Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zaprosili 61-latka na piwo, potem go pobili i okradli (zdjęcia)

Dwaj mężczyźni w wieku 26 i 28 lat najpierw zaprosili 61-letniego mieszkańca Lublina na piwo, a następnie w trakcie spożywania alkoholu pobili go i okradli. Sprawcy rozboju zostali zatrzymani. Grozi im do 12 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w połowie maja w Turce. Z ustaleń policjantów wynika, że 61-letni mężczyzna jechał autobusem komunikacji miejskiej. Na przystanku wysiadło za nim dwóch młodych mężczyzn. Jednego z nich 61-latek znał z widzenia.

26 i 28-latek zaprosili mieszkańca Lublina na piwo, a następnie całą trójką udali się za pobliski sklep i tam, przy trzepaku zaczęli spożywać alkohol. Po chwili, jeden z mężczyzn zaatakował pokrzywdzonego przewracając go na ziemię. Sprawcy bili go i podduszali, a także wyciągnęli z kieszeni pokrzywdzonego telefon o wartości ok. 1000 zł., po czym uciekli.

61-latek o zdarzeniu poinformował policję. Mundurowi ustalili i zatrzymali sprawców rozboju. W jednym z lubelskich lombardów odnaleziono także skradziony telefon należący do pokrzywdzonego. 26 i 28-latek usłyszeli zarzuty rozboju, za co grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.

Wobec zatrzymanych mężczyzn, policjanci i prokurator wnioskują do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Zaprosili 61-latka na piwo, potem go pobili i okradli (zdjęcia)

(fot. Policja Lubelska)

18 komentarzy

  1. Widać banderowskie korzenie po dziadkach….

  2. Dlaczego zbrodniarzom zakrywa się twarz?

  3. Odważne sceny, biją dziadka. Żal takich miernot

    • Niechciał byś dostać garść odemnie i teź jestem dziadek nawet starszy niź ten co opisany, moja lewa ręka to szpital , prawa to cmentarz dlatego nikt mnie nie zaczepia.

  4. No i my, podatnicy zapewnimy temu bydłu wikt czynsz i opierunek, o opiece medycznej i rozrywkach już nie wspomnę. Utrzymanie więźnia to koszt ponad 5tys./m-c.

    • No i co z nimi zrobisz? Przecież ich nie wybijesz, jak to co niektórzy tu wzioskują. Puszczenie ich też w grę nie wchodzi. Dozór też kosztuje. Jedynym rozwiązaniem było by otworzenie kołchozu, tylko, że część z tych osadzonych i tak pracuje, pieniądze które zarobią nie idą wcale na poczet kary zarządzonej przez sąd, więc pokrzywdzony i tak ma marne szansę dostać co kolwiek, komornik też jest bezsilny. Pieniądze które zarobią idą na utrzymanie więźnia, ale to też jest pic na wodę, w rzeczywistości idą do puli zakładu, a co się tam dalej z nimi dzieje to już można się domyślać. A to czy zarabia czy nie, i tak koszt jest taki sam i tyle samo kasy państwo wyłoży na jego utrzymanie. Żeby jeszcze uściślić, osadzony co najwyżej dostanie z tego jakieś grosze na fajki z kantyny i tyle, jak wyjdzie to będzie goły i wesoły.

      • Chciałbym by moje posty były widoczne

        Kiedyś, Polscy królowie mieli rozwiązanie na banitów i nieposłuszną szlachtę. Zsyłka za wschodnią granicę. Będą pasowali jak ulał.

        • Chłopie, co ty za bajki opowiadasz? Polscy królowie to mogli nieposłuszną szlachtę co najwyżej grzecznie poprosić o to czy tamto. Taki to był ustrój. I za jaką, na litość boską, „wschodnią granicę”?? Aż za Psków czy za Dniepr, czy gdzie? XD

  5. a komisariacie założyli mu gips?

  6. Śmieci nie ludzie.

  7. sebix w BMW-io

    sebixy bez mózgów kto teraz kradnie telefony??? jak na razie i lombardzista w plecy, będą kleili mu świadomą paserkę.

  8. Dzielna policja znalazła telefon dopiero w lombardzie (kiedy się okazało, że towar jest trefny). Bo namierzyć telefon to taki problem…

Z kraju