Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zatwierdzono zmiany w lubelskiej komunikacji miejskiej. „Będzie to najnowocześniejszy tego typu system w Polsce”

Od początku października w lubelskiej komunikacji miejskiej zacznie obowiązywać nowa taryfa biletowa. Zmieni się sposób dokonywania opłat za przejazd, będą inne bilety czasowe, dojdzie też możliwość płacenia za każdy przejechany przystanek.

Na czwartkowej sesji Rady Miasta, radni podjęli decyzję o zatwierdzeniu projektu uchwały dotyczącej nowej taryfy biletowej w lubelskiej komunikacji miejskiej. Jest ona ściśle powiązana z tworzonym Systemem Biletu Elektronicznego Karty Aglomeracyjnej Lubika, zacznie też obowiązywać wraz z jego wdrożeniem. Jak podkreślał Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie, ma to być najnowocześniejszy tego typu system w Polsce.

Przedstawiciele ZTM dodają, że pasażerowie lubelskiej komunikacji miejskiej będą mogli skorzystać z nowoczesnych rozwiązań, jak zakup biletu okresowego na dowolną liczbę dni, wniesienie opłaty za przejazd faktycznej liczby przejechanych przystanków czy gromadzenie środków na przejazdy za pośrednictwem elektronicznej portmonetki. Dodatkowo nowa aplikacja mobilna Lubika umożliwi podróż transportem publicznym, bez konieczności posiadania przy sobie karty tradycyjnej i pomoże w zaplanowaniu podróży.

Duże zmiany obejmą obszar biletów jednorazowych. Przede wszystkim zlikwidowane zostaną obecnie obowiązujące bilety czasowe. Chodzi o te ważne 30 minut, 60 minut, 2 godziny, 12 godzin oraz 5 dni, czyli 120 godzin. Zastąpią je bilety ważne 15 minut, 40 minut, 90 minut oraz dobę, czyli 24 godziny. Nowością ma być możliwość wnoszenia opłaty za liczbę przejechanych przystanków. W tym przypadku konieczne do tego będzie zainstalowanie w telefonie specjalnej aplikacji, która obliczy, ile pasażer pokonał przystanków i naliczy odpowiednią opłatę. Każda osoba korzystająca z komunikacji miejskiej sama dokona wyboru, czy skorzysta z tradycyjnych biletów, czy zdecyduje się na aplikację.

Jeżeli chodzi o ceny, to za przejazd 15-minutowy trzeba będzie zapłacić 2,80 zł, 40-minutowa podróż ma kosztować 3,60 zł, 90-minutowa 4,40 zł, zaś na bilet ważny dobę, trzeba będzie wydać 12 zł. Bilety ulgowe będą odpowiednio o połowę tańsze. Za przejechanie jednego przystanku trzeba będzie zapłacić 80 groszy. Jednak im dłuższa podróż, tym stawka ta będzie coraz niższa. Pokonanie drugiego przystanku będzie kosztowało 60 groszy, trzeciego 50 groszy, czwartego i piątego po 30 groszy, szóstego i siódmego po 20 groszy. Od ósmego do dwunastego przystanku opłata wyniesie już po 10 groszy, od trzynastego do piętnastego po 8 groszy, następnie za każdy przejechany przystanek doliczane będzie po 4 grosze. Przy czym opłata ma być naliczana tylko do 29 przystanku. Za każdy kolejny stawka wyniesie 0 zł. Oznacza to, że przejazd będzie kosztował maksymalnie 4,20 zł.

Pasażerowie, którzy podróżują jednym pojazdem bez przesiadek będą mieli do wyboru trzy opcje. Pierwsza to skorzystanie z biletu czasowego, druga jednoprzejazdowego za 4,20 zł, który będzie ważny od przystanku początkowego do końcowego, lub też taryfy przystankowej.

Radni w trakcie dyskusji nad uchwałą zwrócili uwagę, iż za niektóre bilety trzeba będzie zapłacić więcej, niż obecnie. Spotkało się to jednak z reakcją przedstawicieli Zarządu Transportu Miejskiego, którzy zapewnili, że zmiany taryfy nie można nazywać podwyżką. Wszystko dlatego, że pasażerowie otrzymają nowe rozwiązania, które pozwolą im na obniżenie kosztów przejazdu. Co więcej analizy wskazują, że wpływy z biletów nie ulegną zmianie. Jako przykład podano, że za kwotę 3,20 zł, czyli tyle ile obecnie kosztuje najpopularniejszy bilet, będzie można z Al. Racławickich, z przystanku KUL, dojechać m.in. na os. Nałkowskich, os. Widok, Majdanek, Choiny, Węglin, czy też na ul. Mełgiewską, Węglarza, Związkową, Poligonową lub Zbożową.

Zmieni się również granica drugiej strefy biletowej. Obecnie obejmuje ona całą trasę linii nr 35 oraz część tras linii komunikacyjnych nr 5, 55 i N2 przebiegającą poza terenem Lublina.Po zmianach granicą stref będzie granica miasta. Oznacza to, że pasażerowie wyjeżdżający poza Lublin, będą musieli używać biletów ważnych w obu strefach, bądź też kasować dodatkowy bilet, ważny w drugiej strefie. W przypadku biletów okresowych większych zmian nie będzie. Pasażerowie otrzymają jednak możliwość zakupu biletu na dowolną liczbę dni.

– Pod względem nowoczesności i aspektów technicznych będzie to najnowocześniejszy system biletu elektronicznego w Polsce. Co prawda, są miasta, które mają rozwiązania z tego systemu np. Poznań – taryfa przystankowa, czy Łódź –płatności zbliżeniowe na wybranych trasach. Natomiast tak kompleksowego systemu, stanowiącego wyjątkowe rozwiązanie, z własną infrastrukturą w postaci m.in. biletomatów stacjonarnych, kasowników EMV z płatnością zbliżeniową, biletomatów mobilnych, terminali doładowujących jak też czytników kontrolerskich oraz aplikacją mobilną i stroną internetową nie ma żadne miasto w Polsce – dodaje Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.

W ramach nowego systemu zakupionych zostanie 55 stacjonarnych automatów biletowych, 50 mobilnych automatów biletowych stanowiących uzupełnienie w pojazdach, które nie miały takich urządzeń na wyposażeniu oraz 450 kasowników EMV realizujących płatności zbliżeniowe. Pojawi się również specjalna aplikacja oraz strona wraz ze sklepem internetowym.

18 komentarzy

  1. „Będzie to najnowocześniejszy tego typu system w Polsce”
    1. Za ile
    2. Dlaczego tak drogo
    3. Kto na tym przyciął
    4. Ile tańsze byłyby bilety gdyby tego nie kupować
    (pytania retoryczne)

    • reżim (sanitarny)

      Na bezpłatną komunikację nie ma pieniędzy, na takie bzdety czy kontrole są.

    • Kiedyś prywaciarze jeździli za 1zł od osoby i były pełne i im się opłacało. Teraz mpk jeździ się po ok. 4 zł i się nie opłaca i większość linii pusta.

  2. Napiszę tyle. Będzie śmiesznie

  3. Wiadomym jest, że koszty sprzedaży biletów w małym stopniu (nawet poniżej połowy) pokrywają koszty działania komunikacji. Wiadomo, że sprzedaż biletów (nawet jeżeli są to bilety elektroniczne) kosztują. Montaż, serwis, naprawa biletomatów i kasowników kosztuje. Koszty pracy kontrolerów kosztują. Koszty windykacji kar także kosztują. Może gdyby pozbyć się tych kosztów, to już niewiele trzeba by dołożyć z budżetu miasta do tego by komunikacja była bezpłatna dla pasażerów.
    Wydaje mi się, że nawet 5% mniej samochodów na ulicach przyniosłoby lepszy efekt niż kolejny wiadukt za setki milionów. A za koszt budowy jednego wiaduktu dałoby się przez dobrych kilka lat dotować bezpłatną komunikację. Nie liczmy, i nie łudźmy się z tym, że nagle korki i problemy parkingowe znikną – z czasem będzie tylko coraz gorzej.

    • Chichotnik, jajcarz (niepotrzebne skreślić)

      Franiu – wiem, że są tacy „pasażerowie”, którzy ledwo zapłacą za ulgowy bilet, a są głęboko przekonani, że za te cenę kupili cały autobus wraz z kierowcą na własność i należy im się tytuł właściciela…
      Pomyśl, co będzie jak komunikacja będzie bezpłatna „bo sie należy (!)”

  4. Zaczynają jak zwykle od d..y strony, najpierw niech zrobią normalne rozkłady i proste linie A nie kręcące sie w kolko linie i rozkłady na zasadzie wszystko ma raz pozniej 20min nic

  5. wkurzonyObywatel

    taaa.. a niech mi ktoś powie ile kosztował ten system? hę parę baniek i pewnie swojacy zarobili! Teraz mało kto bedzie jeździ mpk to drogo jak cholera! ogólnie wsio idzie do góry ! tak nasz „kochane” władze dbają o nas! a pensje? co najniższa karajowa! ceny niemieckie! to peło puści nas w skarpetkach! jak nie boso! chore nie’rządy!

  6. Fajnie by było gdyby MPK postawiło biletomat na Medalionow w okolicy Auchana. Tam jest duży ruch przesiadkowy a biletu kupić nigdzie nie można. To samo tyczy się ul Żeglarskiej. Biletomat znajduje się dopiero na przystanku Romera a od Żeglarskiej przez Fulmana i Wapowskiego nigdzie biletu nie kupisz

  7. Dno. Co jeszcze głupszego mogą wymyślić?

  8. Zmiany taryfy nie można nazwać podwyżka. No tak, przecież jak teraz zdąży mimske dojeżdżac do pracy (jedną linia,bez przesiadek) ok45min za 3,60 to teraz jakby nie policzyć wydam więcej.
    Inne pytanie: jak liczy się czas przejazdu? Skoro wg rozkładu mam do punktu dojechać np w 27min to kupuje bilet 30min. Jednak jeśli po drodze, z różnych powodów, czas jazdy się wydłużyć, mam kupować bilet jeszcze jeden? Ostatnio byłam świadkiem awantury, kobieta tłumaczyła, że nie korzysta z komunikacji miejskiej, nawet nie wiedziała, że są bilety 60min. Sprawdziła rozkład, kupiła bilet a tu niespodzianka i mandat.

  9. Ciekawe ile osób i za jaką kasę będzie obsługiwać ten najnowocześniejszy system biletu elektronicznego w Polsce ?

    • Dezinformacja podstawą zarobku. Już samo to że najnowocześniejszy…znaczy, że ktoś sporo przytulił. A zwykły leszcz nie dowie się tym bardziej opinia publiczna.

  10. MPK POWINNO BYĆ ZA DARMO

Z kraju