Choć dopiero trwa szacowanie strat, wiadomo już, że będą one bardzo duże. Oprócz zniszczonego budynku uszkodzone zostały znajdujące się w środku nowe samochody.
Pod warunkiem że je mieli. A po drugie to chyba kara za walenie w c@#$a z klientami przy przeglądach gwarancyjnych!
ula
muszą mieć, banki wymagają
ewa
Również uważam że „dobro” powraca. Mnie uszkodzili auto(opone i felgę) przy naprawie gwarancyjnej i chcieli wmówić, że takie było przed przyjęciem do serwisu. Ostatecznie pokryli koszty naprawy szkody ze swojej polisy, ale nie było ani łatwo ani miło.
ewa
ubezpieczenie mają, ale z racji rozliczania szkody, jaka powstała w ich serwisie wiem, że z takim udziałem własnym, że bardzo mocno zaboli, no chyba ta szkoda na innych zasadach będzie wyceniana
lukasz
chyba nigdy nie miałeś okazji wydrzeć kasy z ubezpieczalni… Oni zawsze się do czegoś przeczepią.
Kriss
Ktoś kupi nowy nie bity tani samochód ?
avocado
Sądząc po komentarzach lakier na autach ważniejszy niż ludzie pracujący w tym salonie… mogli tam być…
chłop ze wsi
w taką noc? chyba że złodziej
Stefanek
Auta się wyklepie i będą przez rok jeździły jako demonstracyjne a potem legalnie się je sprzeda jako mało używane
a wiadomo że jak używane to nie nowe i różne wady mogą posiadać .
A co do dachu pewnie był tekturowy a że padało ciągle to rozmiękł i się zapadł : )
AES
Tylko żeby później te auta nie były sprzedawane jako nówki nie robione.
nie martw się, będą na pewno tylko z upustem jakimś małym :p
Robol
Będą. Pracowałem w tej firmie. Nie polecam. Syf kiła i mogiła
PAGA
Prawdopodobnie nieszczelność pokrycia dachowego, przez które woda z długich opadów nasączała izolację z wełny. Izolacja zwiększyła swoją masę i konstrukcja nie wytrzymała. Dobrze, że ludzi nie było, bo skończy się na stratach materialnych.
T.W. Bolek
A od kiedy to izolacja cieplna nasiąka wodą??? Odpływ źle wykonane i basen się na dachu zrobił. Ale jak to było obliczone ? A jakby śnieg padał ? To też by się zawaliło.
avocado
od kiedy wynaleziono wełnę mineralną… Oczywiście twoje przypuszczenia też są prawdopodobne, liście mogły pozatykać odpływy
T.W. Bolek
To poczytaj trochę na temat wełny mineralnej to się czegoś dowiesz…
olo
W wypadku nasiąknięcia wodą rockwool zwieksza swoją masę znacznie /widziałem wielokrotnie taki to wiem/ tyle że musiałoby kapać do salonu wcześniej poza tym musiałby nasiąknąc na duzej powierzchni a nie od małej nieszczelności. Zrobiło sie jezioro na dachu i poleciał , tyle dobrego że w nocy. inna sprawa ,że to nie miało prawa się stać.
Taa...
Wrzuć rolkę wełny do basenu na tydzień a gwarantuję ci, że parę wiader wody z niej wyciśniesz.
tapu tapu
jak wełna tak styropian namoknie tu tego nie widzi ale dobrze że to nie jakaś hala targowa bo by było te lepianki to porażka
rad
auta i tak się dobrze sprzedadzą, nówki sztuki :”)
T.W. Bolek
No wiadomo że auta jako nowki pójdą. Deszczyku trochę popadalo i sie zawaliło to szczęście że teraz a nie jak by tam ludzie się znajdowali. Ale za taki nr to powinni kogoś za d…. wziąść bo to już patologia.
Porsaj
Teraz architekta za ryj wziąć i niech pokrywa straty z własnej kieszeni
JanMiś
Przeciążenie konstrukcji dachu? czym? mokrymi liśćmi?
Iii
I deszczykiem
Filip
Sprzedam tanio nowego Note prosto z salonu. Do odbioru za tydzień jak lakier na szpachli wyschnie.
RENOWKA
No to Ta Japońska Renówka teraz zapłaci za te silniki DCI wsadzane ze sceników …
Ubezpieczenie pokryje.
Pod warunkiem że je mieli. A po drugie to chyba kara za walenie w c@#$a z klientami przy przeglądach gwarancyjnych!
muszą mieć, banki wymagają
Również uważam że „dobro” powraca. Mnie uszkodzili auto(opone i felgę) przy naprawie gwarancyjnej i chcieli wmówić, że takie było przed przyjęciem do serwisu. Ostatecznie pokryli koszty naprawy szkody ze swojej polisy, ale nie było ani łatwo ani miło.
ubezpieczenie mają, ale z racji rozliczania szkody, jaka powstała w ich serwisie wiem, że z takim udziałem własnym, że bardzo mocno zaboli, no chyba ta szkoda na innych zasadach będzie wyceniana
chyba nigdy nie miałeś okazji wydrzeć kasy z ubezpieczalni… Oni zawsze się do czegoś przeczepią.
Ktoś kupi nowy nie bity tani samochód ?
Sądząc po komentarzach lakier na autach ważniejszy niż ludzie pracujący w tym salonie… mogli tam być…
w taką noc? chyba że złodziej
Auta się wyklepie i będą przez rok jeździły jako demonstracyjne a potem legalnie się je sprzeda jako mało używane
a wiadomo że jak używane to nie nowe i różne wady mogą posiadać .
A co do dachu pewnie był tekturowy a że padało ciągle to rozmiękł i się zapadł : )
Tylko żeby później te auta nie były sprzedawane jako nówki nie robione.
nie martw się, będą na pewno tylko z upustem jakimś małym :p
Będą. Pracowałem w tej firmie. Nie polecam. Syf kiła i mogiła
Prawdopodobnie nieszczelność pokrycia dachowego, przez które woda z długich opadów nasączała izolację z wełny. Izolacja zwiększyła swoją masę i konstrukcja nie wytrzymała. Dobrze, że ludzi nie było, bo skończy się na stratach materialnych.
A od kiedy to izolacja cieplna nasiąka wodą??? Odpływ źle wykonane i basen się na dachu zrobił. Ale jak to było obliczone ? A jakby śnieg padał ? To też by się zawaliło.
od kiedy wynaleziono wełnę mineralną… Oczywiście twoje przypuszczenia też są prawdopodobne, liście mogły pozatykać odpływy
To poczytaj trochę na temat wełny mineralnej to się czegoś dowiesz…
W wypadku nasiąknięcia wodą rockwool zwieksza swoją masę znacznie /widziałem wielokrotnie taki to wiem/ tyle że musiałoby kapać do salonu wcześniej poza tym musiałby nasiąknąc na duzej powierzchni a nie od małej nieszczelności. Zrobiło sie jezioro na dachu i poleciał , tyle dobrego że w nocy. inna sprawa ,że to nie miało prawa się stać.
Wrzuć rolkę wełny do basenu na tydzień a gwarantuję ci, że parę wiader wody z niej wyciśniesz.
jak wełna tak styropian namoknie tu tego nie widzi ale dobrze że to nie jakaś hala targowa bo by było te lepianki to porażka
auta i tak się dobrze sprzedadzą, nówki sztuki :”)
No wiadomo że auta jako nowki pójdą. Deszczyku trochę popadalo i sie zawaliło to szczęście że teraz a nie jak by tam ludzie się znajdowali. Ale za taki nr to powinni kogoś za d…. wziąść bo to już patologia.
Teraz architekta za ryj wziąć i niech pokrywa straty z własnej kieszeni
Przeciążenie konstrukcji dachu? czym? mokrymi liśćmi?
I deszczykiem
Sprzedam tanio nowego Note prosto z salonu. Do odbioru za tydzień jak lakier na szpachli wyschnie.
No to Ta Japońska Renówka teraz zapłaci za te silniki DCI wsadzane ze sceników …