Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zmasowany atak oszustów na starsze osoby w Lublinie i okolicach. Ostrzeżcie swoich rodziców i dziadków

Dziesiątki mieszkańców naszego regionu odbierają telefony od rzekomych członków rodziny, lub osób podających się za policjantów. Wszystkich tych oszustw beż większego problemu dałoby się uniknąć. Wystarczy tylko kilka słów ostrzeżenie w trakcie spotkania z rodzicami czy dziadkami.

Od kilku dni lubelscy policjanci otrzymują zgłoszenie za zgłoszeniem dotyczące prób oszustw na tzw. wnuczka czy też policjanta. Do starszych mieszkańców Lublina a także naszego regionu dzwonią osoby podające się za członka rodziny informując, że np. doprowadził on do wypadku i potrzebne są pieniądze, gdyż w przeciwnym razie trafi on do więzienia. Nie brakuje też przypadków, kiedy to oszuści podają się za funkcjonariuszy policji. Przekazują, że ich pieniądze są zagrożone czy też potrzebują ich pomocy w schwytaniu innych oszustów.

Jak ustaliliśmy, zdarzało się już wielokrotnie, że policjanci otrzymywali po kilkanaście tego typu zgłoszeń, jednak w ostatnich dniach można mówić o zmasowanym ataku. Na szczęście większość osób nie daje się nabrać i od razu powiadamia prawdziwych policjantów. Jednak zdarzają się sytuacje, że oszustom udaje się wyłudzić pieniądze, lub też ich ofiary w ostatniej chwili są ostrzegane przez pracowników banku czy też nawet przypadkowe osoby, że jest to próba oszustwa. Tak było m.in. wczoraj w dzielnicy Konstantynów, gdzie starsza kobieta powiesiła na ogrodzeniu siatkę z pieniędzmi. Kilka dni temu inna z mieszkanek Lublina przekazała oszustom 50 tys. złotych.

Należy pamiętać, że policja nigdy telefonicznie nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach i nigdy nie prosi o przekazanie informacji o miejscu gromadzenia pieniędzy, ilości kont czy wysokość zgromadzonych środków. Nigdy też nie prosi o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie, ani o zaangażowanie pieniędzy do jakiejkolwiek akcji.

Wszystkich tych oszustw, które doszły do skutku, dałoby się uniknąć. I to bez większego problemu. Zbliżają się święta, a więc czas wspólnych spotkań z najbliższymi. Niech każdy przypomni swoim rodzicom, dziadkom, jak też krewnym, aby w takiej sytuacji nigdy nie dali się zwieść. Patrząc na zmasowane działania oszustów, w każdej chwili mogą zadzwonić na numer kogoś z Waszej rodziny. Wtedy mogą oni zostać bez środków do życia a niekiedy nawet z wysokim kredytem.

(fot. pixabay)

6 komentarzy

  1. Hmm…jak to mozliwe skoro oni siedzą ciągle przed TV czy słuchają radia ,tam co chwila o takich oszustwach a oni ciągle dają się oszukać na ten numer ? Faktem jest że czlowiek z wiekiem robi się jak dziecko ,wiec w sumie nie ma się czemu dziwić

  2. kiedy te hieny zaczną odsiadywać wyroki ? Państwo ma OBOWIĄZEK chronić obywateli, szczególnie tych słabszych czyli dzieci i starców.

  3. taki „zmasowany atak” to jest pewnie codziennie. bo na każdego, kto się nabierze i wyrzuci z balkonu dorobek życia trafia się ze sto zdrowo myślących osób.
    a oszustom się to opłaca, bo obdzwonić 100 osób to kilka godzin i kilkanaście-kilkaset tysięcy pewnie wpadnie!

  4. A kto przkazuje informacje gdzie mieszka emeryt i kto podaje jego telefon…., mysleć, mtśleć, tylko jedna instytucja ma te danem, dane emeryta . Jak zmasowany atak, to zmasowany przeciek danych.

Z kraju