Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zła jakość powietrza w Lublinie. Widać to na zdjęciach, potwierdzają to dane z czujników pomiarowych (zdjęcia)

Od kilku dni w Lublinie nie tylko czuć unoszący się dym, ale także go widać. Dzisiaj jakość powietrza jest zła, mówią o tym m.in. danych prezentowane na stronie Urzędu Miasta Lublin oraz w serwisie airly.eu i powietrze.gios.gov.pl.

45 komentarzy

  1. działkowcy truciciele!!! pala liscie cała JPII zadymiona kolejny dzień.Syf.

  2. to początek, potem te biedne górki zabudują , będzie o czym pisać…

  3. jeździjmy więcej tymi śmierdzącymi niemieckimi dieslami to niedługo wszyscy pozdychamy na raka !!!

    • W nocy ruch na drogach mały a powietrze gęstsze niż w dzień

    • A co w lecie diesle nie jeździły? Dlaczego nie było żadnego alertu smogowego?

    • Ma Pan całkowita racja. Te Niemieckie śmierdzące diesle, to najgorsze zło prawdziwe diabły. Zły Niemiec przyjechał nad Bug i na siłę sprzedał dobremu, mądremu Słowianinowi, znaczy Polakowi. A zarach chwilkę chyba cos pokręciłem… sorry ! To Biedota ze wschodniej Polski pojechała na ”Heimat arbeit waren schnela”. Tam za zbieranie ogórków odkupiła to co było juz stare i zdezelowane twz ”szrot”. Zabierając przy tym wszystkie śmieci zprzed domu tzw ”wystawki”. Słowianin prijechał do Lublina i pobliskich wiosek i tam otworzył biznes pod nazwą ”Meble z Niemiec”. Ahh co to była za historia, znaczy posmiewisko 🙂

      • „To Biedota ze wschodniej Polski pojechała na ”Heimat arbeit waren schnela”. Chciałeś się popisać znajomością niem. ale zbłaźniłeś się totalnie pisząc bez sensu i z błędem! Nie wiem co to miało być?

        Abstrahując, nie ulega wątpliwości, że niemiaszkom wyczyściliśmy ulice ze złomu. A teraz te same niemiaszki (a raczej zorganiz. grupy przestępcze) dalej oczyszczają. Wysyłają nam jeszcze gorsze śmieci, które trafiają na pola i później dostają”samozapłonu”. Taka to PO-KODowska zmiana była miła swoim pupilkom i zrobiła nam jeszcze lepiej!

    • Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że nowoczesny sprawny benzyniak z wtryskiem bezpośrednim(FSI, TFSI, JTS itd) w warunkach rzeczywistych emituje w ***uj więcej cząstek stałych niż współczesny diesel z wyciętym dpf i jeszcze więcej niż stary diesel?

  4. Tysiące samochodów dziennie Cię nie truje, za to kilka ognisk dziennie z liści i gałęzi, niszczy Twoje zdrowie. Ciekawe.

  5. Puki nie będzie odgórnego nakazu pozbycia się wszystkich kopciuchow do
    jakiegos ustalonego terminu ,tak jak zrobiono to w Krakowie ,to nic się nie zmieni….te wszystkie programy” czyste powietrze ” gdzie dopłaca się do wymiany starych kotłów,
    to kropla w morzu kopciuchow w ktorych utylizuje się opal ,zadymiajac całą okolicę ….i tylko kocioł z po dajnikiem zamiast takiego kopcacego utylizatora może coś zauważalnie zmienić .do tego trzeba by jeszcze zmienić mentalność ludzi.
    ..osobiście znam takich co nie chcieli by takiego nowego niekopcącego kotła nawet gdyby rozdawali je za darmo …”bo to prad ciągnie i nie można palić wszystkim „

  6. A g..wno Wisłą płynie do Bałtyku a potem jeden z drugim pseudoekolog w wakacje,o taką rybkę a mniam mniam och mniam mniam.

    • Guano z Warszawy nawet nie ma szansy dopłynąć do Bałtyku. W Toruniu stoją wozy transmisyjne, wszystko zasysają i robią z tego materiały do TV Muchomorek ?

  7. mój 1.9 TDI z 1993 r emituje tylko pył zawieszony 2,5 PM , mam nadzieję że kilku moich sąsiadów długo już tego nie wytrzyma , jeden już jest na onkologii

  8. Brak korytarzy przewietrzających. Powietrze cieplejsze przy gruncie. Często występują takie sytuacje. Ani niemieckie diesle, ani działkowcy nie mają z tym nic wspólnego. Co więcej, na terenie miasta obowiązuje zakaz wypalania czegokolwiek i z tego, co zauważyłem, jest aż do bólu respektowany przez ogrody działkowe i działkowców. Gorzej z deweloperką – tą dużą i tą mikrą. Obserwuję kilka budów. Takich z domkami bliźniakami trzy w kupie. Jak się tylko zbierze trochę śmiecia, zaraz płonie ognisko i po okolicy snują się kłęby śmierdzącego, trującego dymu. Podobnie z eko-oszołomami. Wypalają gałęzi, liście i inne odpadki organiczne – „bo to zgodne z naturą” – jak jeden taki był uprzejmy zakomunikować.

    • „… i z tego, co zauważyłem, jest aż do bólu respektowany przez ogrody działkowe i działkowców”! Co Ty mogłeś zauważyć jak komara już tniesz albo siedzisz w czterech ścianach?

      Bzdury @Bury pleciesz. Właśnie pod osłoną nocy wypalają i to czuć nawet, że to są głównie liście, gałęzie etc. Rusz tą”baśką” i zastanów się skąd nagle tyle dymu, skoro to było jeszcze przed 18tą?? Trzeba było przyjechać na Sławinkowską pod działki, to byś się przekonał jak pięknie z terenów działek szedł ten cały syf. Tak gęsty, że widoczność była ograniczona!

      Oczywiście do tego dokładają się też jeszcze mieszkańcy z prywatnych posesji, którzy wypalają pod osłoną nocy i deweloperzy, tak jak piszesz. W dzień nikt się nie odważy, to proste.

      • 100% prawda. Wczoraj pod Lublinem od strony Czerniejewa jak jechałam ok. 18 miejscami dym był tak gęsty, że drogi nie było widać. Na Botaniku to samo.

  9. …ale jak się dzwoni na straż wiejską albo 112 zgłaszając spalanie śmieci, to pies z kulawą nogą nie podejmuje interwencji.

    • O nie! Jak już uda się dodzwonić, to wysyłają eko-patrol lub jednostkę dostępną w okolicy. Jeśli uda im się pojawić w odpowiednio krótkim czasie, zabierają się za śmierdziucha czym prędzej.

  10. Mieszkam na Felinie. Obserwuję jak truje nas Kalinówka, śmierdzący sąsiad zza miedzy. Niedawno awanturowali się, że nie mają komunikacji publicznej z cywilizacją. Może najpierw sami niech dołączą do cywilizowanego świata, bo to co leci z tamtej strony to jedzie śmieciami, a potem dopiero poproszą żeby ich do reszty przyłączyć.

Z kraju