Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zawrócił na widok radiowozu – Jestem pijany, nie mam uprawnień i dokumentów

Tak szczerego kierowcy policjanci już dawno nie spotkali. Gdy do niego podeszli, ten od razu przyznał się, że jechał po pijanemu, nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami oraz nie ma dokumentów auta.

Pijani kierowcy są dla policjantów prawdziwym utrapieniem. Często są agresywni, nie chcą się podporządkowywać wydawanym im poleceniom, nie przyznają się do kierowania choć siedzieli za kierownicą, a stałym tłumaczeniem jest, że wypili jedno lub dwa piwa, choć alkomat pokazuje kilka promili. Czasami jednak zdarzają się wyjątki, jak w piątkowy poranek w Puchaczowie w powiecie łęczyńskim.

Funkcjonariusze prowadzili tam działania pod kryptonimem „Alkohol i narkotyki”. Głównym ich celem było wyeliminowanie z dróg kierowców, którzy poruszali się pod wpływem alkoholu, narkotyków lub innych substancji podobnie działających. Około godziny 7:30 zauważyli auto, którego kierowca zobaczywszy radiowóz zahamował, zawrócił i zatrzymał się na pobliskim parkingu. Policjanci pojechali za nim, żeby sprawdzić, co było przyczyną takiego zachowania.

Gdy wysiedli z radiowozu i podeszli do kierowcy citroena, ten bez ogródek przyznał, że jest pijany, nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami a także nie ma dokumentów pojazdu. Zaskoczeni funkcjonariusze postanowili potwierdzić szczere wyznanie kierowcy. 38–letni mieszkaniec Świdnika miał blisko promil alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że do czerwca 2017 roku posiada on orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. Do tego starosta wydał decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania.

Jednak dodatkowo wyszło na jaw, że do wszystkiego mężczyzna się nie przyznał. Pojazd którym kierował, posiadał bowiem tablice rejestracyjne przypisane do innego auta. Citroen nie miał też obowiązkowego ubezpieczenia OC. Wkrótce mieszkaniec Świdnika stanie przed sądem. Za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów i jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2017-02-04 17:04:09

14 komentarzy

  1. 71830 wpisać w kalkulatorze i odwrócić 😉

  2. Wiklinowy Nocnik

    imany wisniok w pupe….

  3. Całe szczęście, że pijak był tak mądry w swojej tępocie, że ściągnął na siebie policję.

  4. Z tego artykułu wynika jedno, że mądry to on nie był.,

  5. Jeden uczciwy Przyznał się

    • Pan Sołtys z Miasta Inspiracji k/Świdnika

      Nooo – jest to jedyny plus tego wszystkiego i niewątpliwa okoliczność łagodząca przed Wysokim Sądem.

  6. Właśnie,że mądry. Zapewn, e stracił pracę,albo jej nie miał. A tak 5 lat za kratami ciepłe pisiłki, wszystkie badania lekarskie bez kolejek, ciepło, i jeszcze za leżenie kase dostanie,

  7. Masakra dziennikarska

    Z wikipedii:
    Kryptonim – nazwa używana zamiast prawdziwej, znanej powszechnie nazwy rzeczy, miejscowości lub w celu określenia osoby, zwykle dla ukrycia jej prawdziwego znaczenia czy sensu.

    Droga redakcjo, czy przypadkiem jednak nie chodziło o działania pod hasłem?

  8. 5 tysi za jazdę po pijaku w recydywie i 5 tysi od funduszu ubezpieczeń za jazdę bez OC. Dziękuję dobranoc.

  9. „Jednak dodatkowo wyszło na jaw, że do wszystkiego mężczyzna się jednak nie przyznał” …. nie rozumiem trochę o co chodzi ?

  10. Bezkarnych pijaków za kółkiem ciąg dalszy… Szkoda komentować, bo i tak nic się w tym temacie nie zmieni:(

Z kraju