Od wczoraj od Czytelników otrzymujemy zgłoszenia, z których wynika, że w całym Lublinie kolejną dobę lód pokrywa ulice i chodniki. Nie widać, aby ktokolwiek był zainteresowany poprawą bezpieczeństwa.
To miasto ma dbać o teraz nalezacy do Lubelskiego PKS ? Miasto ma w każdym miejscu Lublina odrazu wszędzie odśnieżyć? Jedz na prowincje np. do Janowa lubelskiego. Tam niema nigdzie czarnego asfaltu. Chodniki są praktycznie nie odśnieżone, ewentualnie wąska ścieżka i sypianie łopatami piachu z auta dostawczego…. To zatęsknisz za Lublinem.
Lubelak
Oto Lublin miasto PO i miasto inspiracji. Tam gdzie rządzi PO tam masz zagwarantowane nawet obie nóżki i rączki w gipsie.
Lubelak
Obowiązek obowiązkiem, ale właściciel chodnika nie dostarczył sprzętu ani materiałów do zimowego utrzymania chodnika. Dwa, nie ustaliliśmy formy płatności za wykonywane obowiązkowo usługi.
Remik
W Polsce rządzi inna partia
Wiola
Ale w Lublinie PO
Ted Ris
Są święta więc siedzieć w domu na D***e a nie szlajać się po śliskich chodnikach i ulicach.
mam_dosc_glupoty
Ten naród już zupełnie stracił resztki rozumu. Przy takich warunkach pogodowych i fakcie że wystąpiły w nocy poprzedzającej dzień świąteczny nie biorą poprawki na to co może się dziać. Zero instynktu samozachowawczego, tylko pretensje i roszczenia. Ciekawe ilu z tych krzyczących wzięło garść piasku i rozsypało go po chodniku zasuwając na świąteczną mszę?
andy
to raczej ci z drugiej strony – typowa kodziarska … – wszystko mu się należy, bo zaraz wezwie niezależny sąd
belzebub
Jednocześnie ci co teraz krzyczą że ślisko, ujadają ile to trzeba płacić za tzw „gotowość”. Właśnie widać że większość zarządców za gotowość nie płaci. Przyjdzie człowiek do brudnej roboty w poniedziałek to odśnieży…
Pawel
Szedłem dziś przez swoje osiedle (Nałkowskich) Niestety spółdzielnia zapomniała o posypaniu ulic i chodników. Rok temu podobna sytuacja z odśnieżaniem. Za co Ci ludzie ze spółdzielni pieniądze biorą? Nie mam pojęcia bo nie wywiązują się ze swoich obowiązków
Remik
Za to co i Ty w pracy
gśoć
Spoko, podwyższą czynsze to będzie odśnieżone. A nie czekaj… mieszkańcy darli pysk, że spółdzielnia ma robić, a od czynszów wara.
erty
jak jest zima musi byc lod
robi
Przecież wszyscy chcą żeby niedziele i święta były wolne. Wy myślicie, że ktoś kto pracuje jako sprzątacz będzie specjalnie dla kogoś odśnieżał i sypał piach czy sól w święta, on też ma rodzinę. Albo wolne w święta albo wszyscy do roboty. Też kiedyś pracowałem w tym zawodzie. I lokatorzy myśleli, że sprzątam całą dobę. Jeden z pracy wraca o 15 i ma być czysto drugi wróci o 20 i mówi, że syf, nikt nie odśnieżył. Bo wieczorem pada śnieg i od razu musi być odśnieżone. Tacy pracownicy to też ludzie i na dodatek są gorzej opłacani i najbardziej poniżani i w zimie pracują na dworze a nie w biurze czy w fabryce 8 h, gdzie nie ma wiatru. Pomyślcie też o nich jak siedzicie w ciepełku w biurze czy w sklepie
Lublinianin z urodzenia
W latach 80-tych XX wieku tak było! Odśnieżano także w boże narodzenie. Dozorca mieszkał w mieszkaniu służbowym na posesji, którą się zajmował i był dostępny 24h/7, i zawsze w razie czego sypał piasek, odśnieżał, skuwał lód z chodnika. To należało do jego obowiązków. Święta nie były żadnym wytłumaczeniem! Poza tym teraz jest laicyzacja kraju, zatem święta nie są żadną wymówką i przeszkodą w pracy!
Miś
Ludzie od odśnieżania też chcą mieć święta , siedzieć na d..pie w domach i nie narzekać w poniedziałek posypujemy
kk
ja miszkam na lsm i wczaj około godziny 8 wychodząc z klatki odrazu runełam na kolana przewruciłam się tak było ślisko , ale niestety musiałam wyjść mimo szklanki na chodnikach.
człowiek
Kk szpilki na lód to zły pomysł.
gśoć
Myślisz, że jak pisze „przewróciłam” to potrafi ogarnąć lód w zimie?
A miasto co robi? Nic?
To miasto ma dbać o teraz nalezacy do Lubelskiego PKS ? Miasto ma w każdym miejscu Lublina odrazu wszędzie odśnieżyć? Jedz na prowincje np. do Janowa lubelskiego. Tam niema nigdzie czarnego asfaltu. Chodniki są praktycznie nie odśnieżone, ewentualnie wąska ścieżka i sypianie łopatami piachu z auta dostawczego…. To zatęsknisz za Lublinem.
Oto Lublin miasto PO i miasto inspiracji. Tam gdzie rządzi PO tam masz zagwarantowane nawet obie nóżki i rączki w gipsie.
Obowiązek obowiązkiem, ale właściciel chodnika nie dostarczył sprzętu ani materiałów do zimowego utrzymania chodnika. Dwa, nie ustaliliśmy formy płatności za wykonywane obowiązkowo usługi.
W Polsce rządzi inna partia
Ale w Lublinie PO
Są święta więc siedzieć w domu na D***e a nie szlajać się po śliskich chodnikach i ulicach.
Ten naród już zupełnie stracił resztki rozumu. Przy takich warunkach pogodowych i fakcie że wystąpiły w nocy poprzedzającej dzień świąteczny nie biorą poprawki na to co może się dziać. Zero instynktu samozachowawczego, tylko pretensje i roszczenia. Ciekawe ilu z tych krzyczących wzięło garść piasku i rozsypało go po chodniku zasuwając na świąteczną mszę?
to raczej ci z drugiej strony – typowa kodziarska … – wszystko mu się należy, bo zaraz wezwie niezależny sąd
Jednocześnie ci co teraz krzyczą że ślisko, ujadają ile to trzeba płacić za tzw „gotowość”. Właśnie widać że większość zarządców za gotowość nie płaci. Przyjdzie człowiek do brudnej roboty w poniedziałek to odśnieży…
Szedłem dziś przez swoje osiedle (Nałkowskich) Niestety spółdzielnia zapomniała o posypaniu ulic i chodników. Rok temu podobna sytuacja z odśnieżaniem. Za co Ci ludzie ze spółdzielni pieniądze biorą? Nie mam pojęcia bo nie wywiązują się ze swoich obowiązków
Za to co i Ty w pracy
Spoko, podwyższą czynsze to będzie odśnieżone. A nie czekaj… mieszkańcy darli pysk, że spółdzielnia ma robić, a od czynszów wara.
jak jest zima musi byc lod
Przecież wszyscy chcą żeby niedziele i święta były wolne. Wy myślicie, że ktoś kto pracuje jako sprzątacz będzie specjalnie dla kogoś odśnieżał i sypał piach czy sól w święta, on też ma rodzinę. Albo wolne w święta albo wszyscy do roboty. Też kiedyś pracowałem w tym zawodzie. I lokatorzy myśleli, że sprzątam całą dobę. Jeden z pracy wraca o 15 i ma być czysto drugi wróci o 20 i mówi, że syf, nikt nie odśnieżył. Bo wieczorem pada śnieg i od razu musi być odśnieżone. Tacy pracownicy to też ludzie i na dodatek są gorzej opłacani i najbardziej poniżani i w zimie pracują na dworze a nie w biurze czy w fabryce 8 h, gdzie nie ma wiatru. Pomyślcie też o nich jak siedzicie w ciepełku w biurze czy w sklepie
W latach 80-tych XX wieku tak było! Odśnieżano także w boże narodzenie. Dozorca mieszkał w mieszkaniu służbowym na posesji, którą się zajmował i był dostępny 24h/7, i zawsze w razie czego sypał piasek, odśnieżał, skuwał lód z chodnika. To należało do jego obowiązków. Święta nie były żadnym wytłumaczeniem! Poza tym teraz jest laicyzacja kraju, zatem święta nie są żadną wymówką i przeszkodą w pracy!
Ludzie od odśnieżania też chcą mieć święta , siedzieć na d..pie w domach i nie narzekać w poniedziałek posypujemy
ja miszkam na lsm i wczaj około godziny 8 wychodząc z klatki odrazu runełam na kolana przewruciłam się tak było ślisko , ale niestety musiałam wyjść mimo szklanki na chodnikach.
Kk szpilki na lód to zły pomysł.
Myślisz, że jak pisze „przewróciłam” to potrafi ogarnąć lód w zimie?