Po zderzeniu pojazdów, jakie miało miejsce na rondzie u zbiegu ulic Jana Pawła II i ul. Nadbystrzyckiej, występują duże utrudnienia w ruchu. Przejezdny jest tylko jeden pas jezdni.
„fiat, ford, skoda i audi” – sprawca może być tylko jeden.
Franio
Mylisz się. Podstawy arytmetyki elementarnej. Zero to jest mniej niż „jeden”.
Ja
Coś tam było nie tak z swiatelkami
On
Dlaczego, jak nie było obrażeń, auta nie zostały wg przepisów szybko usunięte by nie powodować utrudnień???
Micjal
W mojej ocenie to nie było klasyczne najechanie na tył a śliska nawierzchnia i prędkość stanowczo ponad normę ja stałem na czerwonym już wcześniej a ten mnie minal i poleciał w tłum na rondo. Wyglądało to tak jakby zbalokowalo mu koła choć nie u sprawiedliwa to prędkości z jaką mnie minął
Seba - ojciec Frania
Franiu gdzie jesteś, bo jest sprawą do wyjaśnienia. Tylko weź leki najpierw.
Franio
Nie odzywam się, bo to prosta sprawa, bo same samochody. Wtedy zaglądamy w zasady pierwszeństwa przejazdu i koniec – nie ma dyskusji, czy dywagowanie o tym komu jest się łatwiej zatrzymać.
Gdyby byli Inni uczestnicy –> obrażaj, szukaj pretekstów/wyjątków w przepisach.
Sara
Nie ogarniam to jeździć nie umieją czy co..tyle lat jeżdzę i ani jednego dzwona. A tu takie coś.
Zeta Jones'ówna
Sara ty taka stara i jeszcze pierwszego razu nie było ???
Ewa33
no tak, 20 minut deszczu i katastrofa
bo niektórym nijak nie kojarzy się, że:
mokro=ślisko
a ślisko=jedź wolniej + hamuj wcześniej
Yuma
Zrobić ograniczenia prędkości do 30.km
audiofil
Niektórym lubelskim kierowcą to trzeba byłoby założyć jakąś blokadę elektroniczną na prawą nogę bo oczywiście 50 km na godzinę jest trudne do utrzymania ale jazda z prędkością 100 110 po mieście to lekka przesada -niestety sporo aut jeździ z taką prędkością a wtedy hamowanie przed przejściem czy na śliskiej nawierzchni bardzo się wydłuża czego efekty widać na zdjęciach wyżej. Na tym rondzie jest podwójne sygnalizacja świetlna część pojazdów prawidłowo zatrzymuje się na rondzie w sytuacji kiedy zjeżdżali na późnym pomarańczowym jednak większość rozpędzonych do 100 km na godzinę przejeżdża to rondo na czerwonym-wielokrotnie to obserwuje wracając z pracy.
LU i wszystko jasne
LU i przeproś mamę i tatę franiu 2
„fiat, ford, skoda i audi” – sprawca może być tylko jeden.
Mylisz się. Podstawy arytmetyki elementarnej. Zero to jest mniej niż „jeden”.
Coś tam było nie tak z swiatelkami
Dlaczego, jak nie było obrażeń, auta nie zostały wg przepisów szybko usunięte by nie powodować utrudnień???
W mojej ocenie to nie było klasyczne najechanie na tył a śliska nawierzchnia i prędkość stanowczo ponad normę ja stałem na czerwonym już wcześniej a ten mnie minal i poleciał w tłum na rondo. Wyglądało to tak jakby zbalokowalo mu koła choć nie u sprawiedliwa to prędkości z jaką mnie minął
Franiu gdzie jesteś, bo jest sprawą do wyjaśnienia. Tylko weź leki najpierw.
Nie odzywam się, bo to prosta sprawa, bo same samochody. Wtedy zaglądamy w zasady pierwszeństwa przejazdu i koniec – nie ma dyskusji, czy dywagowanie o tym komu jest się łatwiej zatrzymać.
Gdyby byli Inni uczestnicy –> obrażaj, szukaj pretekstów/wyjątków w przepisach.
Nie ogarniam to jeździć nie umieją czy co..tyle lat jeżdzę i ani jednego dzwona. A tu takie coś.
Sara ty taka stara i jeszcze pierwszego razu nie było ???
no tak, 20 minut deszczu i katastrofa
bo niektórym nijak nie kojarzy się, że:
mokro=ślisko
a ślisko=jedź wolniej + hamuj wcześniej
Zrobić ograniczenia prędkości do 30.km
Niektórym lubelskim kierowcą to trzeba byłoby założyć jakąś blokadę elektroniczną na prawą nogę bo oczywiście 50 km na godzinę jest trudne do utrzymania ale jazda z prędkością 100 110 po mieście to lekka przesada -niestety sporo aut jeździ z taką prędkością a wtedy hamowanie przed przejściem czy na śliskiej nawierzchni bardzo się wydłuża czego efekty widać na zdjęciach wyżej. Na tym rondzie jest podwójne sygnalizacja świetlna część pojazdów prawidłowo zatrzymuje się na rondzie w sytuacji kiedy zjeżdżali na późnym pomarańczowym jednak większość rozpędzonych do 100 km na godzinę przejeżdża to rondo na czerwonym-wielokrotnie to obserwuje wracając z pracy.