Znany raper z Krakowa ukrywał się przed policją w Lublinie. Wpadł, bo nie założył maseczki

W niedzielę przed godziną 15 w Lublinie został zatrzymany raper z Krakowa Dominik S. Był on poszukiwany przez małopolskich policjantów, gdyż ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości po tym, jak sąd w Opolu skazał go na 1,5 roku pozbawienia wolności za działalność przestępczą. Mężczyzna wpadł przypadkowo. Zwrócili na niego uwagę funkcjonariusze Oddziału Prewencji, kiedy znajdując się przy ul. Krańcowej nie posiadał na twarzy maseczki. W trakcie legitymowania okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany. Od razu został doprowadzony do aresztu.

Dominik S. przez kilka lat tworzył i wykonywał utwory muzyki hip-hopowej, do wielu z nich nagrane zostały też teledyski. Z Popkiem oraz Sobotą, a także córką Bogusława Lindy zagrał również w zainspirowanym prawdziwymi wydarzeniami filmie, które pokazuje niedostępny dla zwykłych ludzi świat współczesnej polskiej przestępczości. Trzy lata temu zniknął ze sceny muzycznej.

W 2013 roku przewijał się też w sprawie głośnego zabójstwa innego rapera, o pseudonimie „Papug”. Przebywał z nim wtedy w jednym z lokali, kiedy to wywiązała się awantura z innymi mężczyznami. Niebawem, już na zewnątrz, raperzy zostali zaatakowani maczetami. Dominikowi S. udało się ujść z życiem, w przeciwieństwie do 20-letniego „Papuga” który skonał na chodniku w wyniku wykrwawienia.

(fot. nadesłane)