W środę po południu w miejscowości Puszczykowo doszło do tragicznego wypadku na przejeździe kolejowym. Nie żyją dwie osoby, trzecia trafiła do szpitala.
W tym kraju trzeba zakazać poruszania się samochodami.
Jeżeli nawet kierowca karetki (kierowca zawodowy i dodatkowo przeszkolony na pojazdy uprzywilejowane ) ma problem z ustąpieniem pierwszeństwa pociągowi na strzeżonym przejeździe to już nie wiem jak to skomentować.
tytus
Jak nie wiesz , to pisze się : ” Bez komentarza ” .
Franio
napisałem, że:
„W tym kraju trzeba zakazać poruszania się samochodami.” bo to jedyna recepta. Jeżeli nie można podnieść wysokości mandatów 10-krotnie, żeby chronić normalnych ludzi przed idiotami na drodze.
Arkadius Krokodilus
Podnieś sobie nawet 1000 razy i tak to nic nie zmieni.
mur
Franio jak nie wiesz jak to nie komentuj i przestań się tu kompromitować. Poszukaj lepiej kolegów na placu zabaw i z nimi się pobaw wyjdzie Ci to na dobre
Franio
Wolałbym przebywać na placu zabaw, niż pośród idiotów na drodze. Ale niestety jestem zmuszony poruszać się z tymi, których bronisz na wspólnej drodze.
Arkadius Krokodilus
No tak, skoro rodzice zmuszają Cię do jazdy z nimi to nie masz wyjścia, tylko dlaczego nazywasz ich idiotami?
Franio
Kompromitacja to jest przyglądanie się jak pociąg wjeżdża w zaparkowany na przejeździe kolejowym pojazd. Na przejściu zaparkujesz. Pieszy ominie.
Na przejeździe rowerowym zaparkujesz. Rowerzysta ominie.
Na autostradzie zaparkujesz. Kierowca ominie*. *Chyba, że zajmuje się innymi sprawami niż kierowanie autem.
Na przejeździe kolejowym zaparkujesz. Maszynista nie ominie.
997
Boze kochany…. co on nie widział? 🙁 🙁
Ba'al Zebûb
pytanie czy jechali na sygnałach do interwencji czy kierowca po prostu olał przepisy?
AdvoKat
Nie jechał na sygnałach, tylko po chorego, którego mieli przetransportować. Był na przejeździe jak zaczęły rogatki się zamykać i próbował ustawić się równolegle do torów. Nie udało się.
Tylko po jakiego ch… on manewrował??? Przecież wali się w rogatki, bo tak są skonstruowane, że mają się wyłamać. Tego nie rozumiem, pomijając fakt, dlaczego zignorował sygnalizację i wjechał?
endrju
WINCYJ DZBANÓW, WINCYJ DZBANÓW.
ech
Znowu było „oj tam, zdążę”.
stary kolejarz
Abstrachując od tego jak się ta karetka dostała na torowisko ,to według świadków stała tam ok 40 sek zanim nadjechał pociag i doszlo do tragedi …pytam się wiec ,kto siedział za kierownicą tej karetki ? bo to na pewno nie był czlowiek z prawidlowo ukształtowanym instynktem samozachowawczym …przecież każdy normalny kierowca ,po prostu ruszył bo do przodu ,bo „szlabany kolejowe ” to kawałek rury ,który odpada po delikatnym nawet zahaczeniu i nie stanowi żadnej bariery dla samochodu …pytam się wiec dlaczego kierowca karetki po prostu nie ruszył i nie „staranował ” tych zapór ?
stary kolejarz
mniejsza o to jak i dlaczego kierowca znalazł się pomiedzy zamknietymi zaporami …pytanie brzmi dlaczego nie ruszył ,kiedy widział za zaraz nadjedzie pociag ? według świadków zanim doszło do tragedi ,czyli zderzenia z pociągiem ,karetka stała tam ok 40 sek …dlaczego kierowca po prostu nie ruszył ? przecież te „zapory ” rozpadają sie po lekki zahaczeniu samochodem , i nie stanowia żadnej fizycznej przeszkody dla auta
hans
Słuszna uwaga.
Z3
Dokładnie jak piszesz. Też nie mam pojęcia co kierowca karetki miał w tej chwili w tym pustym łbie.. bardzo to przykre
szczecho
odpowiedź jest banalna, po prostu kierowca nie był świadomy tego co piszesz i spanikował
wiesiek
Ja zupełnie nie rozumiem dlaczego pociąg nie zatrzymał się skoro widział że na torach stoi karetka , od czego są hamulce w pociągu ja się pytam. Zapewne maszynista z konduktorami grał w karty a pociąg zasuwał na automacie
:)
Oj Wiesiek Wiesiek, masz poczucie humoru. 🙂 No chyba że to nie jest poczucie humoru, tylko rażąca głupota…
stary szybki i wściekły
Może trudno to wszystko zrozumieć . Patrzymy na to zdarzenie zupełnie na chłodno, z daleka, skąd wiecie co czuje kierowca, kiedy przed nosem zamyka się szlaban? Dochodzi efekt paniki, nie każdy potrafi sobie z tym poradzić. Poszukajcie w internecie, mnóstwo jest podobnych przypadków , kierowcy w ciężarówkach stawali między zaporami aby ich nie zniszczyć i dawali znaki maszyniście aby hamował.
przecież to proste?
A dlaczego szlabany nie są w takiej odległości od torów, żeby nawet ciężarówka się zmieściła w razie zamknięcia?
W tym kraju trzeba zakazać poruszania się samochodami.
Jeżeli nawet kierowca karetki (kierowca zawodowy i dodatkowo przeszkolony na pojazdy uprzywilejowane ) ma problem z ustąpieniem pierwszeństwa pociągowi na strzeżonym przejeździe to już nie wiem jak to skomentować.
Jak nie wiesz , to pisze się : ” Bez komentarza ” .
napisałem, że:
„W tym kraju trzeba zakazać poruszania się samochodami.” bo to jedyna recepta. Jeżeli nie można podnieść wysokości mandatów 10-krotnie, żeby chronić normalnych ludzi przed idiotami na drodze.
Podnieś sobie nawet 1000 razy i tak to nic nie zmieni.
Franio jak nie wiesz jak to nie komentuj i przestań się tu kompromitować. Poszukaj lepiej kolegów na placu zabaw i z nimi się pobaw wyjdzie Ci to na dobre
Wolałbym przebywać na placu zabaw, niż pośród idiotów na drodze. Ale niestety jestem zmuszony poruszać się z tymi, których bronisz na wspólnej drodze.
No tak, skoro rodzice zmuszają Cię do jazdy z nimi to nie masz wyjścia, tylko dlaczego nazywasz ich idiotami?
Kompromitacja to jest przyglądanie się jak pociąg wjeżdża w zaparkowany na przejeździe kolejowym pojazd. Na przejściu zaparkujesz. Pieszy ominie.
Na przejeździe rowerowym zaparkujesz. Rowerzysta ominie.
Na autostradzie zaparkujesz. Kierowca ominie*. *Chyba, że zajmuje się innymi sprawami niż kierowanie autem.
Na przejeździe kolejowym zaparkujesz. Maszynista nie ominie.
Boze kochany…. co on nie widział? 🙁 🙁
pytanie czy jechali na sygnałach do interwencji czy kierowca po prostu olał przepisy?
Nie jechał na sygnałach, tylko po chorego, którego mieli przetransportować. Był na przejeździe jak zaczęły rogatki się zamykać i próbował ustawić się równolegle do torów. Nie udało się.
Tylko po jakiego ch… on manewrował??? Przecież wali się w rogatki, bo tak są skonstruowane, że mają się wyłamać. Tego nie rozumiem, pomijając fakt, dlaczego zignorował sygnalizację i wjechał?
WINCYJ DZBANÓW, WINCYJ DZBANÓW.
Znowu było „oj tam, zdążę”.
Abstrachując od tego jak się ta karetka dostała na torowisko ,to według świadków stała tam ok 40 sek zanim nadjechał pociag i doszlo do tragedi …pytam się wiec ,kto siedział za kierownicą tej karetki ? bo to na pewno nie był czlowiek z prawidlowo ukształtowanym instynktem samozachowawczym …przecież każdy normalny kierowca ,po prostu ruszył bo do przodu ,bo „szlabany kolejowe ” to kawałek rury ,który odpada po delikatnym nawet zahaczeniu i nie stanowi żadnej bariery dla samochodu …pytam się wiec dlaczego kierowca karetki po prostu nie ruszył i nie „staranował ” tych zapór ?
mniejsza o to jak i dlaczego kierowca znalazł się pomiedzy zamknietymi zaporami …pytanie brzmi dlaczego nie ruszył ,kiedy widział za zaraz nadjedzie pociag ? według świadków zanim doszło do tragedi ,czyli zderzenia z pociągiem ,karetka stała tam ok 40 sek …dlaczego kierowca po prostu nie ruszył ? przecież te „zapory ” rozpadają sie po lekki zahaczeniu samochodem , i nie stanowia żadnej fizycznej przeszkody dla auta
Słuszna uwaga.
Dokładnie jak piszesz. Też nie mam pojęcia co kierowca karetki miał w tej chwili w tym pustym łbie.. bardzo to przykre
odpowiedź jest banalna, po prostu kierowca nie był świadomy tego co piszesz i spanikował
Ja zupełnie nie rozumiem dlaczego pociąg nie zatrzymał się skoro widział że na torach stoi karetka , od czego są hamulce w pociągu ja się pytam. Zapewne maszynista z konduktorami grał w karty a pociąg zasuwał na automacie
Oj Wiesiek Wiesiek, masz poczucie humoru. 🙂 No chyba że to nie jest poczucie humoru, tylko rażąca głupota…
Może trudno to wszystko zrozumieć . Patrzymy na to zdarzenie zupełnie na chłodno, z daleka, skąd wiecie co czuje kierowca, kiedy przed nosem zamyka się szlaban? Dochodzi efekt paniki, nie każdy potrafi sobie z tym poradzić. Poszukajcie w internecie, mnóstwo jest podobnych przypadków , kierowcy w ciężarówkach stawali między zaporami aby ich nie zniszczyć i dawali znaki maszyniście aby hamował.
A dlaczego szlabany nie są w takiej odległości od torów, żeby nawet ciężarówka się zmieściła w razie zamknięcia?