Żołnierze mówią o nękaniu, padają też słowa na temat molestowania. Dowódca w kajdankach opuścił jednostkę
16:36 24-01-2023
Prokuratura ustala, co się działo za murami jednostki na Majdanku w Lublinie. Swoją siedzibę ma tam 2. Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej. W ostatnim czasie do śledczych zaczęły bowiem docierać sygnały dotyczące niewłaściwego zachowania jednego z dowódców.
Niektórzy żołnierze mieli się skarżyć, iż byli przez oficera nękani, do tego dochodzą nawet oskarżenia o molestowanie. Poczynione przez śledczych czynności doprowadziły do wydania postanowienia o zatrzymaniu mężczyzny. Chodzi o Grzegorza Ż., dowódcę 215. kompanii lekkiej piechoty.
Jak ustalili dziennikarze Radia Zet, które jako pierwsze poinformowało o sprawie, oficer z jednostki na Majdanku został wyprowadzony w kajdankach. Jak ustaliliśmy, mężczyznę doprowadzono do prokuratury, gdzie odbyło się jego przesłuchanie. Tam też przestawiono mu zarzuty.
Śledczy jednocześnie skierowali do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sędzia uznał, iż zgromadzony materiał dowodowy jest bogaty dlatego też przychylił się do wniosku.
Staraliśmy się ustalić, jak duża liczba żołnierzy może być w tej sprawie pokrzywdzona, jednak śledczy na tym etapie postępowania nie chcą zdradzać szczegółowych informacji. Z kolei 2. Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej nie chce na razie wypowiadać się w tym temacie.
(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)
Tak to jest jak tęczowe faje w rurkach do wojska się pchają.
Zaczerpnął upodobania od jałosława ?
Takich ludzi niestety w służbach mundurowych się spotyka którzy nadużywają swojej władzy .
Moim zdaniem po jakimś małym incydencie taka osoba powinna być wyrzucona kategorycznie aby drugi się zastanowił czy warto !!!
Użyto uogólnienia: „Z kolei 2. Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej nie chce na razie wypowiadać się w tym temacie.”
A czy ta 2. Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej może jako taka, mówić ludzkim głosem cały rok czy tylko w wigilijną noc ?
Niedawno „miasto” żebrało o świeczki, teraz 2 Brygada nie chce mówić… źle się dzieje, oj niedobrze.
Już oczami wyobraźni widzę Leopardy jak na pytanie, czy chcą strzelać do ruskich, kręcą przecząco wieżyczkami.
Niby to samo a jednak nieco inaczej… „Nie chcieć o czymś mówić” a „Nie móc o czymś mówić, ze względu na trwające postępowanie”
Co się dzieje z tymi policjantami (aresztowany dowódca to były policjant). Coraz częściej dochodzę do wniosku, że albo idą tam osoby z zaburzeniami albo w tej strukturze takich nabywają.
smoczki, pampersy i do przedszkola! kto donosi na przełożonego ?
z policji za to samo go wywalili
Harcerzyki bawili się w namiot ?