Zderzenie peugeota z toyotą w Lublinie. Dwie osoby w szpitalu, są utrudnienia w ruchu (zdjęcia)
16:24 17-01-2020
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 15:20 na al. Andersa w Lublinie. Na wysokości ul. Tumidajskiego zderzyły się dwa samochody osobowe: peugeot i toyota. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstepnie ustalono, oba pojazdy jechały w kierunku al. Spółdzielczości Pracy. Przed przejściem dla pieszych kierująca peugeotem kobieta postanowiła zmienić pas jezdni. Wtedy wjechała w tył toyoty, której kierowca zatrzymał się przed pasami.
W wypadku poszkodowane zostały dwie osoby. Oboje kierujących przetransportowano do szpitali. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu.
(fot. lublin112)
No nie ,nadal drogowcy nie posypali ?
|Dobrze, że pieszy zdążył uciec…
W tym zdarzeniu nie brał udział pieszy. I dlaczego ktoś miałby uciekać z miejsca tej kolizji? Jeżeli ktoś ucieka, to zazwyczaj jest to pijany kierujący, więc co ma piernik do wiatraka?
A jeżeli uważasz, że pieszy brał udział w tym zdarzeniu, bo obecność pieszego spowodowała, że pierwszy kierujący się zatrzymał, to analogicznie powinieneś jako uczestników kolizji/wypadku traktować np. znak stopu, albo sygnalizator świetlny nadający czerwone – bo one także zmuszają kierującego do zatrzymania się.
Do GARÓW nie za kierownice..!!
?
To raczej nie była zmiana pasa, tylko próba wyprzedzania na przejsciu
to raczej nie było wyprzedzanie, tylko omijanie na przejściu
Wszyscy mądrzy jesteście a ktoś źle opisał zdarzenie. Proszę nie pier…. głupot. A tego kto wstawił ten post niech go lepiej sprostuje. Nikt tu pada nie zmieniał anie nie wyprzedza.
To ile punktów zarobiłaś Iza, że się tak plujesz?
Panicz to nie ja ale wiem jak było siedzę na dworze z Panem z Toyoty i ta dziewczyną. Żadnego pasa nie zmieniała i nie chciała wyprzedzić tylko kierownicę jej zablokowalo.
TO miała pecha, że w mieście i przed przejściem. Jakby w trasie przy 100 km/h na łuku drogi jej zablokowało kierownicę to uniknęłaby kłopotów !!! Co robić. Jak pech to pech.
„tylko kierownicę jej zablokowalo”
Wez babo zamilcz i przestań się kompromitować. CO MA DO KU%^ NĘDZY KIEROWNICA DO HAMOWANIA?
Kto wam do cholery daje to prawo jazdy jak przy „zablokowaniu” kierownicy tłuczecie w każda przeszkodę z przodu?!
Po co z toyoty do szpitala?? I pełgot na złom.w takim razie pójdzie..