Zderzenie dwóch pojazdów w Turce. Utrudnienia w ruchu na trasie Lublin – Łęczna (zdjęcia)
09:51 05-11-2019
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 9 w miejscowości Turka na drodze krajowej nr 82, na trasie Lublin – Łęczna. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu dwóch pojazdów.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego i policja. Przez kilkanaście minut droga była całkowicie zablokowana, w chwili obecnej pojazdy przepuszczane są wahadłowo. Na miejscu cały czas pracują służby ratunkowe. Do szpitala z obrażeniami ciała przetransportowano dwie osoby.
Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Utrudnienia z przejazdem mogą potrwać do godziny 10:30.
(fot. OSP KSRG Świdnik Duży, nadesłane Markh, Anna – dziękujemy!)
Niech zgadnę . Wyprzedzanie na trzeciego .
Nie zgadłeś… po prostu wyprzedzanie (choć w tym miejscu – zdaje się: niedozwolone 🙂 )
Edit: można (było) 😉
Czyli wyprzedzanie na drugiego.
W jaki sposób 3mm białej farby na jezdni sprawia, że wyprzedzanie stanie się niedozwolone?
Mózg zabiera się ze sobą w podróż.O ile jest się w posiadaniu takiego organu.
A ja polecam znaleźć mózg do tworzenia bardziej ambitnego podpisu wystawiając komentarze. Oraz polecam pójść na nockę do pracy fizycznej.
byłem na miejscu. Pan z citroena zasnął i zjechał na przeciwny pas.
Jego pasażer to potwierdza. 😀
Rozbitą głową o szybę …
Łyncna… Łyncna… Powinni mieć zakaz jazdy w kierunku Lublina. Niech się wybiją u siebie.
Akurat tu oba były na LU.
Ryle wracaly z czwartej zmiany no i mimo „kafki” nie dojechały… Swoją drogą idiote z białego citroena widuje często jak koło godziny 23 urządza wyścig na trasie Turka-Nadrybie tym razem niestety nie dojechali.
Jakiś znajomy ten ”Idiota”, to on z Turki? Należało by zgłosić wcześniej że dochodzi do wyścigów na tej trasie- skoro ma Pan wiedze na ten temat.
Jesteście nie normalni ? Wasze komentarze że na trzeciego. Byłem jednym z pierwszych którzy udzielili im pomóc.
Pan z Citroena wracał z nocnej zmiany i przysnął…
Wy i te wasze dogadywanie, zero pokory. Nie wiedzą potraficie nasrac na kogoś.
Tom przejedz się o 23 trasą Lublin-Łynczna-Bogdanka,Stefanow,Nadrybie będziesz wiedział o co chodzi bo tu nie trzeba specjalistycznej wiedzy żeby widzieć co ryle robią jadąc samochodami, prędkości przelotowe rzędu 140km/h to nic nadzwyczajnego… Troszkę towarzystwo musi się hamować bo są dwa odcinki specjalne z pomiarem prędkości ale np. prosta Puchaczow-Bogdanka dla niejednego idioty okazała się ostatnią prostą. Szkoda tylko tych ludzi którzy giną przez debili a są zupełnie niewinni i tu pierwszy z brzegu wypadek Pilasz*****a z Nadrybia któremu w Audi na blacie wskazówka zatrzymała się na 150. A chłop z naprzeciwka zginął.
Reasumując nie powinno się ”wyzywać” nie znanych osób- o których nic nie wiemy i nie znamy okoliczności wypadku. Myślę że w każdym zawodzie są osoby którym niejednokrotnie zdarza się przekroczenie szybkości- a i u mnie również- tym bardziej warunki ku temu sprzyjają; jeśli ktoś zna drogę, póżna pora, pustka na drogach itp. Jeśli nawet to był tzw. ”rył” ale mógł być to ksiądz wracający z póżnej kolędy, policjant z 3 zmiany, etc. Jestem kierowcą i również niejednokrotnie czuję zmęczenie za kółkiem- .Dlatego nie odważę się ” Rzucić kamieniem”. Uczestnikom danego wypadku szybkiego powrotu do zdrowia. A wszystkim szerokości.
Nick i Tom tak się składa, że znam tych „ryli” (nazwiska sobie daruje) i właśnie wracali z nocnej zmiany. Tym razem może i jechał przepisowo i zasnął… Niestety ten sam „ryl” nie jednokrotnie przekracza prędkość nie o 10km/h, nie o 20km/h ale ciśnie na ograniczeniu do 70km/h drugie tyle to jest 140km/h. Ta droga to droga śmierci a jeżeli nie macie pojęcia o tym co się tam wyprawia to może poczytajcie na przykład ten portal i zobaczycie jaka ilość wypadków się tu „przytrafia” (dziś kolejne dwa)…
Nie muszę znać w/w określanych przez P. ”idiotów” czy tam ”ryli”-jest to bez znaczenia. Nie jestem w stanie, nie mm odpowiednich środków aby zaprzeczyć czy potwierdzić tak znaczne przekraczanie prędkości. Podpowiadam jeśli ma P. wiedzę na ten temat aby może interweniować w GITD, GDDiK, na Policji… Myślę że raczej mały skutek przyniesie obrażanie, wyzywanie innych- to świadczy o nas- moim zdaniem każdemu może się coś przydarzyć w czasie jazdy; rozkojarzenie, zamyślenie, zdenerwowanie, jakaś rozmowa, odwrócenie wzroku- co może się przyczynić do wypadku, Pisać incognito jest łatwo i każdemu można nawsadzać. Uważajmy na siebie i na innych użytkowników dróg. Pozdrawiam
A skąd „Wy” wszechwiedzący wiecie , czy to był „Ryl”, a nie ktoś inny wracający z pracy. Czy tylko w tym zawodzie pracuje się na nocne zmiany, czy tylko pracownicy Bogdanki jeżdżą ta trasą? Wypisujecie i oczerniacie ludzi, nie mając najmniejszej wiedzy co do uczestników zdarzenia, jak i o samym zdarzeniu. Trochę pokory.