Po tym, jak inspektorzy sprawdzili stan układu hamulcowego ciężarówki przewożącej buraki cukrowe, kierowcy zakazano dalszej jazdy. Konsekwencje poniesie zaś przewoźnik.
za coś takiego, dla przewoźnika kara administracyjna winna wynosić min. 10 000 PLN.
Oraz wszczęcie postępowania karnego za świadome narażanie innych użytkowników.
Kierowca też NIE jest bez winy, bo z pewnością wiedział o stanie układu hamulcowego.
Artur
Zabierać również prawo jazdy kierowcy! Wsiadasz do auta to sprawdzaj stan techniczny! Dlaczego ja mam być narażany przez takiego …. nie ma żadnego tłumaczenia!
Bez podpisu
Jak oni przechodzą przegląd??? To nie stało się w tej chwili , tylko to juź widać po zuźytch tarczach że jeździł z tym od dłuszego czasu.Jako kierowca nikt by mnie nie zmusił tym jeździć.Hamulce, olej w silniku, płyn w chłodnicy to ma być sprawne w nocy o północy.
Polak gorszego sortu
Nie rozumiem… zakazano dalszej jazdy tzn. co ? Tak poważne usterki mają być naprawione gdzieś na poboczu drogi, czy w przydrożnych krzakach ?
KurowQr
Nie znacie się. To sportowe nacinane tarcze.
Dracula
Nawet przy sportowych tarczach może się zdarzyć, że kierowca naciska na geja hamulca (przepraszam za wulgaryzm), a hamulce nie działają i… ratuj sie kto może…
bywalec
Został tylko sok z parchów.
Dzirb
Co się dziwić skoro kierowca to typowy Sebek.
LU
A kto inny chciałby tak pracować?
Twój nick
Ja tam redakcji poleciłbym sprawdzić kto robił przegląd takiej naczepy. Co tu kierowca winny? Co mu dali to tym jechał. A jak nie to won z roboty.
Dracula
Dobrze, że buraki nie mają mózgów, przeżyłyby straszna traumę na wieść, że dalej nie jadą
Ameryka odkryta
za coś takiego, dla przewoźnika kara administracyjna winna wynosić min. 10 000 PLN.
Oraz wszczęcie postępowania karnego za świadome narażanie innych użytkowników.
Kierowca też NIE jest bez winy, bo z pewnością wiedział o stanie układu hamulcowego.
Zabierać również prawo jazdy kierowcy! Wsiadasz do auta to sprawdzaj stan techniczny! Dlaczego ja mam być narażany przez takiego …. nie ma żadnego tłumaczenia!
Jak oni przechodzą przegląd??? To nie stało się w tej chwili , tylko to juź widać po zuźytch tarczach że jeździł z tym od dłuszego czasu.Jako kierowca nikt by mnie nie zmusił tym jeździć.Hamulce, olej w silniku, płyn w chłodnicy to ma być sprawne w nocy o północy.
Nie rozumiem… zakazano dalszej jazdy tzn. co ? Tak poważne usterki mają być naprawione gdzieś na poboczu drogi, czy w przydrożnych krzakach ?
Nie znacie się. To sportowe nacinane tarcze.
Nawet przy sportowych tarczach może się zdarzyć, że kierowca naciska na geja hamulca (przepraszam za wulgaryzm), a hamulce nie działają i… ratuj sie kto może…
Został tylko sok z parchów.
Co się dziwić skoro kierowca to typowy Sebek.
A kto inny chciałby tak pracować?
Ja tam redakcji poleciłbym sprawdzić kto robił przegląd takiej naczepy. Co tu kierowca winny? Co mu dali to tym jechał. A jak nie to won z roboty.
Dobrze, że buraki nie mają mózgów, przeżyłyby straszna traumę na wieść, że dalej nie jadą