Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

„Zaparkowała” w świeżo wylanym betonie (zdjęcia)

W piątek po południu na al. Tysiąclecia w Lublinie doszło do nieco nietypowego zdarzenia drogowego. Kierująca pojazdem osobowym wjechała w świeżo wylany beton w zatoce przystankowej.

Do zdarzenia doszło w piątek po południu w rejonie galerii Vivo przy al. Tysiąclecia w Lublinie. Kierująca pojazdem osobowym marki Peugeot, poruszając się w kierunku Zamościa, zjechała z pasa ruchu wprost na zatokę przystankową, gdzie został wylany beton.

Pojazd nieco zapadł się w płynnej „nawierzchni”, a kierująca miała spory problem z wyjechaniem. W chwili obecnej w rejonie zdarzenia nie ma już utrudnień w ruchu. Pojazd został usunięty.

Jak nas poinformował Czytelnik, kierująca chciała prawdopodobnie zjechać na chwilę, aby się zatrzymać. Nie spodziewała się jednak, że utknie w betonowej pułapce.

„Zaparkowała” w świeżo wylanym betonie (zdjęcia)

„Zaparkowała” w świeżo wylanym betonie (zdjęcia)

(fot. nadesłane Paweł – dziękujemy!)

71 komentarzy

  1. Hehe gelo dzieciaku nie baw się ogniem. Fascynujące ile tu emocji sami idealni… No no to jakaś kumulacja fachowców od wszystkiego….. Gdzie jesteście na co dzień?

    • nie pogrążaj się bo już pusty baniak z gooofna ci wystaje. Najwyrażniej trudno ci zrozumieć podobnie jak tej wiejskiej kapuście że BYŁ TO TEREN WYŁĄCZONY Z RUCHU NA KTÓRY SIĘ NIE WJEŻDŻA! Skoro tego nie rozumiesz i uważa]asz to za ideał potrzebujesz opiekuna do poruszania się po mieście bo się wpieprzysz pod auto .

  2. Francuska to jest dobra miłość a nie samochód

    Peżot i wszystko jasne

  3. A dlaczego niczym nie odgrodzono tego betonu?

    • A przepraszam na zdjęciu to co jest? Widzę Pani też inteligencją nie grzeszy….

  4. I te wory rodzą dzieci!!!

  5. Powinna orać pole a nie jeździć po ulicach

  6. Chciała, to się zatrzymała. W jej przypadku to i ogrodzenie z drutu kolczastego nie byłoby przeszkodą.

  7. Tym razem w płynny beton, innym razem nie zauważy ludzi na przystanku. Tacy ludzie sa jak pijani kierowcy, i tak też powinni być traktowani.

Z kraju