby i na pierwsze.
Dorośnij zanim sam się potomstwa doczekasz, albo może lepiej nie, bo z takim myśleniem to nawet byś wychować nie umiał.
Aborcja może i nie jest rozwiązaniem, z tym że tutaj już rozwiniętego noworodka traktuje się gorzej moim zdaniem, bo jednak to dziecko już przyszło na świat. Ale to całe pierdzielenie o antykoncepcji to drobna przesada. Małolaty będą miały już spierdzielone życie, jedno za morderstwo, drugie za stosunek z nieletnią. Rodzice widać też nie lepsi i już mniejsza o to że zaszła, ale że nic nie zrobili aby to dziecko dalej żyło.
Wysterylizować „to coś”,żeby więcej się już nie rozmnażało!!!
Tak to jest jak brak edukacji seksualnej…a mogła iść do szpitala i tam urodzić i zostawić dziecko, na pewno ktoś by je adoptował i pokochał…ale nie w tym moherowym, zakłamanym społeczeństwie…
Czytałem gdzieś na innym portalu , że była pod opieką babki , rodzice nie interesowali się tym dzieckiem .Pisali że miała 13 lat , tu już na 112 ma 14 lat .
Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach mówi o 14-latce. Nie wiemy, co i gdzie Pan czytał.
Jasne redakcjo, policja zawsze powinna mówić prawdę, jednak nie raz się przekonałem, że jeśli chodzi o wiek to często w informacjach które podają prasie mylą się o rok i to zazwyczaj wstecz. Nie wiem z czego to wynika, może prokurator za dużo ma na głowie i sam się myli, ale od tego ma rzecznika. Pomijając już to, że media też swoje przekręcają, byle była sensacja o wyświetlenia. Ale to już nie o to chodzi, stała się tragedia, resztę niech prokuratura sobie ustala.
Im mniej dziecko ma miłości w domu tym bardziej obniża się wiek inicjacji seksualnej . Dlatego jedni robią dzieci w wieku 20 lat i niżej a inni ze wsparciem w rodzinie dopiero po 30
Nie porównuj 20 lat do 13, gdyż różnica jest kolosalna. „ze wsparciem w rodzinie po 30” a czy 30 lat to wiek idealny do rozrodu? Pod jakim względem? Jeśli chodzi o biologię najlepszy jest okres od 20 do 30 r.ż. Jeśli chodzi o dobór odpowiedniego partnera, nie ma na to reguły bo są ludzie którzy tworząc związek w wieku 20 lat będą szczęśliwym małżeństwem do końca życia, a są tacy co wezmą ślub po 30 a po trzech latach się rozwodzą. Jeśli chodzi o stopę materialną, mieszkanie można mieć w wieku 23 lat a można i nie mieć własnego kąta do 40. Ważne by edukować, ważne by kształcić w dzieciach uczucia, ważne by mówić o relacjach jakie są ważne w życiu, by potem seksu nie traktowaly jako zabawy…Ale czego chcieć jak w dzisiejszych czasach ludzie nie znają uczuć nie znają miłości, wszystko jest luźne… Nie szanuje się związków, nie szanuje się ludzi i nie szanuje się życia… Taki chory świat i będzie tylko gorzej
Ludzie kochani w każdym większym szpitalu są okienka życia. Co skłania tych młodych ludzi do dobrowolnego zostania mordercami najgorszej kategorji,mordercami własnych dzieci, te darmozjady z KK. czegoś tą młodzież ucza?? Czy powinno się tą całą zakłamaną chołotę wyrzucić ze szkół a najlepiej z kraju.Przywrócić w szkołach przysposobienie do życia w rodzinie i uczyć młodych prawdy, a nie tylko amen amen zdrowaś co łaska amen.
No to powiedz dziadek gdzie w Lublinie są „okna życia”?
Według listy z 2018 roku najbliższe (i jedyne w woj. lubelskim) jest w Zamościu.
W całej Polsce niewiele ponad 60 i tylko kilka z nich znajduje się w szpitalach.
Nie ma to jak „dowalić” KK.
Tylko, że zdecydowana większość „okien życia” została utworzona przez różne zgromadzenia sióstr zakonnych.
To pewno Romowie byli , u nich takie rzeczy to norma , bywały przecież przypadki że 12lub 13 letnie dziewczęta rodziły zdrowe dzieci.Nie wiem co o tym myśleć ale nie można nikogo potępiać.
Z tym okienkiem życia to jest taki feler ,że i tak policja będzie matki szukać czyli wszyscy się dowiedzą . Nie można oddać dziecka by nie było formalnego śladu , do zostaje w papierach na zawsze
Można urodzić w szpitalu , zrzec się praw do dziecka odrazu po porodzie. I po problemie. Dziecko znalazło by szybko kochająca rodzine. 3 dni i jesteś w domu i udajesz że nie było sytuacji. A to co wyrabiają niektórzy życia nie ułatwia, tylko komplikuje. Lepiej być morderca niz przyznać się w domu do ciąży. Łapią te matki , tych ojców i nadal są takie przypadki. Aborcja w tym wypadku nic by nie dała, bo nawet do ginekologa dziecko w tym wieku bez dorosłego się nie dostanie. A dziewczynka ewidentnie nie chciała babci mówić.