Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zauważyła przebiegającego łosia i zahamowała. W tył pojazdu uderzył renault

We wtorek rano na drodze wojewódzkiej nr 747 doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Do zdarzenia przyczyniło się dzikie zwierzę przebiegające przez drogę.

22 komentarze

  1. inter c?

  2. Łoś, Renault, Citroen, Chodel… hehe ale mix. Przejeżdżałem tamtędy kiedyś i wiele osób prosiło mnie, wręcz błagało by się przejechać moją e60 535d

  3. Trudno zachować ostrożność i nie jechac komus na tyłku? Jeszcze na zdjęciach widac mgle.

    • W Polsce jak się okazuje trudno. Po wielokroć wkurzają mnie ciołki które nie wiem dlaczego nie potrafią trzymać odległości bezpiecznej . Nie rozumiem, jak dla mnie zdecydowanie mam większy komfort jazdy nie wspominając już o tym ze nie wjadę nikomu w tył w sytuacji takiej jak tu. Należy zakładać że taka sytuacja może się zdarzyć w każdej minucie naszej jazdy i ZACHOWAĆ Bezpieczną ODLEGŁOSC. Takie proste..

  4. Jak zwykle …przewidujący kierowca zdąrzył zahamować …a jadący z tyłu zbyt blisko i zbyt szybko ” zderzakowiec ” nie zdążył …brawo on …jezdzij dalej na „zderzaku „

  5. ekhem…ZNOWU kierujacA????

  6. Czyżby Poczta Polska….

  7. Czy to przypadkiem nie samochód IC ? A jak tak to przypadkiem czy to nie już 2 samochód rozbity w ciągu ostatnich dni ?

  8. Do zdarzenia nie przyczyniło się dzikie zwierzę, tylko kierowca Renaulta. Niedostosowanie przez niego prędkości do warunków na drodze oraz niezachowanie bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu – oto cała przyczyna wypadku. Niestety, jazda „na zderzaku” to powszechny w Polsce sport wyczynowy.

  9. dwa łosie zaatakowały biedną kobietę 😉

  10. No i już wiadomo dlaczego części mi nie dojechały na czas

Z kraju