Nic. Ponosimy koszty utrzymania infrastruktury rowerowej, ponosimy koszty „obsługi” takich wypadków, a żadnych kosztów rowerzyści nie ponoszą. Ani nie płacą żadnego podatku jak podatek drogowy zawarty w paliwie, ani nie maja obowiązkowego OC. Ich rowery nie muszą przechodzić żadnych przeglądów (a stan hamulców czy opon ma znaczenie), w dodatku nie mają żadnych tablic rejestracyjnych, przez to zostają anonimowi i są bezkarni. Do niebezpiecznych sytuacji na chodnikach dochodzi coraz częściej.
Ale komentarza od Frania nie przeczytasz, bo to sama redakcja wrzuca tego „rowerowego jasia śmietanę” na forum, żeby zapewnić ruch pod artykułami.
Franio
zapomniałeś o gaśnicy
Franio
„przez to zostają anonimowi i są bezkarni.” – na naszych drogach 99,99% wykroczeń uchodzi bezkarnie. Tak więc, można powiedzieć, że wszyscy są bezkarni.
Abc
80-90% rowerzystów, albo ich rodzice mają samochody to jakbyś jeszcze myślał że jesteś jakiś BARDZIEJ czy coś. A podatki to płaci się również, albo przede wszystkim pracując legalnie (podatek dochodowy), kupując różne towary (podatek VAT) i wiele innych podatków. Także jak ci się wydaje że lejąć paliwo do swojego strucla coś ci inni zawdzięczają to lepiej sobie wybij to z główki i wlej tam trochę oleju może pomoże.
szkoda gadać
On napisze, ze musieli jechać po scieżce dla kaskaderów bo po ulicy jechały audi i bmw.
Obi
Jako sprawca zdarzenia nie wypowie się na ten temat.
biegły sądowy
No to rodzice będą becelować. Za błędy się płaci. Kiedyś miałem sytuacje, jadę po ścieżc,, już ciemno, nocka, ja w pełni oświetlony i nagle z naprzeciwka mi wyskakuje jakiś rower gigant z dużą prędkością. Okazało się że jakiś młokos jechał bez żadnego oświetlenia, cały na ciemno, NA JEDNYM KOLE, nawet baran nie hamował, nie zjechał, ja musiałem uciekać na bok.
Franio
Ja kiedyś widziałem samochód, też wieczorem czy nocą, który jechał bez świateł. Ale w sumie nawet nie wiem, po co to napisałem.
kolejni kaskaderzy i piraci rowerowi
Oświetlenie, OC i przegląd techniczny mieli?
Franio
a tachograf i licencję?
Benio
Oj, Franio będzie miał kłopoty. Trójkołowcem łatwiej o kogoś zahaczyć, tym bardziej jak jest na plastikowych kólkach.
Franio
Pewnie, że 3-kołowcem łatwiej zahaczyć, ale co ma materiał kół do tego?
Beata
Boże w wieku 9 lat trafić do poprawczaka, co z tego dziecka wyrośnie?
Franio
9-latek zderzył się z 64-latką na rowerze, a komentarzy więcej niż jechaliby: TIREm po pijaku, pod prąd ekspresówką.
lol
Cóż za samokrytyka Franiu i ten sarkazm wobec samego siebie 😀 Wszyscy dobrze wiemy, że wcale nie ma pod tym artykułem więcej komentarzy niż pod takim jak twierdzisz. Ponieważ gdyby to był artykuł o kierowcy ciągnika siodłowego, kierującego zestawem w stanie nietrzeźwości to byłoby już pod takim artykułem co najmniej dwadzieścia tylko twoich komentarzy.
Franio
Jest więcej w tym samym przedziale czasu. Ale nawet, gdyby było mniej. to jak można wywalenie się dziecka na rowerze stawiać na równi z innymi wypadkami?
Wczoraj np. dwie wywrotki zrobiły harmonijkę z osobówki, zabijając 4 osoby, a u nas na forum rozmawiamy, o tym, że rowerzysta nie zatrzymał się na zielonej strzałce. Weźcie spójrzcie na to choć w 5% obiektywnie, bo to aż żal komentować. Jakbym z osłem rozmawiał.
Qwerta
Jednak mimo wszystko komentujesz. Jesteś uzależniony?
Franio
Jednak mimo wszystko komentujesz. Jesteś uzależniony?
LU
Jakbyś to ty był tą 64 -latką poszkodowaną przez gnojka zapitalającego na rowerze, to pierwszy byś kwiczał o konsekwencjach i o tym co należy z nim zrobić.
Franio
Wolałbym zderzyć się z 9-latkiem na rowerze niż z kimkolwiek innym. Trudniej jest uczestniczyć w mniej groźnym zdarzeniu? 9-latek to jest jest małe dziecko, a nie pędzący koń rowerem po chodniku.
Franio
Gdyby ta 64-latka została potrącona na pasach – to bluzgów, pod jej adresem bym nie zliczył. Co się stało, że całe forum współczuje tej kobiecie? Co to się stało?
N
Od jakiegoś czasu, Franiu, mocno się zmienił styl Twoich komentarzy. Narasta napastliwość i irytacja. Niegdysiejsze celne riposty zastępuje teraz kibel. Szkoda. Ale i tak pozdrawiam. Spokoju życzę.
killer
Jaki poprawczak. Jasne sprawa trafi do sądu rodzinnego, za całe zdarzenie (obsługę) zapłacimy my wszyscy, czyli podatnicy. Całość skończy się zaś na przydzieleniu kuratora, który raz odwiedzi 9-latka i jego rodziców w domu, przeprowadzi wywiad i tyle ponoszenia konsekwencji. Nawet rodzice tego dzieciaka złamanego grosza nie wydadzą no chyba, że poszkodowana sama wytoczyłaby pozew starając się o odszkodowanie czy zadośćuczynienie, ale zapewne tego nie uczyni.
Franio
Gdy się poślizgniesz na ulicy i złamiesz rękę, albo twoja Stara wywoła pożar smażąc Ci cebulę to też wszyscy za to zapłacimy. Ale to są względnie małe koszty, przy kosztach wypadków drogowych. Szacuje się go na 60-100mld PLN rocznie. W 99% te szkody wyrządzają kierujący pojazdami silnikowymi.
Tylko jeżeli policzymy składki OC od 20mln pojazdów po 1000PLN, to wyjdzie i tak 4 razy za mało.
killer
Czy ja coś złego napisałem na twój temat czy kogokolwiek obraziłem? Trochę kultury gówniarzu. Starą to masz ty i może tobie gacie pierze. Mi nikt nie musi nic smażyć. Od razu widać, że ma się do czynienia z impotentem umysłowym, którego jedyną rozrywką jest atakowanie ludzi w komentarzach bez powodu.
Abc
Ale oprócz tej starej, tzn że z resztą argumentów się zgadzasz jak nie komentujesz.
Kierowca
A dlaczego 9-letni chłopiec sam jeździ wieczorami? A gdzie jego rodzice?
Franio
Po wsiach, 9-latkowie już wiozą aŁdicą swoich nawalonych starcych do GSu po kolejną flaszkę.
Franio
Cały tydzień czekania. Dziesiątki wypadków. Kilka trupów. Setki pijaków za kółkiem, tysiące kolizji, miliony wykroczeń i wreszcie jest. Wypadek z winy ROWERZYSTÓW. Jeden RWOERZYSTA ma 9 lat, drugi ROWERZYSTA – emerytka na rowerze. Euforia na forum. Wypadek nie z winy kierującego samochodem.
Qwerta
Wiesz bo jak zdarzy się jakaś tragedia. Jak sam napisałeś, dziesiątki wypadków, albo co gorsze wypadki śmiertelne i jest o tym artykuł to większość ludzi po prostu wie, że nieraz po prostu należy się powstrzymać z komentarzami w przeciwieństwie do ciebie.
Franio
To chyba jakieś inne fora czytamy. Bo na tym, gdy się zdarza tragedia, to czytam: ha, ha, ha, przynajmniej miał pierwszeństwo”. No chyba, że ofiara zginęła w pojeździe. Wtedy cenzura takie wpisy kasuje.
Franio
Nie. Bo na tym forum panuje pieszofobia i rowerofobia, jak w całym internecie. I to jak forum komentuje dany wypadek, zależy od tego, kto jest sprawcą, a kto ofiarą. I w tym cały klucz do komentowania.
Franio co na to?
Nic. Ponosimy koszty utrzymania infrastruktury rowerowej, ponosimy koszty „obsługi” takich wypadków, a żadnych kosztów rowerzyści nie ponoszą. Ani nie płacą żadnego podatku jak podatek drogowy zawarty w paliwie, ani nie maja obowiązkowego OC. Ich rowery nie muszą przechodzić żadnych przeglądów (a stan hamulców czy opon ma znaczenie), w dodatku nie mają żadnych tablic rejestracyjnych, przez to zostają anonimowi i są bezkarni. Do niebezpiecznych sytuacji na chodnikach dochodzi coraz częściej.
Ale komentarza od Frania nie przeczytasz, bo to sama redakcja wrzuca tego „rowerowego jasia śmietanę” na forum, żeby zapewnić ruch pod artykułami.
zapomniałeś o gaśnicy
„przez to zostają anonimowi i są bezkarni.” – na naszych drogach 99,99% wykroczeń uchodzi bezkarnie. Tak więc, można powiedzieć, że wszyscy są bezkarni.
80-90% rowerzystów, albo ich rodzice mają samochody to jakbyś jeszcze myślał że jesteś jakiś BARDZIEJ czy coś. A podatki to płaci się również, albo przede wszystkim pracując legalnie (podatek dochodowy), kupując różne towary (podatek VAT) i wiele innych podatków. Także jak ci się wydaje że lejąć paliwo do swojego strucla coś ci inni zawdzięczają to lepiej sobie wybij to z główki i wlej tam trochę oleju może pomoże.
On napisze, ze musieli jechać po scieżce dla kaskaderów bo po ulicy jechały audi i bmw.
Jako sprawca zdarzenia nie wypowie się na ten temat.
No to rodzice będą becelować. Za błędy się płaci. Kiedyś miałem sytuacje, jadę po ścieżc,, już ciemno, nocka, ja w pełni oświetlony i nagle z naprzeciwka mi wyskakuje jakiś rower gigant z dużą prędkością. Okazało się że jakiś młokos jechał bez żadnego oświetlenia, cały na ciemno, NA JEDNYM KOLE, nawet baran nie hamował, nie zjechał, ja musiałem uciekać na bok.
Ja kiedyś widziałem samochód, też wieczorem czy nocą, który jechał bez świateł. Ale w sumie nawet nie wiem, po co to napisałem.
Oświetlenie, OC i przegląd techniczny mieli?
a tachograf i licencję?
Oj, Franio będzie miał kłopoty. Trójkołowcem łatwiej o kogoś zahaczyć, tym bardziej jak jest na plastikowych kólkach.
Pewnie, że 3-kołowcem łatwiej zahaczyć, ale co ma materiał kół do tego?
Boże w wieku 9 lat trafić do poprawczaka, co z tego dziecka wyrośnie?
9-latek zderzył się z 64-latką na rowerze, a komentarzy więcej niż jechaliby: TIREm po pijaku, pod prąd ekspresówką.
Cóż za samokrytyka Franiu i ten sarkazm wobec samego siebie 😀 Wszyscy dobrze wiemy, że wcale nie ma pod tym artykułem więcej komentarzy niż pod takim jak twierdzisz. Ponieważ gdyby to był artykuł o kierowcy ciągnika siodłowego, kierującego zestawem w stanie nietrzeźwości to byłoby już pod takim artykułem co najmniej dwadzieścia tylko twoich komentarzy.
Jest więcej w tym samym przedziale czasu. Ale nawet, gdyby było mniej. to jak można wywalenie się dziecka na rowerze stawiać na równi z innymi wypadkami?
Wczoraj np. dwie wywrotki zrobiły harmonijkę z osobówki, zabijając 4 osoby, a u nas na forum rozmawiamy, o tym, że rowerzysta nie zatrzymał się na zielonej strzałce. Weźcie spójrzcie na to choć w 5% obiektywnie, bo to aż żal komentować. Jakbym z osłem rozmawiał.
Jednak mimo wszystko komentujesz. Jesteś uzależniony?
Jednak mimo wszystko komentujesz. Jesteś uzależniony?
Jakbyś to ty był tą 64 -latką poszkodowaną przez gnojka zapitalającego na rowerze, to pierwszy byś kwiczał o konsekwencjach i o tym co należy z nim zrobić.
Wolałbym zderzyć się z 9-latkiem na rowerze niż z kimkolwiek innym. Trudniej jest uczestniczyć w mniej groźnym zdarzeniu? 9-latek to jest jest małe dziecko, a nie pędzący koń rowerem po chodniku.
Gdyby ta 64-latka została potrącona na pasach – to bluzgów, pod jej adresem bym nie zliczył. Co się stało, że całe forum współczuje tej kobiecie? Co to się stało?
Od jakiegoś czasu, Franiu, mocno się zmienił styl Twoich komentarzy. Narasta napastliwość i irytacja. Niegdysiejsze celne riposty zastępuje teraz kibel. Szkoda. Ale i tak pozdrawiam. Spokoju życzę.
Jaki poprawczak. Jasne sprawa trafi do sądu rodzinnego, za całe zdarzenie (obsługę) zapłacimy my wszyscy, czyli podatnicy. Całość skończy się zaś na przydzieleniu kuratora, który raz odwiedzi 9-latka i jego rodziców w domu, przeprowadzi wywiad i tyle ponoszenia konsekwencji. Nawet rodzice tego dzieciaka złamanego grosza nie wydadzą no chyba, że poszkodowana sama wytoczyłaby pozew starając się o odszkodowanie czy zadośćuczynienie, ale zapewne tego nie uczyni.
Gdy się poślizgniesz na ulicy i złamiesz rękę, albo twoja Stara wywoła pożar smażąc Ci cebulę to też wszyscy za to zapłacimy. Ale to są względnie małe koszty, przy kosztach wypadków drogowych. Szacuje się go na 60-100mld PLN rocznie. W 99% te szkody wyrządzają kierujący pojazdami silnikowymi.
Tylko jeżeli policzymy składki OC od 20mln pojazdów po 1000PLN, to wyjdzie i tak 4 razy za mało.
Czy ja coś złego napisałem na twój temat czy kogokolwiek obraziłem? Trochę kultury gówniarzu. Starą to masz ty i może tobie gacie pierze. Mi nikt nie musi nic smażyć. Od razu widać, że ma się do czynienia z impotentem umysłowym, którego jedyną rozrywką jest atakowanie ludzi w komentarzach bez powodu.
Ale oprócz tej starej, tzn że z resztą argumentów się zgadzasz jak nie komentujesz.
A dlaczego 9-letni chłopiec sam jeździ wieczorami? A gdzie jego rodzice?
Po wsiach, 9-latkowie już wiozą aŁdicą swoich nawalonych starcych do GSu po kolejną flaszkę.
Cały tydzień czekania. Dziesiątki wypadków. Kilka trupów. Setki pijaków za kółkiem, tysiące kolizji, miliony wykroczeń i wreszcie jest. Wypadek z winy ROWERZYSTÓW. Jeden RWOERZYSTA ma 9 lat, drugi ROWERZYSTA – emerytka na rowerze. Euforia na forum. Wypadek nie z winy kierującego samochodem.
Wiesz bo jak zdarzy się jakaś tragedia. Jak sam napisałeś, dziesiątki wypadków, albo co gorsze wypadki śmiertelne i jest o tym artykuł to większość ludzi po prostu wie, że nieraz po prostu należy się powstrzymać z komentarzami w przeciwieństwie do ciebie.
To chyba jakieś inne fora czytamy. Bo na tym, gdy się zdarza tragedia, to czytam: ha, ha, ha, przynajmniej miał pierwszeństwo”. No chyba, że ofiara zginęła w pojeździe. Wtedy cenzura takie wpisy kasuje.
Nie. Bo na tym forum panuje pieszofobia i rowerofobia, jak w całym internecie. I to jak forum komentuje dany wypadek, zależy od tego, kto jest sprawcą, a kto ofiarą. I w tym cały klucz do komentowania.