No to chyba pora wprowadzić progi zwalniające i fotoradary na ścieżkach rowerowych xD
50/90minus
Progi zwalniające (ale nie wiem czy można je stosować na DdR) jeszcze miałby sens. Ale fotoradar? Rowerem (nie podczas jazdy w peletonie) trudno jest przekroczyć 50km/h.
Tym bardziej uważasz, że któryś z niedzielnych rowerzystów (bo przeważnie tylko tacy tamtędy jeżdżą) jest w stanie przekroczyć prędkość dopuszczalną, tj. 50km/h?
Un
Nie tacy niedzielni skoro jechali w srode ?
Tak powaznie, to chyba malo sie tamtedy poruszasz twierdzac ze tylko niedzielni tamtedy smigaja. Ja czesto widze ludzi, ktorych uwazam za wzglednie zzytych z rowerem. JUz pomijam klase sprzetu, ubiory itp, ale po tym jak pedaluja, stwierdzam ze bie jezdza tylko od maja do pazdziernika w niedzielne popoludnia.
Oj, nie wiedzą i… coraz ich więcej.
Strach pomyśleć jakby taki posłem został, albo i jakim Prezesem
Podpis
Ja tam nad naszym Zalewem śmigam powyżej 30km/h małe prawdopodobieństwo że jakiś inny cyklista wjedzie w tył mojego roweru przy takiej prędkości.
VOLF
Może zapatrzył się w „tył” , ale nie roweru. Trzeba uważać i zakładać podwójne szorty.
aa
I takie powolniaki blokują mnie 😉
nogalski
dobrze że czołówki nie było
Target
Jakim trzeba być zamulonym żeby na rowerze spowodować kolizję (wypadek).
jerbie
Może to franio i pejs
JA
To już nie są ścieżki rowerowe tylko ścieżki wyścigowe.Wkurzona ,a gdzie tam miejsce na rodziny z dziećmi,ludzi nieco starszych.Co poniektórzy przesadzają z tą prędkością jazdy.Myślałam iż ścieżki rowerowe są dla wszystkich ,a nie dla oburzonych tych co pozjadali wszystkie,, rozumy ”, za szybko zdecydowanie niektórzy jeżdzą -to nie autostrada,trzeba znać swoje miejce i umieć się zachować-to do tych wrzeszczących ,,najmądrzejszych’Niech jedzie szybciej jeden z drugim wtedy kiedy wie że można sobie na to pozwolić-mniej krytykowania innych więcej rozsądku panowie.
Ta – „odrzuty z peletonu TDF” są tam najgorsze.
Za3.14erdala taki nie bacząc na nic, ubrany w uciskające mężczyźnie mózg gatki… istna plaga.
Sam wolno nie jeżdżę, średnią ponad 20 km/h wyciągnę… ale jak trzeba zwolnić i poczekać, to zwalniam i czekam a nie walę na rympał, bo bym w Endo-mendo lub Strawie życiówkę w przeciwnym wypadku stracił.
Jak chce za3.14erdalać, to niech jedzie sobie jeden z drugim na tor kolarski do Pruszkowa.
wujek Kleofas
Jeżeli Twoje dzieci nie mają 10 lat, nie masz prawa szlajać się z nimi po DDR. A tym bardziej dyktować jej uprawnionym użytkownikom tempa z jakim się poruszają. Dzieciak spowoduje kolizję lub wypadek i wtedy będziesz winiła o to wszystkich z wyjątkiem siebie. Masz chodnik i z niego korzystaj.
Zapominasz o jeszcze jednym odnośnie dzieci na drogach dla rowerów i jezdniach:
te powyżej 10, a przed ukończeniem 18 lat przed wjazdem na DDR muszą też zdać egzamin na kartę rowerową.
Nie pier…l, znaczy nie parafrazuj tu o torze!
Z braku strzelnicy nie wyjdę na ulicę i nie zacznę strzelać do wszystkich i wszystkiego z legalnie posiadanej, „klamki”.
wujek Kleofas
Pewnie wiózł się na kole, co jest naprawdę świetną zabawą. Oczywiście pod warunkiem, że obaj rowerzyści wiedzą, jak się podczas takiej jazdy zachować. Wystarczy, że ten z przodu dał po gwałtownie po hamulcach i pozamiatane. No ale w takich sytuacjach zazwyczaj zalicza glebę tyko jadący z tyłu.
moja
Naturalna eliminacja pedalarzy, jeździć rowerem też trza umieć. A tak na marginesie w miastach więcej jest wypadków rowerzystów na ścieżkach rowerowych niż na jezdniach, chyba tam czują się królami życia.
Przynajmniej nie byli powolniakami…
No to chyba pora wprowadzić progi zwalniające i fotoradary na ścieżkach rowerowych xD
Progi zwalniające (ale nie wiem czy można je stosować na DdR) jeszcze miałby sens. Ale fotoradar? Rowerem (nie podczas jazdy w peletonie) trudno jest przekroczyć 50km/h.
Tym bardziej uważasz, że któryś z niedzielnych rowerzystów (bo przeważnie tylko tacy tamtędy jeżdżą) jest w stanie przekroczyć prędkość dopuszczalną, tj. 50km/h?
Nie tacy niedzielni skoro jechali w srode ?
Tak powaznie, to chyba malo sie tamtedy poruszasz twierdzac ze tylko niedzielni tamtedy smigaja. Ja czesto widze ludzi, ktorych uwazam za wzglednie zzytych z rowerem. JUz pomijam klase sprzetu, ubiory itp, ale po tym jak pedaluja, stwierdzam ze bie jezdza tylko od maja do pazdziernika w niedzielne popoludnia.
Chyba niektórzy nie wiedzą co to ironia xD
Oj, nie wiedzą i… coraz ich więcej.
Strach pomyśleć jakby taki posłem został, albo i jakim Prezesem
Ja tam nad naszym Zalewem śmigam powyżej 30km/h małe prawdopodobieństwo że jakiś inny cyklista wjedzie w tył mojego roweru przy takiej prędkości.
Może zapatrzył się w „tył” , ale nie roweru. Trzeba uważać i zakładać podwójne szorty.
I takie powolniaki blokują mnie 😉
dobrze że czołówki nie było
Jakim trzeba być zamulonym żeby na rowerze spowodować kolizję (wypadek).
Może to franio i pejs
To już nie są ścieżki rowerowe tylko ścieżki wyścigowe.Wkurzona ,a gdzie tam miejsce na rodziny z dziećmi,ludzi nieco starszych.Co poniektórzy przesadzają z tą prędkością jazdy.Myślałam iż ścieżki rowerowe są dla wszystkich ,a nie dla oburzonych tych co pozjadali wszystkie,, rozumy ”, za szybko zdecydowanie niektórzy jeżdzą -to nie autostrada,trzeba znać swoje miejce i umieć się zachować-to do tych wrzeszczących ,,najmądrzejszych’Niech jedzie szybciej jeden z drugim wtedy kiedy wie że można sobie na to pozwolić-mniej krytykowania innych więcej rozsądku panowie.
Ta – „odrzuty z peletonu TDF” są tam najgorsze.
Za3.14erdala taki nie bacząc na nic, ubrany w uciskające mężczyźnie mózg gatki… istna plaga.
Sam wolno nie jeżdżę, średnią ponad 20 km/h wyciągnę… ale jak trzeba zwolnić i poczekać, to zwalniam i czekam a nie walę na rympał, bo bym w Endo-mendo lub Strawie życiówkę w przeciwnym wypadku stracił.
Jak chce za3.14erdalać, to niech jedzie sobie jeden z drugim na tor kolarski do Pruszkowa.
Jeżeli Twoje dzieci nie mają 10 lat, nie masz prawa szlajać się z nimi po DDR. A tym bardziej dyktować jej uprawnionym użytkownikom tempa z jakim się poruszają. Dzieciak spowoduje kolizję lub wypadek i wtedy będziesz winiła o to wszystkich z wyjątkiem siebie. Masz chodnik i z niego korzystaj.
Zapominasz o jeszcze jednym odnośnie dzieci na drogach dla rowerów i jezdniach:
te powyżej 10, a przed ukończeniem 18 lat przed wjazdem na DDR muszą też zdać egzamin na kartę rowerową.
Buhahhaaaa…….cykliści…..zakała dróg
Parafrazując: gdyby w Lublinie był tor…
Nie pier…l, znaczy nie parafrazuj tu o torze!
Z braku strzelnicy nie wyjdę na ulicę i nie zacznę strzelać do wszystkich i wszystkiego z legalnie posiadanej, „klamki”.
Pewnie wiózł się na kole, co jest naprawdę świetną zabawą. Oczywiście pod warunkiem, że obaj rowerzyści wiedzą, jak się podczas takiej jazdy zachować. Wystarczy, że ten z przodu dał po gwałtownie po hamulcach i pozamiatane. No ale w takich sytuacjach zazwyczaj zalicza glebę tyko jadący z tyłu.
Naturalna eliminacja pedalarzy, jeździć rowerem też trza umieć. A tak na marginesie w miastach więcej jest wypadków rowerzystów na ścieżkach rowerowych niż na jezdniach, chyba tam czują się królami życia.