Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zderzenie samochodu z kombajnem. Jedna osoba poszkodowana

Dzisiaj przed południem pod Kurowem zderzyły się dwa pojazdy: kombajn i samochód osobowy. Droga była zablokowana.

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 10 30 w miejscowości Dęba. Na lokalnej drodze kombajn zbożowy zderzył się z samochodem osobowym. na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej z Puław i Kurowa a także pogotowie ratunkowe i policja.

Pomimo groźne wyglądającego zdarzenia, poszkodowany został tylko kierujący alfa romeo. Mężczyzna doznał niegroźnych urazów twarzy.

Puławscy policjanci ustalają teraz dokładne okoliczności zdarzenia. Droga w miejscu zdarzenia była zablokowana.


Wyświetl większą mapęcenter>

Zderzenie samochodu z kombajnem. Jedna osoba poszkodowana
Zderzenie samochodu z kombajnem. Jedna osoba poszkodowana
Zderzenie samochodu z kombajnem. Jedna osoba poszkodowana

(fot. nadesłane – Wiki o Kurowie – DZIĘKUJEMY!)
2015-08-08 13:55:05

35 komentarzy

  1. Header się i owszem zdejmuje ale nie w tym regionie kraju. Właśnie wczoraj wróciłem z kujawsko-pomorskiego. Są żniwa a ja jechałem „starą dziesiątką”. Po drodze widziałem wiele kombajnów cisnących z pola na pole – header na przyczepie i heja po ulicy. Wolno bo wolno – ale przynajmniej bezpiecznie – od bidy widać ulicę przed nim i można wyprzedzić.
    Słusznie ktoś wcześniej napisał – można przeciąć ulicę z pola na pole, jazda po ulicy tylko ze zdjętym narzędziem tnącym. Czyli winny jest gumofilc i tyle – analogicznie jak wymuszający pierwszeństwo – wymusiłeś jesteś winny niezależnie od tego ile jechał ten kto w Ciebie wypakował.
    Niestety to wszystko kwestia mentalności – niektórzy są rolnikami – niektórzy gumofilcami.

    • To akurat byl rolnik bo policja ustalila że kombajn jechał w taki sposób że nie przekroczył osi a nawet róg hederu znajdował się nie całe 2m na jezdni do tego byl nisko nad ziemią co uratowalo kierowcę alfy który po 30m hamowania miał pęd taki że Tyl kombajnu wuzucony został na jezdnię.

      • Napoleon XV - Cesarz z Abramowic

        Skoro nie mieścił się na jednym pasie nie powinien wyjeżdżać na drogę publiczną. Ale nie od dzisiaj wiadomo, że rolnik królem szos jest, hej!

  2. NIedorzecznik prasowy służb niespecjalnych.

    Jak się opłaci haracz dla państwa to można taki ponadnormatywny prowadzić w kolumnie z dwoma normatywnymi pilotami na pomarańczowych bombach i podaną na nich szerokością ponadnormatywnego. Prowadzenie samego ponadnormatywnego na „zonka” jest dalej zabronione bez względu na to ile haraczu komu byś nie zapłacił.

    Te Twoje „2,5 właściwie” wynika ze zwężania gdzie się da i jak się da przez drogowców i samorządowców pasów ruchu. Pomijam kwestie tego, że kombajny ze zdjętym hederem mają około 3 m szerokości. Coś, co jest dobre dla dwóch wozów konnych albo samochodów klasy vw lupo, skoda citigo, daewo matiz, toyota yaris (chodzi mi o ich szerokość a nie o inne parametry) sprawia problemy, jeśli spotkają się dwie ciężarówki, które przyjadą po zboże czy okopowe, a minąć się z kombajnem takiemu, to już w ogóle wyzwanie, które niektórych przerasta. Z 30-40 cm nikt rozsądny nie robi problemu, z jednego czy z półtora metra tylko ktoś skrajnie nierozsądny problemu nie robi.

    W zeszłym roku spotkałem się z kombajnistą pod wiaduktem w Czesławicach. Skrzyżowanie i zaraz za skrzyżowaniem w lewo wiadukt ze zwężoną jezdnią. Pod wiaduktem miałem znak B-31 „pierwszeństwo dla nadjeżdżających z przeciwka”. Patrzę, że ten z hederem się sam ledwo mieści i ma włączony prawy kierunkowskaz więc pojechałem prosto by zawrócić i potem, gdy kombajnista wygramoli się spod wiaduktu skręcić na skrzyżowaniu teraz już w moje prawo pod wiadukt. Dojeżdżam do skrzyżowania i widzę, że gościu sobie na awaryjnych zamiast na bombie pomarańczowej jedzie no i akurat chce sobie skręcić jednak w swoje lewo i ma pretensje do innych pojazdów że mu po drodze jadą. Jazda z niezdemontowanym do pozycji transportowej zespołem żniwnym to w przypadku dużej części spotkanych przeze mnie kombajnistów dopiero początek lekceważenia kodeksu drogowego i innych użytkowników dróg (pieszych i rowerzystów w szczególności).

  3. 3 opcje- nie moga mnie ustrzelic bo nie pije alkoholu jak siadam za kołkiem i w ogole bardzo rzadko go spozywam

  4. heder sie to nazywa poligloci

  5. patrykkombajnista

    Jechał jak głupi i wjechał teraz winny kombajnista bo jechał z hederem….
    Nawet gdyby jechał z hederem z tyłu odczepionym to i tak by chyba przywalil w bizonka:-(

  6. Napoleon XV - Cesarz z Abramowic

    Zgodnie z Prawem o Ruchu Drogowym, żaden pojazd poruszający się po drodze publicznej nie może zajmować więcej niż jednego pasa ruchu, bez względu na to czy pasy są wyznaczone czy też nie. Nawet bez hedera duża liczba maszyn nie kwalifikuje się do poruszania po drodze. Można od starosty uzyskać roczne pozwolenie na wjazd maszyny ponadnormatywnej na drogi publiczne. Należy jednak pamiętać, że pojazd, którego szerokość przekracza 3.2 metra powinien poruszać się z pomocą pilota – zgoda starosty nie zwalnia z tego obowiązku.

Z kraju