Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Znicze, maskotki i balony przed konsulatem. Lublinianie solidaryzują się z rodzicami walczącymi o życie małego Alfiego

Historia chorego dwulatka z Wielkiej Brytanii poruszyła cały świat. Lekarze twierdzili, że chłopiec żyje tylko dzięki specjalistycznej aparaturze medycznej i nie ma dla niego ratunku. Pomimo jej odłączenia Alfi wciąż jest przy życiu a rodzice nie ustają w walce o jego dalsze leczenie.

Przed konsulat Wielkiej Brytanii w Lublinie przychodzą kolejni mieszkańcy Lublina, którzy w ramach solidarności z rodzicami małego Alfiego Evansa, wyrażają swój sprzeciw wobec decyzji brytyjskich lekarzy i sędziów. Przynoszą ze sobą maskotki, balony jak też listy poparcia. Przed konsulatem zapalono też wiele zniczy. Podobne akcje prowadzone są w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Łodzi i Wrocławiu.

Niespełna dwuletni Alfie cierpi na ciężką, niezdiagnozowaną dotąd chorobę neurologiczną. Jak ocenili lekarze ze szpitala dziecięcego Alder Hey w Liverpoolu, w których chłopiec przebywa od grudnia 2016 roku, nie ma dla niego już ratunku. Według nich, choroba doprowadziła do nieodwracalnych i katastrofalnych zmian w mózgu, co ma uniemożliwiać chłopcu powrót do zdrowia. Dlatego nie wyrazili zgody na przedłużenie jego życia.

Rodzice Alfiego rozpoczęli jednak starania o uratowanie dziecka. Swoją pomoc zaoferowała znana placówka pediatryczna we Włoszech. W formalnościach pomogło włoskie MSZ, które zdecydowało o pilnym nadaniu chłopcu włoskiego obywatelstwa. Zapewniono też lotniczy transport do watykańskiego szpitala Bambino Gesu w Rzymie.

Brytyjski sąd jednak zdecydował, że Alfie Evans nie może zostać przetransportowany do Włoch. Wcześniej interweniowały w tej sprawie włoskie władze, o pomoc dla chłopca prosił też papież Franciszek. Z kolei Europejski Trybunał Praw Człowieka odmówił interwencji w tej sprawie. Rodzice po raz kolejny odwołali się od decyzji sądu.

(fot. lublin112)
2018-04-25 20:26:05

21 komentarzy

  1. Czy przypadkiem nie orzekał sędzia socjalista, który „wsławił się” promowaniem wychowania dzieci przez homosiów wydając faszystowski wyrok zgodnie z zasadą, że lepiej żeby chory umarł ponieważ to się nie opłaca i nie rokuje [Wielka Brytania], niż ktoś inny [Włochy] spróbował mu pomóc z własnych pieniędzy?

    • Nie. Jeśli sędzia orzekł, że nie będzie dalszego leczenia, bo „to się nie opłaca”, to jest skrajnym liberałem, a nie socjalistą, nawet jeśli popiera prawo par homoseksualnych do wychowywania dzieci.

      Można być ultraliberalnym w sferze ekonomicznej (wyznając darwinizm społeczny, którego powyższy news dotyczy) oraz ultraliberalnym w sferze obyczajowej.

      • Pytanie było dłuższe niż do pierwszego przecinka. Uniemożliwiono dziecku wyjazd w celu podjęcia leczenia we Włoszech.

  2. A ile z tych osób solidaryzuje się matkami niepełnosprawnych, strajkującymi w Sejmie RP??

  3. Nie maskotki, balony i solidarność na pokaz jest potrzebna, tylko szczera modlitwa o zdrowie dla dziecka. Cuda się zdarzają a w tym przypadku jest on niezbędny.

    • tak…tu tylko cud mógłby pomóc…jak cudu nie będzie uporczywe leczenie nie ma sensu…bo samo oddychanie to nie życie…
      dziwie się tylko, że zabraniają wywieźć to dziecko do Włoch…jemu już nic nie zaszkodzi…

  4. Europejski Trybunał Praw Człowieka nie pozwolił sobie na humanitaryzm.

    „Krzyczącym „Siła!” – głos się łamie
    Krzyczący „Wierność!” – pozdradzali
    Kto woła „Prawda!” – zwykle kłamie
    Krzyczący „Wielkość!” – tacy mali
    „Jawność!” obwieszcza głos z ukrycia
    Żądają reguł gry – szulerzy
    Głosują śmierć obrońcy życia
    Do wiary wzywa – kto nie wierzy.”

  5. Polacy solidaryzują się bo to jest łatwe, nie potrzeba nić robić. Tymczasem matki niepełnosprawnych, protestujące w sejmie są atakowane przez tte same osoby. Hipokryzja pisowska nie zna granic.

    • Co zrobiła Kopacz dla tych matek? A może Arłukowicz się wykazał? Co PO dla dla nich zrobiło przez osiem lat rządów? Bełkot lemingów nie zna granic. Kto z totalnej opozycji, od początku pracy tego sejmu, choć raz zainteresował się ich losem? Wielgus Szajbus, bo jest okazja do zadym i lansu własnej osoby, jak Branek z przytulaniem staruszki?

      • … a przecież PiS miał to zmienić, i co?

      • Pewnie pływała pontonem po Dunajcu bo jej się należało, albo była w biurze Anders Tours Travel żeby dzieciom w obozie dla uchodźców w Jordanii 500 kg. kredek zawieść.

    • Dokładnie tak!

  6. to tylko polityka ludzkie zycie tu nie ma znaczenia

  7. A znicze to dla kogo ? Przecież nadal żyje i walczy.

    • znicz ( światło) , to jest nadzieja , nadzieja że uda się temu dziecku wygrać !!! Bóg z Nim !!!

  8. Sprawa jest bardziej skomplikowana niz te wasze plytkie teksty, ale nikt sie nie zagłebi w tym temacie bo kazdy emocjonalnie wyrobil juz sobie zdanie na ten temat

  9. „Nie wyrazili zgody na przedłużenie jego życia” co to za stwierdzenie i skąd się wzięło Lublin112? Szpital we Włoszech nie zaoferował leczenia tylko dalsze utrzymywanie przy życiu dziecka, które cierpi. Leczenia nie można zaoferować ponieważ mózg chłopca jest zniszczony jednak odczuwa cierpienie. Antyszczepy i zwolennicy altmedu wykorzystują tą tragiczną sytuację dla rozgłosu. Żałosne że w takim świetle to przedstawiliście. Wstyd.

Z kraju