Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Źle zapakowana przesyłka wywołała alarm na poczcie

Wyciekająca z jednej z przesyłek substancja wywołała alarm w jednym z lubelskich urzędów pocztowych. Na miejscu interweniowała policja i straż pożarna.

W czwartek po godzinie 7:30 przed budynek poczty przy ul. Juranda w Lublinie podjechały wozy straży pożarnej, a także radiowóz policji. Powodem interwencji była nieznana substancja, która wyciekała z jednej z przesyłek. Przestraszeni pracownicy wezwali służby ratunkowe.

– Pracownik Urzędu Pocztowego zgłosił, że z jednej z przesyłek wydostawała się tajemnicza ciecz. O wszystkim powiadomiony został adresat przesyłki, który przyjechał na miejsce. Ustalono, że przesyłka była nieprawidłowo zapakowana – wyjaśniał nam kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Jak się okazało, substancja nie stwarzała zagrożenia dla życia i zdrowia. W środku znajdowały się artykuły weterynaryjne.

(fot. poczta Polska/zdjęcie ilustracyjne)

16 komentarzy

  1. A może by tak zamiast znowu robić nagonkę i wszystko hejtować szanowne towarzystwo zorientowało w tej konkretnie sprawie. Bo gdy jakiś niezorientowany idiota wysyła próbki weterynaryjne ( mięso w formalinie) zwykłym listem w kopercie babelkowej żeby było taniej to takie są skutki. Nie bronię poczty bo też ma często za uszami ale wkurza mnie że każdy artykuł jest powodem do hejty wszystkich i wszystkiego.

  2. Ta przesyłka to nie była paczka tylko list i nawet nie w kopercie bąbelkowej tylko w zwykłej!To jak taka przesyłka z próbkami w formalinie miała nie zostać uszkodzona?

  3. Jaki hejt ? Po prostu pisze jak jest, mimo ze sytuacja i tak poprawiła się na przestrzeni kilku lat to i tak część paczek wygląda jak by nimi w futbol amerykański grano. Jedno trzeba przyznać że Pocztex nieraz i o 22 dostarczał mi przesyłkę oczywiście po wcześniejszym telefonie, czym byłem zaskoczony że nikt faji na to nie położył.

Z kraju